Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę podczas sesji - wszyscy patrzyli na bluzkę
Anna Lewandowska pokazała zdjęcia z sesji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że ubrania posiadały metki z Zary. Czyżby miały zostać zwrócone?
- Redakcja Wizaz.pl
Anna Lewandowska przygotowuje się do rozwinięcia kolejnego biznesu. Mama dwóch córek, trenerka, ale też właścicielka marki kosmetycznej, właśnie tworzy kampanię do swojej marki cateringowej. Jej Instagram pełen jest inspiracji, a swoją energią żona piłkarza motywuje inne kobiety do działania. Na swoje story Lewa dodała wycinek z backstage'u sesji z udziałem Oli Dec, jej bliskiej przyjaciółki. Fani i media szybko zwrócili uwagę na to, co modelka Lewandowskiej ma na bluzce. Pozowała w ubraniach z metką z popularnej sieciówki.
Sesja Anny Lewandowskiej z niewyciętą metką Zary
Ola Dec, która wystąpi w kampanii marki Anny Lewandowskiej pokazała się na story przyjaciółki w jasnej bluzce. Z tyłu wisiała duża metka Zary. Trenerka po prostu zapomniała o jej usunięciu, czy miała zamiar zwrócić towar do sklepu? Zdarza się, że ciuchy są wypożyczane na potrzeby zdjęć. Do wpadki ustosunkowała się nawet Ola Dec.
Ola Dec na swoim Instastory zwróciła się do wszystkich, którzy zauważyli metkę na materiałach dostępnych na profilu Anny Lewandowskiej.
Kochani, wiem że mam metkę! To sesja zdjęciowa. Na co dzień chowam metki pod bluzki - zażartowała Ola Dec.
No cóż, zdarza się!