Choć w branży muzycznej Doda osiągnęła już wszystko, w jej życiu nadal brakuje najważniejszego - miłości. Piosenkarka nie miała szczęścia do związków. Jej dwa małżeństwa zakończyły się trudnymi i głośnymi rozstaniami. Gwiazda postanowiła, że kolejnego partnera na życie spróbuje znaleźć we własnym reality show, czyli "Doda. 12 kroków do miłości". Właśnie otrzymaliśmy kolejny zwiastun produkcji, który tylko potwierdził oczekiwania widzów. Wokalistka jest szczera do bólu. Po złych doświadczeniach przyznała, że nie ufa mężczyznom.
Każdy kłamie w głupotach najmniejszych. Ja nie chcę tracić na to czasu... - powiedziała w rozmowie z terapeutą.
Nowa zapowiedź "Doda. 12 kroków do miłości" ujawniła fragment szczerej i bolesnej rozmowy piosenkarki z terapeutą. Gwiazda show przyznała, że chciałaby wreszcie móc zaufać mężczyźnie. Doda gorzko stwierdziła, że ma dość marnowania czasu na kłamstwa partnerów.
Ja chcę komuś ufać. Bo ja chcę mieć ten czas dla nas, dla siebie, a nie dla rozkładania kartek, czerwonych lin i dochodzenia do prawdy, bo ja i tak do tego dojdę. Ja wezmę go - lampa w oczy, dziesięć wykrywaczy kłamstw, podsłuchy... Będę wszystko wiedziała. Ale po co mi to jest? - powiedziała.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek wbiła szpilę Dodzie w "Dzień Dobry TVN"? Magda Gessler: "Zaczynasz z grubej rury"
Jaki jest wymarzony partner Dody? Na pewno taki, który sprawi, że wokalistka wreszcie poczuje bezpieczeństwo i stabilizację; który da jej spokój i pozwoli się rozwijać. Piosenkarka przyznała, że nie chce już dalej żyć w relacjach, które wywołują w niej najgorsze cechy.
I ja nie chcę siebie takiej. Ja chcę, żeby mnie mężczyzna koił, żeby wydobywał ze mnie najlepsze cechy. A nie, żebym ja musiała być jakimś Hulkiem. Jak huknę, jak ryknę... No kim ja jestem wtedy? Jestem jakimś potworem. Po co mi to? Ja tego tak nie chcę. Nie chcę tak żyć - stwierdziła.
Zobacz także: Julia Wieniawa o krok od wpadki na festiwalu w Polsacie? Tak odważnej stylizacji nie miała nawet Doda
Zapowiedź programu jeszcze bardziej rozbudziła apetyt fanów. W poprzednim zwiastunie Doda szczerze opowiedziała o braku miłości i Radosławie Majdanie. Królowa popu nie ukrywa, że pierwszy mąż był jej całym światem i po rozstaniu długo musiała dochodzić do siebie.
Już 3 września, w sobotę, na antenie Polsatu pojawi się nowe reality-show z udziałem królowej polskiej sceny pop - "Doda. 12 kroków do miłości". Z pomocą psychologa gwiazda będzie szukać partnera na życie. Za nami konferencja prasowa z udziałem wokalistki. Zobaczcie, jak się prezentowała na czerwonym dywanie! Doda na konferencji show "Doda. 12 kroków do miłości" W Warszawie odbyła się konferencja z udziałem Dody, podczas której dziennikarze mogli obejrzeć pierwszy odcinek jej show "Doda. 12 kroków do miłości" (premiera jutro w Polsacie, o 20.). Na spotkaniu prasowym nie mogło oczywiście zabraknąć samej zainteresowanej. Wokalistka postawiła na kusą mini, a uwagę zwracały szpilki oraz... kabaretki! Dostrzegliście również diamenty na włosach piosenkarki? Przypatrzcie się uważnie! Fajny pomysł na stylizację? Zobacz także: Doda gorzko o partnerach! "Nie chcę tak żyć". Poruszający fragment show "Doda. 12 kroków do miłości" Tego dnia Dodzie towarzyszyli przyjaciele, którzy również wzięli udział w programie i wspierali wokalistkę w miłosnym eksperymencie. Na miejscu pojawił się również psycholog, Leszek Mellibruda, który pomagał Dodzie w wyborze "partnera na życie", ale był również powiernikiem jej sekretów. Zobacz także: "Doda. 12 kroków do miłości": Doda o braku miłości i Majdanie: "Jestem wykończona psychicznie". ZWIASTUN Czekacie na nowy program Dody?
Doda po premierze płyty wybrała się na wakacje do Wietnamu. Na zagranicznym urlopie towarzyszy jej Dariusz Pachut, z którym związała się po programie "Doda. 12 kroków do miłości". Wokalistka chociaż początkowo ukrywała swój związek, nie ma zamiaru robić tego dłużej. Właśnie pokazała pierwsze oficjalne zdjęcie z ukochanym, co fani skomentowali słowami: Serce się raduje, gdy widzimy Cię taką szczęśliwą ❤️ Zobaczcie nowe zdjęcie zakochanych. Doda i Dariusz Pachut pokazali zdjęcie z wakacji Doda nie ukrywała oburzenia, gdy media sugerowały, że będzie szukała męża w programie "Doda. 12 kroków do miłości". Podkreślała, że to dla niej eksperyment, w którym ma przede wszystkim poznać siebie i zrozumieć, dlaczego do tej pory nie wyszło jej w miłości. W programie nie poznała nikogo, z kim mogłaby stworzyć coś więcej, jednak w podsumowującej rozmowie z psychologiem wyznała, że jej serce jest zajęte. Początkowo nie chciała mówić, kim jest mężczyzna, który zdobył jej serce, jednak zapewniła wprost, że jest zakochana. Wygląda na to, że dziś Doda jest już pewna swoich uczuć. Przestała ukrywać relację z Dariuszem Pachutem i pokazała wspólne zdjęcie z Wietnamu, gdzie aktualnie odpoczywają na wakacjach. Chociaż to nie jest ich pierwsze publiczne zdjęcie po tym, jak Doda przyznała, że się zakochała, to pierwszy raz pozują zwróceni wprost do aparatów. Zobacz także: Doda pochwaliła się nagraniem z ukochanym! Pokazała ujęcia prosto z łóżka! Doda zdjęcie z nowym partnerem z Wietnamu opatrzyła również piosenką z nowej płyty "Aquaria" o wdzięcznym tytule: "Chcę cię coraz więcej". Zakochani aktualnie odpoczywają na Phu Quoc, jednak to nie jest ich finalna destynacja: Przed nami jeszcze Ho Chi Minh, Hanoi, Ha Long Bay 🏝️Ale póki co wyciskam tę wyspę jak cytrynę i wiem, że czeka mnie prawdziwy...
Już od pewnego czasu w mediach mówi się o rozstaniu Dody i Dariusza Pachuta. Para przestała się obserwować na Instagramie, zniknęła też część ich wspólnych zdjęć. Choć fani dopytują piosenkarkę i sportowca o kryzys w związku, gwiazdy konsekwentnie milczały — aż do teraz. Doda opublikowała na swoim profilu oświadczenie, w którym poprosiła o uszanowanie jej prywatności w trudnym okresie. Warto przypomnieć, że 3 sierpnia wokalistka będzie promowała swój nowy program "Doda Dream Show". Nie chce, by plotki zepchnęły informacje o jej karierze na dalszy plan. Doda wydała oświadczenie. Mówi o problemach osobistych Za chwilę ruszy autorski program Dody, "Doda Dream Show". Piosenkarka poświęciła się na stworzenie oryginalnej produkcji, jednak niektórzy fani bardziej interesują się jej życiem osobistym. Internauci są przekonani, że Doda rozstała się z Dariuszem Pachutem . Wreszcie artystka poruszyła temat problemów w komunikacie, który pojawił się na jej Instagramie. Drogie media, drodzy fani. Dziś odbędzie się ramówka Polsatu, na której będę przedstawiać mój najnowszy program, który jest spełnieniem moich marzeń, za który serdecznie dziękuję, i na który wszyscy czekacie, dlatego proszę, by omijać temat mojego życia prywatnego — zaczęła gwiazda. Zobacz także: Doda ujawniła, z kim pojechała na wakacje. Czy towarzyszy jej Dariusz Pachut? W dalszej części Doda przyznała, że rzeczywiście obecnie przechodzi przez trudniejszy okres. Piosenkarka podkreśliła jednak, że chciałaby, aby cała uwaga mediów skupiła się na jej show. Nie wspomniała wprost o Dariuszu Pachucie, jednak użyła liczby mnogiej, mówiąc o tym, że musi poradzić sobie z problemami. Jestem na trudnym jego etapie, nie chciałabym, by większość czytelników zinterpretowała to jako promocję programu. Muszę/musimy przejść przez niego sami. Dziękuję za...
Doda opublikowała serię Instastory, w których opowiedziała o wiadomościach, jakie otrzymała po programie. Szokujące wpisy dotyczyły nie tylko samej artystki, ale były skierowane również w jej najbliższych czyli rodziców. Doda nie ukrywa, że jest wstrząśnięta skalą hejtu i zdecydowała w trosce o swoje zdrowie psychiczne odseparować się od tego! Jak się czuje artystka? Doda nie ukrywa, że po finale "Doda. 12 kroków do miłości" zdecydowała się "usunąć"! Doda po finale programu "Doda. 12 kroków do miłości" , który jak sama mówi miał charakter rozrywkowy, a nie matrymonialny, spotkała się z niewyobrażalną skalą hejtu. Wszystko po tym, jak Doda w finale poinformowała, że jest zakochana , ale jej wybrankiem nie jest kandydat z programu, ale były partner Doroty Gardias. W sieci zawrzało, a część widzów zdecydował się wyrazić swoje niezadowolenie z takiego obrotu spraw i Doda przyznała, że otrzymywała życzenia śmierci i nowotworu, a tego typu wstrząsające komentarze były kierowane również pod adresem rodziców piosenkarki. Ja kochani muszę się odseparować od tego, wyciszyć, jakoś usunąć. Jeszcze parę lat temu robiłabym z tego zadymę, zgłoszenia na policję itd. , mój manager mi to radzi, ale ja nie… - powiedziała Doda w relacji na Instastory. Artystka dodaje, że przeszła w życiu naprawdę wiele i teraz chce odciąć się od tak toksycznych sytuacji w trosce o swoje zdrowie i spokój ducha. Doda zapewniła swoich fanów, że u niej wszystko dobrze, ale jest zmuszona zniknąć na kilka dni: Za dużo przeszłam w swoim życiu, bardzo mi zależy zdrowiu psychicznym, więc nie martwcie się o mnie za parę dni się odezwę. Wszystko jest u mnie ok, ale muszę dbać o siebie i od takich toksycznych akcji po prostu uciekać, bo czuję się bardzo osaczona. - dodaje gwiazda. Zobacz także: "Doda. 12 kroków do miłości": Doda...
