Co za wpadka na ściance! Przydarzyła się... znanej stylistce

Wczorajszy odcinek porannego programu "Pytanie na Śniadanie" zaskoczył nas niewiele mniej niż ten, w którym wizażystki przedstawiały propozycje makijaży sylwestrowych . Tym razem to stylistki fryzur miały okazję zaprezentować swoje umiejętności i pokazać, jak szybko i łatwo stworzyć modną fryzurę na lato. Ich propozycje prawdopodobnie przeszłyby bez większego echa, gdyby nie fakt, że zaprezentowane upięcia nie prezentowały się zbyt (powiedzmy sobie szczerze) dobrze. Modne fryzury na lato według "Pytanie na Śniadanie" W programie pojawiła się stylistka fryzur Dorota Wodzińska , która przekonywała, że wysoki kucyk, z małym splotem u dołu będzie prawdziwym hitem. Prawda, warkocze chyba nigdy nie wyjdą z mody i również tegorocznego lata robią furorę. Wystarczy spojrzeć chociażby na wiklinowy warkocz . Źródło: Screen z YouTube.com/TVPVOD I upięcie prezentowało się całkiem ciekawie do momentu, w którym stylistka nie związała kucyka na czubku głowy w luźny kok sprężynową gumką . Chyba nie musimy tłumaczyć, jak bardzo niewygodne jest chodzenie z dyndającym w każdą stronę grubym pasmem włosów? A żeby jeszcze bardziej urozmaicić fryzurę, końcówki włosów stylistka przeciągnęła do przodu, tworząc z nich imitację grzywki . Niestety druga fryzura wcale nie prezentuje się wiele lepiej. Do wykonania jej stylistka wykorzystała chustę, którą założyła w formie opaski. Przypominamy, że bandamki są bardzo modne tegorocznego lata ! Próbowano uzyskać nonszalanckie upięcie,  ale czy tym razem modelka  wyglądała przez to atrakcyjniej.  Jesteśmy ciekawe, czy udałoby wam się odtworzyć te fryzury :). Co o nich myślicie? Poniżej możecie oberzeć cały materiał: Jak oceniacie te fryzury? Pamiętajcie, że swoimi stylizacjami możecie się dzielić w Lookach Wizażanek .  Zdjęcie główne: Screen z YouTube.com/TVPVOD

Za nami premiera 3. sezonu „Hotelu Paradise”, w którym poznaliśmy grupę dziewięciu singli mających ogromną chrapkę na sławę, miłość i wielkie pieniądze. Wśród nich jest niezwykle skromna, naturalna piękność – Basia Pędlowska, czarujący uśmiechem model – Marcin „Groszek” Grajoszek ,  uwielbiająca  sztukę i projektowanie odzieży - Bogusia Brzezińska , włoski amant z ognistym temperamentem – Krystian Feretti , kochająca tatuaże - Ola Hałabuda , miłośnik techno i trener personalny – Dawid Susicki , była uczestniczka 7.edycji „Top Model” - Luiza Benzouaoua i marzący o byciu DJ-em agent nieruchomości prosto ze słonecznej Kalifornii - Simon Price , oraz szalona imprezowiczka - Kornelia Głaszcz. Okazuje się, że ta ostatnia choć uwielbia się bawić, na co dzień jej praca wymaga ogromnego skupienia i precyzji. Co więcej, to właśnie jej zawierzają największe gwiazdy polskiego show-biznnesu. Sprawdźcie, czym na co dzień zajmuje się Kornelia. Jej klientkami są nazwiska z pierwszych stron gazet! Kornelia z „Hotelu Paradise” zna masę gwiazd z pierwszych stron gazet Choć Kornelia Głaszcz dopiero debiutuje w przestrzeni medialnej, jako jedna z uczestniczek 3. edycji „Hotelu Paradise”, to ma na koncie współprace z najgorętszymi nazwiskami polskiego show-bizu. Nie wierzycie? A jednak! Niezwykle utalentowana makijażystka od lat współpracuje z największymi gwiazdami, a jej wizaże uświetniały sesje zdjęciowe dla takich tytułów, jak Dreamingless, Horizont Mag, czy Pap Magazine. 24-letnia makijażystka i stylistka włosów z Warszawy podkreśla, że makijaż oraz charakteryzacja to jej praca i jednocześnie największa pasja. Do tej pory Kornelia współpracowała m.in. z Joanną Opozdą , Natalią Siwiec, Weroniką Rosati , Jakubem...

Na naszych oczach rozgrywają się dramatyczne sceny.  Setki tysięcy Ukraińców porzuca wszystko, uciekając z kraju przed wojną i szukając schronienia za granicą, w tym także w Polsce. W pomoc uchodźcom zaangażowała się masa naszych rodaków, w tym osoby z pierwszych stron gazet. Prowadzone są liczne zbiórki finansowe, żywności, środków higienicznych, leków, a także ubrań. I podczas, gdy większość wolontariuszy apeluje o przekazywanie ciepłej odzieży, która pomoże ochronić uchodźców przed zimnem, znana z afery "metkowej" polska stylistka - Karolina Domaradzka - zszokowała internautów swoim apelem.  - Nie oddawajcie Ukraińcom brzydkich ubrań - burzy się blogerka. Sprawdźcie, co jeszcze napisała. O tym poście mówi teraz cała Polska. "Co ona ma w głowie!?" - zastanawiają się internauci. Polska stylistka o zbiórkach odzieży dla uchodźców Karolina Domaradzka to ekspertka w zakresie mody oraz stylistka, która nie boi się otwarcie mówić o tym, co sądzi na temat kreacji gwiazd. Szafiarka wielokrotnie miażdżyła looki polskich celebrytów, jednak najgłośniej zrobiło się o niej po "aferze metkowej" z Jessiką Mercedes w roli głównej. Teraz Karolina Domaradzka znów jest na ustach wszystkich, a wszystko przez jej budzący kontrowersje post na temat zbiórki odzieży dla uchodźców.  W swoim wpisie stylistka zaapelowała do wszystkich wspierających zbiórki na rzecz uciekających z Ukrainy osób, by oprócz niezbędnych artykułów, przekazywali im produkty, które pozwolą im poczuć namiastkę normalności. Stylistka wymieniła m.in. kosmetyki do makijażu, stylizacji paznokci,  elegancką odzież, a nawet.... buty na obcasie. - Apeluję do Was o to, żebyście...

Blanka Lipińska nigdy nie ukrywała, że jest zwolenniczką poprawiania urody. Chętnie powiększa usta, ma wykonany makijaż permanentny brwi i oczu, a do tej pory nie rozstawała się także z doczepianymi rzęsami. Wreszcie postanowiła zdjąć kępki - jak wyglądają teraz jej naturalne rzęsy? Zobacz także:  Tak Blanka Lipińska wyglądała 5 lat temu . Jest nie do poznania! Blanka Lipińska zdjęła rzęsy. Jak teraz wygląda? Do zdjęcia doczepek namówiła Blankę Lipińską jej stylistka rzęs. Kobiety postanowiły, że pisarka da 'odpocząć' swoim oczom przez około miesiąc, kiedy to stylistka będzie na urlopie. Wpadłyśmy na genialny pomysł, że zdejmiemy mi rzęsy! To wydarzy się pierwszy raz od sześciu lat (...)  Boje się, zawsze mam wrażenie, że wyglądam jak chora. Mam nadzieję, że wytrzymam ten miesiąc - tak celebrytka relacjonowała wizytę w salonie.  Po zdjęciu doczepek stylistka wykonała Lipińskiej zabieg liftingu rzęs , który pogrubił i podkręcił jej naturalne rzęsy. Trzeba jednak przyznać, że i bez liftingu jej rzęsy wyglądały bardzo dobrze biorąc pod uwagą fakt, że tak długo nosiła ona kępki. Wiele osób uważa, że ciągłe noszenie doczepianych rzęs obciąża cebulki i sprawia, że naturalne rzęsy wypadają. Nic takiego się nie dzieje, gdy rzęsy są wykonanie poprawnie, a Blanka jest na to doskonałym przykładem. Nie zmienia to faktu, że buzia pisarki prezentuje się teraz nieco inaczej. Sama Blanka przyznała, że wydaje jej się, że wygląda teraz młodziej oraz, że bardziej widoczne są jej azjatyckie korzenie. Ostatecznie przyznała, że podoba się sobie w bardziej naturalnej wersji Tak jest lepiej - powiedziała na Instagramie. Zgadzacie się?