Joanna Koroniewska opublikowała na Instagramie serię dość odważnych zdjęć. Aktorka zapozowała do nich w centrum Warszawy, ubrana tylko w rozpięty płaszcz, kozaki i seksowne body. Fotka miała być zabawnym komentarzem do pandemicznej rzeczywistości, a okazała się niezamierzoną prowokacją dla hejeterów.

Reklama

Joanna Koroniewska w seksownym body

Naszym zdaniem zdjęcia opublikowane przez Joanne Koroniewską są urocze, a aktorka wyglada na nich świetnie. I zgadza się z nami większość komentujących je internautów! Nie zabrakło jednak i takich komentatorów, dla których stały się one doskonałym pretekstem do ataku. Krytykujące Koroniewską osoby zarzuciły jej, że desperacko walczy o popularność i nie jest wystarczająco atrakcyjna, by tak odważnie prezentować swoje wdzięki:

Ciekawe, co jeszcze można zrobić dla laikow. Jakoś nie chce mi się Pani podziwiać. Dobry przykład, jak brzydactwo może się wypromować. I swoją drogą troszkę żenujące zachowanie. Okropność.

Część komentarzy była tak agresywna, że Joanna Koroniewska zdecydowała się je usunąć, a ich autorów zablokować. Zanim to jednak zrobiła, pokazała je na Stories:

Instagram/joannakoroniewska
Instagram/joannakoroniewska

Przy okazji gwiazda zdradziła, że w jej życiu "działo się ostatnio wiele naprawdę smutnych rzeczy", a opublikowane przez nią zdjęcia miały poprawić nastrój jej i jej obserwatorom. Koroniewska przyznała, że atak hejterów wciąż jest dla niej przykry, ale też powoli się na niego uodpornia. To dobrze, że Joannie Koroniewskiej udało się "wyhodować sobie grubszą skórę". Niestety, internetowe trolle upatrzyły ją sobie na ofiarę i regularnie atakują ją za brak makijażu czy potargane włosy.

Reklama

Zobacz także: Basia Kurdej-Szatan zaatakowana przez internautkę! Poszło o pieprzyk...

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama