Doda postanowiła przez jakiś czas zrobić sobie detoks od mediów społecznościowych - w związku z tym przestała dodawać zdjęcia i relacje na Instagram. Ta przerwa, którą zrobiła sobie na wakacjach w Meksyku, bardzo dobrze na nią wpłynęła. Piosenkarka wypoczęła i sama siebie skłoniła do refleksji. Jedna z nich dotyczy jej własnego życia, w którym obecne było cierpienie i ból:
Tyle razy ile miałam podcięte skrzydła, upadałam i się ledwo podnosiłam, to tylko wiem ja niestety. A szkoda, bo to nic pokrzepiającego słysząc: "Ty Doda jesteś niezniszczalna, ty zawsze dajesz radę, ty się niczym nie przejmujesz, to można zranić Dodę?" Można. I to kurewsko - napisała Doda.
Ale to dopiero początek mocnych słów Dody...
Zobacz także: Sprawdź, jak Doda wyglądała zanim stała się sławna i dlaczego tak wcześnie zaczęła się malować!
Doda: "Liżę rany w samotności" Co się stało?
Doda dodała w swoim wpisie dużo zastanawiających słów. Słowa o "lizaniu ran w samotności" najbardziej wstrząsnęły jej fanami:
Ale ja liżę rany w samotności i doskonale potrafiłam ukryć ból. Nie da się złamać już połamanego serca, ale pamiętajcie, że moje skrzydła choć odrastały większe, to ZAWSZE towarzyszyło temu cierpienie, zwątpienie i mrok. Dziś moje skrzydła dają schronienie innym, ale wciąż nie mi samej - dodała Doda.
Zobacz także: Doda zdradziła, dlaczego zrezygnowała z makijażu i dzięki czemu ma idealną cerę!
Okazuje się, że gwiazda pisze autobiografię, w której wyjawi całą prawdę o sobie:
Jestem bardzo wrażliwa, a mój tupet i zbuntowana natura to jedyne co mnie chroni Tak bardzo nie mogę doczekać się premiery mojej autobiografii. Niestety ludzie nie mają zielonego pojęcia, kim naprawdę jestem... a ja nie mam pojęcia, kiedy skończę to pisać by nareszcie to wyjawić - tak skończyła swój tajemniczy wpis Doda.
Musimy przyznać, że my sami nie możemy się doczekać premiery książki. Myślicie, że Doda zdradzi w niej sekrety, o których nigdy nie mówiła?
Doda postawiła na pełen reset w ostatnim czasie. Wakacje w Meksyku to idealna do tego okazja.