O drugiej ciąży Basi Kurdej-Szatan spekulowano od dawna, jednak po wielu niesprawdzonych plotkach i długich staraniach artystycznego małżeństwa o drugie dziecko, wreszcie się udało. Basia Kurdej-Sztan i Rafał Szatan niebawem po raz kolejny zostaną rodzicami. Choć para przez niemal pięć miesięcy ukrywała błogosławiony stan aktorki, który motywowała strachem o rozwój maleństwa i ewentualne poronienie, to od czasu długiego majowego weekendu, kiedy ogłosiła światu radosną nowinę, z rozmysłem dawkuje informacje na temat ciąży. Wiemy już, że Basia Kurdej-Szatan urodzi synka. Co więcej, zakochani przyznali również, że wybrali już imię dla maluszka. Jest naprawdę piękne!

Reklama

Basia Kurdej-Szatan zdradziła, jakie imię wybrała dla syna

Barbara Kurdej-Szatan jest już w dziewiątym miesiącu ciąży i dosłownie niedługo po raz drugi zostanie mamą. Jakiś czas temu aktorka i jej ukochany mąż Rafał, zdradzili, że spodziewają się synka, nic więc dziwnego, że fani aktorskiego małżeństwa zaczęli zadawać sobie pytanie, jakie imię para wybrała dla chłopca.

Jak przyznała niedawno Basia w jednym z wywiadów, również osiem lat temu, gdy wybierała imię dla swojej pierworodnej córeczki Hani, imię to było mało popularne. Gdy zaś się na nie zdecydowała, coraz więcej dziewczynek otrzymywało to samo imię. Co ciekawe, podobnie jest w przypadku drugiego dziecka aktorki.

Imię jest polskie, piękne, stare dość, tradycyjne i niestety okazuje się, że jest takich dużo. Trochę mnie to denerwuje. Jak wybraliśmy imię Hania, to wtedy w ogóle imię Hania nie było modne. Były same Zosie, Marysie. Stwierdziłam: „Super, Hania jest przepięknym imieniem, jest polskie, jest ładne”. Nagle się okazało, że tego roku urodziły się same Hanie. Teraz jest dokładnie to samo – mówiła jakiś czas temu, Basia Kurdej-Szatan.

Po tych słowach w sieci zawrzało, a wielu fanów spekulowało, że synek Basi i Rafała będzie nazywać się Henio, zupełnie tak samo, jak nowo narodzony dzidziuś Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana. A jaka jest prawda? Po wielu miesiącach milczenia, Basia w najnowszym wywiadzie dla magazynu „Viva!” wyznała, że internauci mieli rację. Synek Szatanów otrzyma imię Henryk. Co ciekawe, to imię wybrała córka artystów, Hania.

Wybraliśmy je zachwyceni, że piękne, polskie, że królowie, że pisarze… i że nie jest teraz aż tak popularne… Świetnie to brzmi – Henryk Szatan. I tak ładnie pasuje – Hania i Henio. Aż tu dowiaduję się, że Kasia Zielińska ma Henia i Michał Żebrowski ma Henia. Myślę: No dobrze, ale oni mają starsze dzieci, też możemy mieć Henia. I nagle kolejne głośne narodziny – Henryk Szyc. Myślę: No nie. Zaraz jakieś portale będą pisać, że zgapiliśmy po nich! Ale trudno. A miesiąc temu kto się rodzi? Henio Majdan! – przyznała z rozbawieniem Basia Kurdej-Szatan w rozmowie z magazynem „Viva!”.

Aktorka nie ukrywa, że razem z mężem niedawno zastanawiali się nad zmianą imienia dla synka, ale ich córka nie jest zachwycona tym pomysłem.

Zobacz także
Tak naprawdę ostatecznie zdecydujemy po narodzinach, gdy spojrzymy małemu w oczy. Ale rzeczywiście my już do brzucha mówimy: „Henio”. „Heniek się rusza”, „Heniek kopie”. Hania mówi, że czeka na Henia, pyta, jak tam Henio, i ostro buntuje się, gdy zaczynamy wymyślać inne ewentualne imiona… - przyznaje w rozmowie z magazynem „Viva!” aktorka.
Reklama

Podoba się Wam imię Henryk? Naszym zdaniem jest piękne!

Reklama
Reklama
Reklama