Dzięki temu trikowi zaoszczędzisz u fryzjera kilkaset złotych! Perfekcyjnie wygładza włosy aż do kolejnego mycia

Laminacja włosów - w zależności od ich długości, salonu, miasta - może kosztować nawet 600 zł. Wcale nie musicie tyle płacić, jeśli nie wiecie czy efekt wam się spodoba! Na TikToku pojawił się filmik Agnieszki Niedziałek, która pokazuje, jak zrobić laminację włosów w domu, wykorzystując wyłącznie jeden produkt. Mimo, że efekt utrzymuje się tylko do pierwszego mycia, pozwoli wam zdecydować - i to za niewielkie pieniądze - czy na pewno chcecie wykonać profesjonalną laminację na dłużej.

Laminowanie włosów świeżym aloesem

Jak pokazuje na TikToku Agnieszka Niedziałek, laminowanie włosów świeżym aloesem, to nic trudnego i każdy sobie z tym poradzi. Potrzebujemy przede wszystkim dorodnej łodygi aloesu. Przyda się też blender, w którym miąższ zmiksujemy na gładką masę.

1. Na początku obcinamy brzegi umytej łodygi aloesu.
2. Następnie przecinamy łodygę wzdłuż tak, aby dostać się do miąższu.
3. Miąższ wycinamy nożem i przekładamy do blendera.
4. Miksujemy chwilę, aby aloes zblendował się na gładką, klejącą masę. Powstanie piana, które w żadnym wypadku nie trzeba się obawiać.
5. Odstawiamy aloes na chwilę, a w tym czasie myjemy włosy wyłącznie szamponem.
6. Następnie odsączamy włosy w bawełnianą koszulkę i przechodzimy do aplikacji.
7. Zmiksowany aloes nakładamy na włosy równomiernie. Możecie próbować techniką modlących się dłoni lub znaleźć inną, wygodniejszą dla was.
8. Zalaminowane aloesem włosy wkładamy pod czepek na 20 minut.
9. Po upływie tego czasu, spłukujemy wszystko samą wodą.

Pamiętajcie, że aloes to typowy humektant, więc mocno nawilża włosy i może je spuszyć. Dlatego jeśli macie zamiar przetestować tę metodę laminowania włosów, warto zrezygnować na krótko z humektantów.

Jeśli boicie się, że puch przewyższy waszą wiedzę na temat świadomej pielęgnacji włosów, możecie też wypróować laminowania włosów galaretką. To również pomysł Agnieszki Niedziałek.