Reklama

Kevin Mglej zamieścił w sieci fragmenty raportu Młode Głowy, który powstał dzięki projektowi Martyny Wojciechowskiej, zaniepokojonej zdrowiem psychicznym młodych osób w Polsce. Chłopak Roksany Węgiel, prywatnie ojciec kilkuletniego syna, przy okazji nawiązał do własnych doświadczeń. Kevin Mglej nie ukrywa, że internauci ostro go atakują.

Reklama

Chłopak Roksany Węgiel o atakach w sieci: Z hejtem sobie poradzę

Kevin Mglej, którego szersza publiczność poznała jako chłopaka Roksany Węgiel, nie miał ostatnio najlepszej prasy. Mimo że razem z ukochaną mogli świętować sukces jej kolejnej płyty, nad którą razem pracowali, nad 26-latkiem zebrały się ciemne chmury. Wszystko zaczęło się, gdy jego była partnerka i matka jego trzyletniego syna opowiedziała o okolicznościach rozstania.

Malwina Dubowska co prawda nie oskarżyła ekspartnera wprost, nie zaatakowała też Roksany Węgiel, ale zasugerowała m.in. że znalazła się w trudnym położeniu, także z powodu finansów i dała do zrozumienia, że została ze wszystkim sama. Na Kevina Mgleja wylał się hejt, niektórzy komentujący nie oszczędzali też młodej piosenkarki.

Zobacz także: Roksana Węgiel rozpływa się nad Kevinem: "Sprawiłeś, że na nowo uwierzyłam i doceniłam siebie"

Instagram/@kevinmglej

Partner Roksany Węgiel postanowił wykorzystać instagramowe zasięgi i nagłośnić projekt "MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym" - zainicjowany przez Martynę Wojciechowską. Całość współtworzy też agencja Kevina Mgleja. 17 kwietnie światło dzienne ujrzał raport, przygotowany przez twórców akcji, z którego wnioski nie napawają optymizmem. Po raz kolejny dowiedziono, że dzieci i młodzież w Polsce potrzebują wsparcia specjalistów od zdrowia psychicznego i najczęściej go nie otrzymują. Z tego względu dziennikarka i podróżniczka z gronem ekspertów uruchomiła projekt, który od nowego roku będzie w zasięgu wszystkich uczniów. Kevin Mglej, z uwagi na osobiste doświadczenia, dobrze rozumie wagę problemu:

Myślę, że ostatnie miesiące świetnie pokazały mi na własnej skórze, czym jest hejt. Nigdy nie hejtowałem i nie będę hejtować, nigdy nie chciałbym przekazać takich wartości mojemu synowi. Współczuję każdej osobie, które przez zazdrość i brak empatii do drugiego człowieka znajduje czas na napisanie podłego komentarza, obrażanie drugiego człowieka. Współczuję każdej osobie, która wierzy w to, co czyta w mediach i wierzy w to, co widzi na Instagramie - napisał w sieci

Zaznaczył, że mimo iż spotykał się z atakami, z racji wieku, świadomości i trybu życia, jaki prowadzi, z mową nienawiści umie sobie poradzić, ale przecież nie można powiedzieć tego o osobach znacznie młodszych, które nie mają takiego zaplecza, doświadczenia oraz wsparcia:

Ja mam 26 lat, jestem świadomy, szczęśliwy i z hejtem sobie poradzę, ale młoda głowa może już nie - zauważył

Zobacz także: Matka syna chłopaka Roksany Węgiel wyznaje: "Są dni, kiedy mam dychę na koncie". Kim jest Malwina Dubowska?

Instagram/@kevinmglej

Kevin Mglej, prywatnie rodzic, tym bardziej poczuł się poruszony wnioskami, jakie opublikowali autorzy raportu. Zaapelował więc do internautów, także tych, którzy mają dzieci, by poważnie potraktowali temat zdrowia psychicznego najmłodszych:

Przeczytałem cały ten raport, a jego wyniki są przerażające... A ty chcesz, żeby twoje dziecko wychowywało się w takich realiach? Rozmowa, edukacja i profilaktyka zdrowia psychicznego to podstawa. Dziękuję, Martyna, za nagłośnienie tego problemu - zakończył wpis
Instagram/@kevinmglej

A co wy na to? Zgadzacie się ze stanowiskiem Kevina Mgleja? Roksana Węgiel ruszyła ze wsparciem dla swojego partnera i udostępniła w sieci jego oświadczenie.

Reklama

Zobacz także: Matka syna partnera Roksany Węgiel zabrała głos po aferze: "To jest taka porządna lekcja"

Instagram @roxie_wegiel
Instagram/@kevinmglej
Reklama
Reklama
Reklama