Dagmara Kaźmierska wraca do telewizji. "Będzie się działo, będą emocje"

Dagmara Kaźmierska jakiś czas temu podjęła zaskakującą dla wielu decyzję o odejściu z "Królowych życia". Od tamtego momentu nie widywaliśmy jej również w innych formatach, ale niebawem wszystko się zmieni. Gwiazda zapowiedziała, że wraca i to z prawdziwą petardą!

Dagmara Kaźmierska wraca na ekrany

O Dagmarze Kaźmierskiej większość Polaków usłyszała kilka lat temu, gdy pojawiła się w programie "Królowe życia". Szybko jednak zyskała rozgłos niemal na cały kraj, jak okazało się, że ma za sobą kryminalną przeszłość - została skazana na 14 miesięcy pozbawienia wolności za sutenerstwo.

Mimo początkowego hejtu Kaźmierska udowodniła, że nie wstydzi się swojej przeszłości, ale bardzo jej żałuje, dzięki czym zaskarbiła sobie sympatię widzów. Stała się najbarwniejszą postacią całego reality show, a grono jej sympatyków rosło w nieprawdopodobnym tempie.

Zobacz także: "Królowe życia": Dagmara Kaźmierska zostanie babcią? "Zaraz wózek zamawiam!"

Nic więc dziwnego, że ogromne było rozczarowanie, gdy Dagmara Kaźmierska zdecydowała się odejść z "Królowych życia". W rozmowie z Plotkiem tłumaczyła wówczas swoją decyzję problemami zdrowotnymi. Po tym wszystkim wycofała się nieco z życia telewizyjnego, ale nie na dobre.

Teraz Kaźmierska dumnie przekazała, że wraca na ekrany i to w zupełnie nowym formacie!

Przygotowujemy dla was zaje***e, nowe show, które będzie wkrótce dostępne. I gdzie będzie dostępne? W Telewizji. Robimy nowy program, będzie się działo, będą emocje, będzie zaje***e, będzie cudownie, będzie pięknie - mówił znajomy Dagmary, który zajmuje się produkcjami reality show w relacji na Instagramie.

On jest tego sprawcą. Ja tylko wykonuje. Wynieś, przynieś, pozamiataj. Ale taka moja rola - stwierdziła Kaźmierska.

Zobacz także: "Królowe życia": Dagmara Kaźmierska staje w obronie byłego męża: "Jest mądrzejszy od nas wszystkich"

Kiedy jej towarzysz przyznał, że "będzie naprawdę grubo", gwiazda dodała prędko:

I na bogato, ale też śmiesznie, tak jak lubicie

Póki co nie zdradzili więcej szczegółów, ale reakcja Kaźmierskiej wskazuje, że to coś, czego widzowie jak dotąd nie mieli szansy zobaczyć.