Reklama

Co prawda do nowej edycji "Tańca z gwiazdami" zostało jeszcze trochę czasu, ale i tak już zdążyło zapanować niemałe poruszenie. Jednym z głośniej komentowanych wątków jest udział Dagmary Kaźmierskiej, która ma za sobą poważny wypadek, po którym do dziś odczuwa problemy z nogami. Jak ona sama reaguje na nieprzychylne komentarze?

Reklama

Dagmara Kaźmierska reaguje na hejt dot. jej udziału w "TzG"

1 lutego miała miejsce prezentacja wiosennej ramówki Polsatu, na której też oficjalnie przedstawiono wszystkich uczestników nowej edycji "Tańca z gwiazdami". O Kryształową Kulę powalczą tym razem m.in. Roksana Węgiel, Filip Chajzer, Małgorzata Ostrowska-Królikowska czy Dagmara Kaźmierska.

Szczególnie udział tej ostatniej gwiazdy wywołał w sieci niemałe poruszenie. Wszystko przez wypadek samochodowy, któremu kilka lat temu uległa. Bohaterka "Królowych życia" trafiła wówczas do szpitala i długo musiała uczęszczać na rehabilitacje z powodu problemów z nogami.

Dagmara Kaźmierska niejednokrotnie podtrzymywała, że do dziś odczuwa skutki wypadku i mimo upływu czasu, nadal chociażby nie może nosić butów na obcasie. Tym większym zaskoczeniem dla widzów był fakt, że zgodziła się wziąć udział w tanecznym show. O ile jednak niektórzy zaczęli martwić się jej zdrowiem, tak inni nie zostawili na niej suchej nitki, zastanawiając się, "po co w ogóle poszła do takiego programu". Zapytaliśmy więc Dagmarę o to, jak radzi sobie z negatywnymi komentarzami.

Niech każdy pilnuje swojego nosa, drodzy państwo. Ja to zawsze powtarzam - będzie nam w życiu lepiej

Dagmara przyznała też, że mimo wszystko zdarza jej się odpowiedzieć na uszczypliwe komentarze, bo "czasem lubi oddać szpileczką". Co jeszcze nam powiedziała? Obejrzyj wideo, żeby się przekonać!

Reklama

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska niczym cheerleaderka pojawiła się na czerwonym dywanie. Wczuła się przed "Tańcem z Gwiazdami"?

Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama