Caroline Derpienski nie zwalnia tempa i tym razem pochwaliła się wcześniejszym prezentem świątecznym od niej dla niej - celebrytka sprawiła sobie różowego rolls-royca, którego oblepiła… swoją twarzą! Pokazała też, jak wygląda środek tego cacka! Podoba wam się?

Reklama

Caroline Derpienski kupiła samochód za ponad 2 miliony złotych!

Caroline Derpienski w polskich mediach pojawiła się bardzo niespodziewanie, ale wydaje się, że ma zamiar zagrzać miejsca na dłużej. 21-latka podkreśla, że jej życie toczy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie ma swojego ukochanego, a do Polski wpada tylko „narobić szumu”, co zdecydowanie się jej udaje. Caroline Derpienski zasłynęła dzięki kilku kontrowersyjnym wywiadom i swoim pomysłom, ale też dramom z innymi polskimi sławami. Echo o niej nie milknie, a teraz internauci mają kolejny powód do dyskusji, bo celebrytka sprawiła sobie niemały świąteczny prezent!

21-latka kupiła sobie różowo-białego rolls-royca w modelu Wraith, który kosztuje około 2 milionów złotych. Samochód szokuje nie tylko swoją ceną, ale też wyglądem, bo na drzwiach samochodu celebrytka umieściła swoje zdjęcie.

Moja nowa zabawka. Rolls-Royce Wraith. Nazwałam go Dollaroyce, bo kosztował wiele dolarów - czytamy w poście obwieszczającym nowy zakup.

Zobacz także: Fani patrzą na Caroline Derpieński i przecierają oczy. "Jak Marilyn Monroe". Jest nie do poznania

Na profilu celebrytki odbył się również Q&A, czyli seria pytań i odpowiedzi, w których celebrytka zdradziła, że Jack - ukochany Caroline Derpienski nie widział jeszcze nowego samochodu, a za jego zakupem stoi wyłącznie 21-latka. Caroline Derpienski pokazała też środek samochodu, który ma czarną skórę z białym wykończeniem. Celebrytka nie omieszkała też pochwalić się faktem, że właściciele tak luksusowego samochodu zazwyczaj są od niej znacznie starsi.

Zobacz także
Instagram@carolinederpienski
Reklama

Caroline Derpienski zaznaczyła też, że nie zamierza transportować auta do Polski, ale może przewieźć kilku rodaków, którzy znajdują się na Florydzie. Skusicie się na przejażdżkę?

Reklama
Reklama
Reklama