Joanna Krupa została szczęśliwą mamą 2 listopada 2019 roku. Modelka długo zwlekała z macierzyństwem, jednak gdy Asha przyszła na świat, stała się dla niej dosłownie całym światem. Zobacz także: Alżbeta Lenska pokazała córkę! Wyglądają jak dwie krople wody Joanna Krupa została skrytykowana przez internautkę Z okazji pierwszych urodzin córki, Joanna opublikowała na Instagramie ich wspólne zdjęcie. Gwiazda postanowiła upamiętnić ten moment szczerym wyznaniem: Marzyłam o tobie przez 41 lat. Marzenia naprawdę się spełniają - napisała pod zdjęciem Joanna. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Krupa (@joannakrupa) Lis 2, 2020 o 6:58 PST Oprócz gratulacji i najlepszych życzeń dla małej pojawił się komentarz jednej z fanek gwiazdy, która zarzuciła Krupie hipokryzję. Przypomniała jej wywiady z przeszłości, w których mówiła, że nie jest gotowa na dziecko. Kłamiesz Aśka! Z roku na rok odkładałaś zajście w ciąże, bo kasa i kariera była dla Ciebie najważniejsza. Nawet tego nie ukrywałaś i prawie w każdym wywiadzie w TVN mówiłaś o tym, ze nie chcesz mieć dziecka … że jeszcze nie teraz… że na ciąże nie jesteś gotowa.. etc.. Ciągle wymyślałaś powody, żeby w tej ciąży nie być! A teraz chrzanisz, ze „marzyłaś o niej od 41 lat”. Jesteś zwykła kłamczucha i hipokrytka! - napisała internautka. Joanna Krupa postanowiła zareagować na ostre zarzuty. Na negatywny komentarz odpowiedziała krótko: Tak marzyłam i jest tak jak chciałam - napisała. W obronie gwiazdy stanęły inne internautki. Stwierdziły, że Joanna Krupa nie musi się nikomu tłumaczyć z...
Małgorzata Rozenek-Majdan, podobnie jak wiele innych gwiazd, podjęła stanowisko na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Opublikowała post, w którym w ostrych słowach skrytykowała rządzących i ich decyzję.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek - Majdan usunęła wpis o wyroku TK - dodała nowy, łagodny
Doda o decyzji Trybunału w sprawie aborcji
Małgorzata Rozenek-Majdan w swoim poście odniosła się bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy. Ocenzurowała jednak swój wpis, a ostatecznie usunęła go po kilku godzinach.
Dziennikarka Party.pl zapytała byłą żonę Majdana o to, jak ocenia ostre słowa wymierzone w prezydenta przez "Perfekcyjną panią domu". Doda szczerze odpowiedziała, że choć sama by tak prezydenta nie nazwała, uważa, że orzeczenie Trybunału to bardzo zła decyzja, która ugodzi szczególnie w biedniejsze kobiety.
Ja bym nie nazwała prezydenta c*pą nigdy, nawet gdybym bardzo go nienawidziła. Jednak to jest głowa państwa. Nie wiem dlatego usunęła post, trzeba się zapytać jej - skomentowała Doda.
Zapytana o słuszność strajków kobiet, odpowiedziała:
Nie można zmusić ateistę żeby poszedł do kościoła, zgwałconą nastolatkę żeby myślała o macierzyństwie (...) Ta decyzja wpłynie na najbiedniejsze osoby (...) Ktoś, kto myśli, że taką decyzją powstrzyma aborcję, jest głupi.
Okazuje się, że Doda i Małgosia Rozenek-Majdan w tym względzie mają takie samo zdanie.