
Dorota Szelągowska wczoraj, za pośrednictwem mediów społecznościowych oznajmiła, że mimo stosowania się do zasad ostrożności, zaraziła się koronawirusem. Aktualnie jest więc na kwarantannie i salon służy jej za kącik do pracy zdalnej. Właśnie pokazała go swoim obserwatorom. Za urządzenie tego wnętrza odpowiada jej... córeczka.
Dorota Szelągowska pokazała swój salon
Dorota Szelągowska to najpopularniejsza w Polsce dekoratorka wnętrz. Zazwyczaj to ona dyktuje trendy i sprawia, że pomieszczenia wyglądają stylowo. Inaczej jest w przypadku jej salonu. Przy okazji kwarantanny, po zarażeniu koronawirusem okazało się, jak naprawdę wygląda jej pokój dzienny. W tym wypadku pomysł na aranżację należał do jej małej córeczki Wandy!
5. dzień izolacji. Przenoszę pracę do domu. Niestety córka woli demolkę. Po kim to ma ?
Zobaczcie także: Sylwia Peretti z „Królowych życia” wystąpi w innym hicie TTV! Zagrozi Magdzie Gessler?
Trzeba przyznać, że demolka w takim stylu to marzenie z dzieciństwa niejednej osoby dorosłej! Internautki są zachwycone kącikiem małej Wandy:
- Jaka tam demolka? Przecież tam porządek jest 👌☺️😁
- Taka baza to marzenie! Nie tylko dziecięce 😉
- Ale ładnie u nas też tak czasem jest
Zapał do urządzania i kreatywność, dziewczynka na pewno ma po mamie. Jak wam się podoba salon?:)