
Dagmara Kaźmierska zyskała popularność i rozgłos występując w kontrowersyjnym programie rozrywkowym „Królowe życia”, gdzie na antenie TTV dzieli się z fanami nawet najskrytszymi szczegółami swojej prywatności oraz szalonymi pomysłami, w realizacji których zawsze chętnie wspierają ją przyjaciele Edzia Nowak i Jacek „Dżejk” Wójcik oraz ukochany 19-letni syn Conan. W ciągu ostatnich czterech lat mogliśmy być świadkami licznych wzlotów i upadków tytułowej „królowej” i choć celebrytka wyznała widzom takie sekrety, jak jej niechlubna kryminalna przeszłość, trudy powrotu do zdrowia po poważnym wypadku, a nawet poronienie Edzi w zaawansowanej ciąży, to w kwestiach uczuciowych była bardzo powściągliwa. Tym razem zrobiła jednak wyjątek i w rozmowie z Kubą Wojewódzkim pierwszy raz zdradziła, jaki jest jej ideał mężczyzny.
Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” zdradziła swój ideał mężczyzny
Trzeba przyznać, że najnowszy odcinek show Kuby Wojewódzkiego był naprawdę ekscytujący. Znany z ciętego języka i seksistowskich żartów dziennikarz, postanowił zaprosić na swoją kanapę jedną z najbarwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych gwiazd grupy TVN, Dagmarę Kaźmierską. Już od pierwszych chwil pojawienia się w studio „królowej” można było przypuszczać, że zrobi się naprawdę gorąco. Dagmara nie tylko zaprezentowała wszystkim swoją wysmukloną figurę i świetną formę po niedawnym wypadku, ale też wręczyła prowadzącemu odważny prezent w postaci fotomontażu, na którym Kaźmierska pozuje wraz z roznegliżowanym Kubą podającym jej kieliszek szampana. Okazuje się, że spektakularne wejście celebrytki i jej dwuznaczny podarunek były jedynie preludium do tego, co czekało widzów w dalszej części programu.
Tuż obok licznych pytań Wojewódzkiego o kryminalną przeszłość Dagmary, a nawet sugerowanie, że Kaźmierska handlowała ludźmi, nie obyło się także bez rozważań na tematy damsko-męskie, a wszystko zaczęło się od pytania, dlaczego syn „królowej” ma na imię Conan.
Ja oglądam Conana, bo ja kocham Schwarzeneggera – przyznała Dagmara.
Chciałabyś takiego faceta jak Schwarzenegger? – zapytał krótko Kuba?
Mój mąż podobny – zażartowała „królowa”. Były, przyszły też jest podobny – dodała.
Jednak Dagmara postanowiła dalej nie ciągnąć tematu i szybko zeszła na poprzedni tor rozmowy.
Na początku miała być dziewczynka. Robione było dziesięciokrotnie USG i ciągle była dziewczynka. Ja byłam załamana – przyznała Dagmara. Miała być Nefertiti Mercedes Kleopatra. Nefertiti, piękna która przybyła, przecież wiadomo, że to po mamie byłaby piękna […]. Urodził się chłopczyk zupełnie niespodziewania. Ja mówię do mojego męża „ja nie mam imienia”. Mąż mówi „może Ewander?”. A ja mówię „co my będziemy Ewi, Ewka wołać?”, a mój Kaźmierski mówi „Conan”. Ja bym nazwała syna Samson, przepiękne imię, albo Tytan, ale został Conan Shingoo – dodała.
W dalszej części wywiadu, rozmowa zeszła na filmowe dokonania Kaźmierskiej i choć celebrytka była dumna z występów w takich produkcjach jak „Pamiętniki z wakacji”, czy mocne filmy Patryka Vegi jak „Kobiety mafii” czy „Pętla”, to kobieta przyznała, że nigdy nie zgodziłaby się na odgrywanie scen seksu.
Jakbym miała grać rolę, gdzie uprawiam seks to bym odmówiła. Mam syna – przyznała Dagmara. Szczególnie chodzi o filmy Patryka, bo u niego jest ostry seks. Tam nie ma miłości, kochania się, u niego jest ostry seks. Bym chyba nie chciała, żeby mi łeb latał – dodała z rozbawieniem..
Nie trzeba było długo czekać, by Kuba zapytał o idealny model partnera Kaźmierskiej.
Po pierwsze, nie lubię głupków – wyznała Dagmara. Ja muszę czuć do mężczyzny nie tylko miłość, ale i szacunek. On musi być taki trochę władczy, nie może być placek. Co do typu urody, to nie mam. To już taki wiem, że nie za bardzo mi wybierać, jaki się trafi to trzeba chapać. Nie musi być barczysty […]Musi mieć w sobie to coś – podsumowała.
Spodziewaliście się takiej odpowiedzi?