Reklama

Doda od lat nie była pokazywana na antenie TVN, wszystko przez program "Na językach" i konflikt z Agnieszką Woźniak-Starak, który miał swój finał w sądzie. Zarówno artystka, jak i władze stacji starały się unikać, a podczas oficjalnych występów Rabczewskiej, TVN to ją mijał, to pokazywał wokalistkę jedynie w tle, tak by jej sylwetka była jedynie kilkusekundową migawką. Nic więc dziwnego, że tegoroczny Top of the Top Sopot Festival zaskoczył fanów Dody.. To, co stało się na scenie Opery Leśnej w Sopocie z pewnością zapamiętane przez fanów piosenkarki. Czyżby to oznaczało koniec bojkotu Dody w TVNie?

Reklama

Koniec konfliktu Dody z TVN?

Za nami drugi dzień Top of the Top Sopot Festival 2021, a emocje sięgają zenitu. Wielkim echem odbiły się popisy Agnieszki Chylińskiej, Kasi Kowalskiej czy Małgorzaty Ostrowskiej. Występ Ewy Farny poruszył widzów do granic możliwości, a Viki Gabor i Roksana Węgiel jak zwykle rozpaliły scenę! Głośno mówiło się również o wpadce Edyty Górniak, która zapomniała tekstu oraz stylizacjach Gabi Drzewieckiej. Pierwszego dnia gwiazda TVN zaskoczyła różową bufiastą sukienką, zaś drugiego dnia festiwalu Gabi Drzewiecka przeszła samą siebie, stawiając na kontrowersyjny outfit ze skórzanymi spodniami i obszerną, bufiastą górą w stylu patchworkowym w roli głównej. To jednak nie koniec rewelacji!

Podczas występów uczestników festiwalowego konkursu o Bursztynowego Słowika, popisy poszczególnych artystów przedzielane były m.in. archiwalnymi materiałami. Stacja TVN postanowiła przypomnieć swoim fanom historię Top of the Top Sopot Festival, publikując poruszające koncerty dawnych zwycięzców prestiżowej muzycznej nagrody. Ku zdziwieniu wszystkich, jako pierwszą pokazano Dodę. Artystka triumfowała na sopockim festiwalu w 2005 r., wykonując wtedy "Znak pokoju". Taki widok zaskoczył wielu fanów gwiazdy, ponieważ Doda od lat pozostawała w konflikcie ze stacją i nie pojawiała się na jego antenie nawet we wspominkach.

PIOTR FOTEK/REPORTER

Konflikt Dody ze stacją TVN

Przypominamy, że od 2014 roku Doda nie tylko nie pojawiała się na imprezach organizowanych przez TVN, ale też nie była zapraszana na festiwale stacji. Sama wielokrotnie podkreślała, że jest to związane z prywatną wojną, jaką wytoczyła jej Agnieszka Woźniak-Starak i jej znajomi ze stacji.

- To bojkot sfrustrowanej Agnieszki Szulim i jej koleżanek, które przekrzykują się w koalicji przeciwko Dodzie i próbują wszystkich nastawić przeciwko mnie. Jeśli taka jest cena tego, że chciałam z nią stanąć twarzą w twarz i obronić swoich rodziców, to przyjmuję ją z godnością i satysfakcją - mówiła kilka lat temu Doda.

Warto podkreślić, że cała afera związana była z jednym z odcinków programu "Na językach", prowadzonego przez Agnieszkę Woźniak-Starak, podczas którego dziennikarka poruszyła prywatne życie jej rodziców.

WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Artystka była tak oburzona formą programu, że sprawa zakończyła się w sądzie i ciągnęła przez kolejne lata. W 2018 roku TVN przegrał sądową batalię z ojcem Dody. Od tego czasu stacja unikała artystki.

Nic więc dziwnego, że tegoroczny Top of the Top Sopot Festival tak bardzo poruszył zarówno widzów TVN, jak i fanów wokalistki. Czy jest szanse, że obie strony niedługo się pogodzą?

Zobacz także: Doda majstrowała przy zdjęciu z wakacji? Fani: "Co jest nie tak z twoją łydką?"

Top of the Top Sopot Festival 2021 był dla widzów TVN wielkim zaskoczeniem. Ogromne emocje wzbudziły nie tylko stylizacje prowadzącej show Gabi Drzewieckiej, wpadka Edyty Górniak, czy fakt, że to Dawid Kwiatkowski zgarnął Bursztynowego Słowika, ale przede wszystkim to, że stacja po wieloletnim bojkocie Dody, zdecydowała się na wyemitowanie występu artystki.

Reklama

Podczas popisów uczestników festiwalowego konkursu o Bursztynowego Słowika władze stacji zdecydowały się na nostalgiczne podsumowanie dotychczasowej historii festiwalu w Sopocie i przypomnienie jego dawnych finalistów. Pierwszą z artystek ukazanych na archiwalnych nagraniach była Doda i jej pamiętny występ z 2005 roku.

Piotr Serafin
Reklama
Reklama
Reklama