Reklama

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w rozmowie z mediami zapowiedział nowe obostrzenia i zdradził, kiedy władze ogłoszą decyzje w sprawie restrykcji. Wojciech Andrusiewicz nie ukrywa, że czeka nas czwarta fala koronawirusa, a w związku z tym Ministerstwo Zdrowia pracuje już nad rekomendacjami na najbliższe miesiące. Okazuje się, że obostrzenia będą dotyczyć osób, które m.in. nie są zaszczepione przeciwko koronawirusowi!

Reklama

Obostrzenia dla osób niezaszczepionych

Czwarta fala koronawirusa zbliża się do Polski. Niestety, jak ostrzegają specjaliści kolejna fala pandemii może do nas dotrzeć nawet w te wakacje. Przedstawiciele władz już od kilku tygodni ostrzegają, że jesienią znów zostaną wprowadzone obostrzenia. Teraz rzecznik Ministerstwa Zdrowia w rozmowie z Polsat News potwierdził to, o czym mówiło się w ostatnim czasie- wchodząc do różnych miejsc będziemy musieli mieć przy sobie m.in. certyfikat po szczepieniu!

Na pewno przy tych wzrostach, które się teraz realizują i przy tych niedługo występujących liczbach bezwzględnych, które jeżeli w pozytywnym przypadku mogą dojść do tysiąca, w negatywnej opcji, którą też przyjmujemy, że może wystąpić, do 15 tysięcy, na pewno obostrzenia wystąpią. Na pewno w jakiejś formie restrykcje się pojawią i na pewno będzie wymagane przedstawienie chociażby certyfikatu ze szczepieniem, czy też certyfikatu wykonanego testu czy certyfikatu, że jesteśmy ozdrowieńcem przy wejściu w różne miejsca. (...) Pewnie limity osób, które będą mogły wchodzić spadną, a co za tym idzie - uprzywilejowane będą te osoby, które będą posługiwały się certyfikatami- w rozmowie z reporterem Polsat News mówił Wojciech Andrusiewicz.
East News/ Jacek Dominski/REPORTER

Wojciech Andrusiewicz zapowiedział, że według Ministerstwa Zdrowia obostrzenia powinny być wprowadzane z poziomu województw.

Myślę, że przed wrześniem poznamy pewną mapę drogową obostrzeń- dodał rzecznik resortu.

Waszym zdaniem obostrzenia dla osób niezaszczepionych to dobry pomysł?

Reklama

Zobacz także: Będzie powrót do nauki zdalnej? Jest niepokojący komentarz ministra edukacji i nauki!

iStock
Reklama
Reklama
Reklama