
Sprzedaż sukni po ślubie i weselu to częsta praktyka panien młodych, które chcą odzyskać chociaż część funduszy zainwestowanych w białą kreację. Ta aukcja sukni ślubnej jest jednak zupełnie inna. Stała się viralem nie ze względu na niską cenę czy wyjątkowy krój, ale opis, który zamieścił były narzeczony.
Zdradzony narzeczony sprzedaje suknię ślubną byłej partnerki
Ogłoszenie o sprzedaży sukni ślubnej pojawiło się na lokalnym Marketplace na Facebooku. Zdjęcia ukazują piękną białą suknie ślubną o kroju rybki, z koronowymi zdobieniami i o tiulowym dole. Jej cena w ogłoszeniu jest bardzo atrakcyjna - to tylko 5 funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje nie więcej niż 30 zł.
Suknia stała się viralem głównie przez określenie jej rozmiaru jako 'fat size' (czyli. gruba). Niedoszły mąż napisał w ogłoszeniu, że jego była partnerka zdradziła go, dlatego on odgrywa się na niej, sprzedając jej suknię w ten sposób.
@pduck11 Omg 🤡 #stockton #uk #unitedkingdom #omg #fyp #viral #cheater #cheatersgetcaught #cheating #onlyinmycalvins ♬ Oh No - Kreepa
Przy okazji, opisując suknię ślubną nie omieszkał dodatkowo dopiec kobiecie. Napisał, że kreacja doskonale pasować będzie do "taniego faceta". Dodał, że trudno mu określić dokładny rozmiar sukienki. Jego była dziewczyna twierdziła, że nosi 12, ale patrząc na jej skłonności do kłamstw, może się on różnić.
Zobacz także: Najtańsze suknie ślubne polskich gwiazd. Jedna kosztowała mniej niż 300 złotych!
Internauci wcale nie wsparli rzekomo zdradzonego mężczyzny. Wręcz przeciwnie - po treści ogłoszenia stwierdzili, że lepiej dla posiadaczki sukni, że do żadnego ślubu nie doszło.