Reklama

W miniony weekend w teatrze Studio Buffo w Waszawie odbył się wyjatkowy "Koncert dla Ukrainy". Na scenie pojawiła się plejada gwiazd, a wśród nich nie zabrakło Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza. Co ciekawe, podczas koncertu wystąpiła również córka pary. Kalina urodziła się w 2008 roku i kiedy była mała co jakiś czas pojawiała się ze swoją mamą na oficjalnych wydarzeniach. Dziś to się zmieniło, a w sieci trudno znaleźć jej najnowsze zdjęcia. Teraz jednak córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza pokazała się na scenie! Spójrzcie tylko, jak się zmieniła.

Reklama

Córka Nataszy Urbańskiej wyrosła na piękną nastolatkę

Natasza Urbańska w przeszłości chętnie pokazywała się z córką na oficjalnym imprezach. W 2014 roku razem pojawiły się na okładce magazynu "Viva!". Z czasem wszystko się zmieniło, a dziś dumna mama chroni wizerunek córki i nie publikuje w mediach społecznościowych zdjęć, na których internauci mogliby zobaczyć jej twarz.

Teraz jednak Kalina wzięła udział w "Koncercie dla Ukrainy", a my możemy zobaczyć, jak zmieniła się córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza! Kalina ma już 14 lat i jak widać wyrosła na piękną nastolatkę (na zdjęciach Kalina jest ubrana w czarną koszulkę i ciemną kurtkę).

Zobacz także: Córka Wiśniewskiego skończyła 18 lat! A Urbańskiej i Egurroli? Zobacz, jak dziś wyglądają córki polskich gwiazd!

Jacek Kurnikowski/AKPA

Czy udział w koncercie oznacza, że Kalina pójdzie w ślady rodziców i również będzie występować na scenie? Jakiś czas temu Natasza Urbańska w rozmowie z portalem Plejada.pl zdradziła, że jej córka uczęszcza do studia artystycznego i uwielbia śpiewać.

- Ona cały czas śpiewa. To jest w ogóle niemożliwe i tak czysto śpiewa, ja mam ciary. Uwielbiam jej słuchać- wyznała wówczas dumna mama.

Zobaczcie, zdjęcie Nataszy Urbańskiej z "Koncertu dla Ukrainy". Naszym zdaniem Kalina to cała mama!

Reklama

Zobacz także: Jak dziś wygląda Diana Barry najlepsza przyjaciółka ''Ani z Zielonego Wzgórza''? Aktorka porzuciła pracę w filmie i bardzo się zmieniła. Rozpoznalibyście ją?

Jacek Kurnikowski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama