Reklama

Panika wywołana przez epidemię koronawirusa dotarła też do brytyjskiego dworu królewskiego. Choć Elżbieta II nie zawiesiła pełnienia swoich obowiązków, wróciła do noszenia rękawiczek nawet podczas oficjalnych uroczystości odbywających się w pałacu Buckingham. A teraz okazało się, że pod znakiem zapytania stoją ślub i wesele wnuczki królowej. Przygotowania do uroczystości nadal trwają, ale jej organizatorzy niepokoją się o to, czy zaproszonym gościom uda się na nią dotrzeć i czy w ogóle do niej dojdzie...

Reklama

Co ze ślubem księżniczki Beatrice?

Księżniczka Beatrice to córka księcia Andrzeja - drugiego syna Elżbiety II - i dziewiąta w kolejce pretendentka do brytyjskiego tronu. We wrześniu 2019 roku Beatrice zaręczyła się z Edoardo Mozzim - 36-letnim właścicielem firmy handlującej nieruchomościami.Narzeczony księżniczki jest włoskim hrabią, którego rodzina wywodzi się Lombardii - regionu Włoch, który najbardziej ucierpiał w związku z epidemią koronawirusa. Jak dotąd zidentyfikowano w nim prawie 3,5 tysiąca osób zakażonych COVID-19. W związku z tym włoski rząd zadecydował o zamknięciu całej Lombardii oraz 14 prowincji na północy Włoch.Na terenie objętym specjalnym dekretem premiera Giuseppe Contiego, ograniczono swobodę poruszania się i zakazano zgromadzeń publicznych. A w Lombardii rozważane jest także zamknięcie wszystkich urzędów i sklepów (poza aptekami i sklepami spożywczymi) oraz wstrzymanie transportu publicznego.Zgodnie z najczarniejszymi scenariuszami epidemia koronawirusa i związane z nim ograniczenia potrwają nawet kilka miesięcy. A ślub księżniczki Beatrice i Mozziego jest planowany na 29 maja! Jeśli do tego czasu sytuacja nie zostanie opanowana, na uroczystość może nie dotrzeć wielu gości - w tym część rodziny pana młodego.Ponadto, wszelkie większe zgromadzenia są dość ryzykowne (wirus roznosi się drogą kropelkową w ekspresowym tempie) i ci goście, którzy dotarliby na ślub Beatrice i Edoardo ryzykowaliby zdrowiem lub wręcz życiem. Najbardziej zagrożona byłaby królowa i jej mąż - książę Filip. Sędziwa monarchini ma 93 lata, a jej małżonek - 98 lat, a jak wiadomo koronawirus jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych i z obniżoną odpornością.

Reklama

Zobacz także: Mycie rąk może uratować życie! Sprawdź, jak myć dłonie, żeby uchronić się przed koronawirusemNic dziwnego, że wobec wszystkich tych zagrożeń i ograniczeń pojawiły wątpliwości, czy do ślubu księżniczki Beatrice i jej włoskiego narzeczonego faktycznie dojdzie. Możliwe, że uroczystość trzeba będzie przełożyć... Według związanego z dworem królewskim informatora gazety "Daily Telegraph" organizatorzy ślubu księżniczki są taką możliwością poważnie zaniepokojeni.Zdjęcie główne: ONS

Reklama
Reklama
Reklama