W czwartek, 18 kwietnia Dagmara Kaźmierska przekazała sensacyjną wiadomość. Celebrytka opublikowała wspólnie z synem Conanem oświadczenie, w którym potwierdziła, że widzowie nie zobaczą jej w następnym odcinku „Tańca z gwiazdami”. Uczestniczka rezygnuje z walki o Kryształową kulę.
Przychodzę do was z bardzo smutną wiadomością – przynajmniej dla mnie. Muszę zrezygnować z programu, „Tańca z gwiazdami”. Nie mogę już dla was tańczyć, nie mogę was już rozweselać swoim tupaniem kopytkiem – zaczęła Dagmara Kaźmierska.
Na Instagramie pojawiło się nagranie, w którym Dagmara Kaźmierska opowiedziała nie tylko o odejściu z „Tańca z gwiazdami”, ale również powodach tej decyzji. Celebrytka poinformowała, że na dalsze występy w tanecznym show nie pozwala jej zdrowie. Największym problemem okazały się nie nogi, ale złamane żebro, które utrudnia jej nawet oddychanie.
Niestety z tym żebrem jest tak ogromny problem, że Conan mnie wczoraj podniósł, bo mieliśmy razem teraz tańczyć – nie dało rady – zdradziła Dagmara Kaźmierska.
Wtedy głos zabrał też syn celebrytki. Conan podkreślił, że nie zgadza się na dalszy udział mamy w programie w obawie o jej stan zdrowia. Zaznaczył, że przystąpienie do „Tańca z gwiazdami” z kontuzjowanymi nogami było sporym ryzykiem. Złamane żebro to już zbyt duże obciążenie dla Dagmary Kaźmierskiej.
Niestety, kochani. Nie mogę się na to godzić. Już za dużo. I tak się zgodziłem, że mama tańczyła i tak eksploatowała te nogi. Do tego jeszcze doszło złamane żebro – dodał Conan.
W dalszej części oświadczenia uczestniczka „Tańca z gwiazdami” ujawniła, że ma za sobą nieprzespaną noc z powodu bólu. Przeprosiła fanów, którzy głosowali na nią w każdym odcinku i liczyli, że Dagmara Kaźmierska dojdzie do finału produkcji. Zaapelowała, by widzowie śledzili zmagania innych uczestników i bawili się jak najlepiej, oglądając show.
Mam problem nawet z oddychaniem, słuchajcie. Całą noc nie spałam dzisiaj. Jednak nie dam rady dalej. Przepraszam was, jeśli was zawiodłam, bo wiem, że chcieliście, żebym doszła do finały. Bawcie się dalej tym programem. Tam są wspaniali ludzie, pięknie tańczą. Ja już nie daję rady. Nie mogę nawet oddychać swobodnie, a co dopiero rękę podnieść. Także przepraszam tych, których zawiodłam – powiedziała Kaźmierska.
Mimo tych smutnych okoliczności celebrytka zachowała pogodę ducha i pozwoliła sobie nawet na mały żart w stronę Iwony Pavlović. Dagmara Kaźmierska nawiązała do surowych ocen i krytyki, które zbierała co odcinek od Czarnej Mamby.
Przynajmniej Czarna Mamba odetchnie z ulgą. Nie będę już męczyć jej zmysłu wzroku. Nie będzie musiała tam wołać o pomstę do nieba, jak widział, jak próbuję tańczyć – dodała dowcipnie.
Żarty żartami, kochani. Dbajcie o zdrowie, macie jedno, a chorób tysiące, naprawdę. Ja chciałam dobrze. No nie da rady. Tak miało być – zakończyła.
Sensacyjne odejście Dagmary Kaźmierskiej z „Tańca z gwiazdami” już zdążyło wywołać burzę w mediach. Możemy zauważyć, że nie wszyscy internauci wierzą w problemy zdrowotne celebrytki. Niektórzy uważają, że uczestniczka tanecznego show miała dość hejtu po swoich występach. Choć Kaźmierska niemal co odcinek zgarniała najwięcej głosów od widzów, jej udział w programie budził kontrowersje.
W mediach nie brakowało gorzkich komentarzy, w których sugerowano, że najsłabiej tańcząca uczestniczka prześlizguje się do kolejnych etapów. Coraz głośniej mówiło się, że widzowie chcą rezygnacji Dagmary Kaźmierskiej z „Tańca z gwiazdami”. Poczucie niesprawiedliwości było widać również wśród innych celebrytów, którzy walczą o Kryształową kulę.
Jednak ta decyzja to wielki szok, ponieważ dopiero co Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel zostali przyłapani po treningu do „Tańca z gwiazdami”. Co sądzicie o rezygnacji celebrytki?
Zobacz także: "Mam pęknięte żebro". Kiedy jury miażdżyło Kaźmierską w "Tańcu z Gwiazdami", ona walczyła z bólem
