Blanka Lipińska tuż po rozstaniu z Baronem spędza czas zwiedzając Egipt. Myślami jest jednak w Polsce i martwi się, że po powrocie będzie musiała nosić maseczkę także w przestrzeni publicznej.

Reklama

Zobacz także: Koronawirus na planie „Tańca z Gwiazdami”! W show zajdą poważne zmiany

Blanka Lipińska nie może nosić maseczki

Blanka na wakacjach zaapelowała do fanów, aby nie martwili się nowymi obostrzeniami. Przy okazji zdradziła, że jej osobiście zasłanianie twarzy sprawia niemałą trudność.

Nie myślcie o tych maskach, co je wprowadzili, żeby je nosić. Jestem poza tym jeszcze przez wiele, wiele dni. Więc nie będę się zastanawiać, jak ja i moja astma wytrzymamy to, ale ok. Więc życzę wam dużo siły, cierpliwości i myślcie o tym, że zaczyna się weekend - powiedziała na Instagramie.

Fanów zmartwił także fakt, że pisarka przyznała, że zapomniała zabrać z Polski swoich leków na alergię. Na szczęście udało jej się kupić je w Egipcie, co również zrelacjonowała na Instagramie.

Obserwatorzy służyli radą celebrytce:

Zobacz także
Blanka, jeśli masz astmę, niech twój lekarz wystawi Ci zaświadczenie, wtedy nie musisz nosić maski - poradziła Blance jedna z internautek.

Dotychczas takie zaświadczenie rzeczywiście wystarczało, ale aktualne ustalenia rządu mówią o tym, że astma i alergia nie jest powodem do nienoszenia maseczki lub przyłbicy. Z zasłaniania twarzy zwolnione są tylko osoby z zaburzeniami psychicznymi lub o niepełnosprawności oraz dzieci do lat 4. Blanka z pewnością o tym wie, bo od razu odpowiedziała fance:

Wystawił, niestety nic to nie daje.
Instagram@blanka_lipinska
Reklama

Blanka podzieliła się także z obserwatorami historią, w której to ekspedientka nie chciała obsłużyć jej bez maseczki, dlatego mimo dyskomfortu zdecydowała, że będzie ją nosić. Współczujecie jej?

Reklama
Reklama
Reklama