Doda opublikowała na Instagramie zdjęcie sprzed 15 lat . Oprócz podziękowań dla fanów, nie zapomniała o żartobliwym skrytykowaniu swojego dawnego wyglądu. Najbardziej oberwało się makijażowi, paznokciom i... opaleniźnie . Doda naśmiewa się ze swojego dawnego wyglądu Doda zrobiła niebywałą karierę na polskiej scenie muzycznej. Teraz spełnia się nawet w roli producentki filmowej, pracując nad kontrowersyjnym filmem "Dziewczyny z Dubaju" . Rabczewska często i chętnie wraca do początków kariery - szczególnie do dnia, w którym wygrała pierwszą nagrodę muzycznę . Mowa o Sopot Festival z 2005 roku . Tak, dokładnie tym samym, podczas którego wystąpienie Mandaryny przeszło do historii. To właśnie to wspomnienie opisała z rożewnieniem na Instagramie. Dodała archiwalne zdjęcie zza kulis, na którym trzyma w dłoniach Bursztynowego Słowika od publiczności . Dziś ważna rocznica! 15 lat temu dostałam dzięki wam pierwszą nagrodę muzyczną - słowika publiczności w Sopocie 2005. Do tej pory otrzymałam ponad sto nagród, wszystkie dzięki fanom, żadnej od Jury. Jak myślicie, o czym to świadczy? P.S. Z całego serca jeszcze raz wam dziękuję! Ta nagroda otworzyła mi drzwi do „moich 5 min”, które trwają do dziś. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) Wrz 3, 2020 o 9:27 PDT Najbardziej w oczy rzuca się oczywiście stylizacja Dody, makijaż oraz manicure . Nie wspominając już o dość intensywnej opaleniźnie. Wokalistka nie byłaby sobą, gdyby w żartobliwy sposób nie skomentowała swojego ówczesnego wyglądu. P.S. 2: Na zdjęciu mam 21 lat i spuszczam zasłonę milczenia na...
Niedawno zakończyły się zdjęcia do filmu „Dziewczyny z Dubaju”, którego producentką jest Doda. Już teraz wiadomo, że będzie to jedna z najgorętszych premier nadchodzącego roku! Pierwsze filmowe klapsy padły w Polsce, jednak film był kręcony również w wielu luksusowych lokalizacjach za granicą, m.in. w Cannes, Nicei, Courchevel i Dubaju.
Zobacz także: Doda w hitowym dodatku za 19 zł z House - fanki oszalały na jego punkcie
Doda jednak nie zdecydowała się wziąć do swojego filmu głośnych nazwisk, a postawiła na aktorów, którzy nie są do końca znani publiczności. Dlaczego się na to zdecydowała?
Doda zdradza kulisy produkcji filmu „Dziewczyny z Dubaju”
Nie od dziś wiadomo, że Doda nie boi się ryzyka i tematów tabu, dlatego też ukochana żona cenionego producenta filmowego, Emila Stępnia, postanowiła spróbować swoich sił na zupełnie nowym polu zawodowym. Zainspirowana sukcesem swojej przyjaciółki, Blanki Lipińskiej i jej międzynarodową sławą dzięki ekranizacji filmu na podstawie jej erotycznej bestsellerowej sagi „365 dni”, która robi furorę na Netflixie, sama postanowiła zająć się kinematografią
Już niebawem, bo 22 stycznia 2021 roku na ekrany kin trafi pionierski film piosenkarki, „Dziewczyny z Dubaju”, opowiadający o jednej z najgłośniejszych seksafer w polskim show biznesie, zdradzającej sekrety modelek i celebrytkek z pierwszych stron gazet, zarabiających na miłosnych uniesieniach w ramionach arabskich szejków. Co ciekawe, Doda nie postawiła na największe gwiazdy polskiej kinematografii, lecz pokusiła się o zatrudnienie niszowych artystów.
Ja od samego początku mówiłam, że ja będę promować nazwiska, które nie są znane i nie powtarzają się ciągle, bo sama jestem kinomanką i mnie nudzi oglądanie ciągle tych samych twarzy i właśnie dlatego postawiłam na te, które nie są do końca znane publiczności - powiedziała Doda.
Główną rolę w filmie otrzymała Paulina Gałązka. Co skłoniło producentów filmu, aby dać wielką szansę właśnie tej młodej aktorce? Zobaczcie, co na ten temat powiedziała nam Doda!
Wszystkiego dowiecie się z wideo, które możecie obejrzeć powyżej!