Bartek Kasprzykowski broni występu żony w "Twoja twarz brzmi znajomo" i atakuje Katarzynę Skrzynecką. Gwiazda odpowiedziała!
Bartkowi Kasprzykowskiemu nie spodobała się niska nota, jaką dała jego żonie, Tamarze Arciuch, jurorka Katarzyna Skrzynecka. Postanowił napisać na swoich social-mediach, co sądzi o programie "Twoja twarz brzmi znajomo".
- Redakcja Wizaz.pl
Aktor Bartek Kasprzykowski w 2015 roku wziął udział w show "Twoja twarz brzmi znajomo" i zajął pierwsze miejsce. Następnie przez dwa lata zasiadał w jury, tuż obok Katarzyny Skrzyneckiej. Jednak najnowszy odcinek czternastej edycji programu mocno mu się nie spodobał. Chodzi o ocenę, jaką dostała od Skrzyneckiej jego żona, Tamara Arciuch.
Zobacz także: Katarzyna Skrzynecka w niebotycznie długich rzęsach. Fani: „Ile kg ważą?”
"Twoja twarz brzmi znajomo": Konflikt między Bartkiem Kasprzykowskim a Katarzyną Skrzynecką
Występ Tamary był pierwszym wykonem tej edycji programu. Aktorka wcieliła się w Annę German, a jurorzy nie kryli zachwytu jej występem. Komplementami obsypała ją także Katarzyna Skrzynecka.
Tamara - przepiękna piosenka, myślę, że jak najbardziej godna powitania wiosny i nowej edycji. Ty charyzmatyczna, cudowna.
Pomimo miłych słów w ogólnym rozrachunku jurorka słabo oceniła występ Arciuch i przyznała jej tylko 4 punkty, co najwidoczniej mocno zdenerwowało Kasprzykowskiego.
Byłaś NAJLEPSZA. @katarzyna_skrzynecka_official nie poznała się na tym, ale po kilku latach zasiadania w tym jury, nie dziwi mnie to ani trochę. Może czas odświeżyć to grono. Byłaś FENOMENALNA - napisał
Wyraźnie rozwścieczony Bartek nazwał cały program "bagnem telewizji" mimo że jeszcze niedawno sam brał w nim udział. W dodatku wydawało się, że zarówno z Katarzyną, jak i z innymi gwiazdami programu był w dobrych relacjach.
Zobacz także
Wywołana przez męża Arciuch Skrzynecka postanowiła odnieść się do sytuacji.
Jaka klasa człowieka i jaka doza zawodowych zawiści wobec wielu, naprawdę wielu kolegów - takie komentarze. Kto zna z pracy, ten wie - napisała Katarzyna.
Do dyskusji wtrącił się także Piotr Gąsowski czyli prowadzący program. Zwrócił się bezpośrednio do Kasprzykowskiego.
Domyślacie się czemu aż tak rozwścieczyła go niska nota koleżanki po fachu?