Anna Lewandowska podzieliła się osobistym zdjęciem. Pokazała, jak karmi Laurę piersią w miejscu publicznym

Zaspokajają potrzeby własne czy dzieci? To jedno z pytań, które nasuwa się na myśl, kiedy słyszymy o matkach, które karmią nawet dzieci w wieku szkolnym . Za przykład niech posłuży Ann Sinnott , autorka książki "Breastfeeding Older Children" , która swoją córkę karmiła piersią ponad sześć lat. Jej badania do książki wykazały ponadto, że nie brakuje kobiet, które stosują taką formę podawania posiłków nawet do 11. roku życia dziecka. Wszak kiedy na świat przychodzi młodsze rodzeństwo latorośli, laktacja trwa. Czytaj też:   Ile zarabiają gwiazdy w mediach społecznościowych? Aby przekonać się, jak długo karmią piersią mamy z naszego forum , przejrzałyśmy wypowiedzi skupione w wątku "Karmienie piersią - wątek wsparcia" , który doczekał się już drugiej części . Okazuje się, że wiele mam planowało karmić dziecko do 6. miesiąca lub pierwszego roku życia dziecka . Kiedy jednak dotarły do tego momentu, było im szkoda i często przedłużały ten okres do co najmniej 1,5 roku, a nawet do 2,5 czy 3 lat . Wizażanki nie ukrywają przy tym, że często są za to krytykowane . Jak twierdzi jedna z użytkowniczek, terroryzm laktacyjny jest nieszkodliwy, a przynajmniej nie tak nachalny jak przekonywanie do karmienia dziecka mlekiem modyfikowanym. „Jakiś czas temu czytałam wiarygodny artykuł , zgodnie z którym karmi naprawdę niewielki procent Polek , a jeszcze mniejszy karmi dłużej niż 3, a potem 6 miesięcy. Sama bez przerwy słyszę brednie w stylu: przecież to woda. Nie wiem, czy tylko w moim otoczeniu tak się złożyło, ale jestem jedyną mamą nie tylko dkp, ale w ogóle mamą, która kp więcej niż 3 miesiące. W realnym życiu nikogo do kp nie przekonywałam, bo nastawienie jest bardzo negatywne i po prostu szkoda na to życia, to w druga stronę dzięki powszechnemu terrorowi mm bez przerwy ktoś mnie przekonywał do mm, albo "jest w szoku", że...

Dwa tygodnie temu rodzina Basi Kurdej-Szatan i Rafała Szatana po raz kolejny się powiększyła. Na świat przyszedł Henio , drugie dziecko, a zarazem pierwszy syn artystycznej pary.  Dumni rodzice od razu pochwalili się radosną informacją w mediach społecznościowych i od tamtej pory, regularnie publikują w sieci kolejne posty przedstawiające rozczulające postępy w rozwoju Henryczka, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród internautów. Do tej pory młodzi rodzice zdążyli już pochwalić się fanom modnymi i drogimi gadżetami, jakie kupili dla synka, a także uroczym zdjęciem Rafała ze śpiącym na nim Heniem. Tym razem uroczym zdjęciem z maluszkiem podzieliła się sama Basia Kurdej-Szatan, która idąc w ślady innych sławnych mam, opublikowała fotografię, na której karmi pociechę piersią. Basia Kurdej-Szatan pokazała, jak karmi synka piersią Basia Kurdej-Szatan należy do tych gwiazd, które uwielbiają dzielić się prywatnością w mediach społecznościowych. Na śledzonym przez ponad 1,3 mln osób instagramowym koncie gwiazdy „M jak miłość” tuż obok kolejnych projektów zawodowych, wspomnień z egzotycznych wakacji czy makijażowych, włosowych i modowych inspiracji, znajdziemy również wiele scen z życia rodzinnego aktorki, w którym pierwsze skrzypce gra jej mąż Rafał, ośmioletnia córka Hania, a od niedawna także długo wyczekiwany synek Henio.  Choć na Instagramie aktorki nie brakuje pięknych kadrów ukazujących uroki macierzyństwa, okazuje się, że życie młodej mamy wcale nie jest tak kolorowe , jak mogłoby się wydawać. Nie wierzycie? Popatrzcie tylko najnowsze zdjęcie celebrytki! Na pierwszym planie opublikowanej przez Kurdej-Szatan fotografii znajduje się zdjęcie, w którym widzimy odbijającą się w tafli aktorkę karmiącą piersią swojego...

Takiej reakcji Joanna Krupa raczej się nie spodziewała... Urocza fotka, do której modelka zapozowała z butelkami dla niemowląt i smoczkiem w ustach podziałał na niektóre jej obserwatorki jak płachta na byka. Co tak rozsierdziło internautki? Okazuje się, że powodem awantury, która rozgorzała w komentarzach zamieszczanych pod zdjęciem, nie był smoczek trzymany w ustach Krupy. Tylko kilka osób zwróciło uwagę na to, że takie zachowanie jest niehigienicznie i Joanna powinna wyparzyć smoczek przed podaniem go córeczce. Słowna przepychanka, którą sprowokowała fotka Joanny Krupy dotyczyła tego, że gwiazda nie karmi swojego dziecka piersią oraz tego, jaką w związku z tym jest matką.         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Joanna Krupa (@joannakrupa) Lis 29, 2019 o 10:04 PST Joanna Krupa skrytykowana za to, że nie karmi piersią Początki macierzyństwa są dla znanej modelki równie ciężkie, jak ciąża. Niedługo przed porodem Joanna Krupa  doświadczyła wyjątkowo zaciekłych ataków ze strony internautów , którzy zarzucali jej, że "zbrzydła" i  sugerowali, żeby lepiej nie pokazywała się publicznie . A po narodzinach dziecka Krupie nie jest wcale łatwiej! Teraz krytykowana jest nie za swój wygląd, ale za sposób, w jaki opiekuje się swoją wyczekaną córeczką. Post, w którym Krupa pokazała smoczek i buteleczki, które wybrała dla maleńkiej Ashy-Leigh sprowokował ostrą krytykę ze strony części obserwujących ją internautek oraz wywołał gorącą dyskusję między jej komentatorkami. Poszło o karmienie piersią i wyższość mleka matki nad mlekiem...

Zdjęcie, które Riona O'Connor opublikowała na Instagramie z okazji urodzin syna, wywołało spore zamieszanie. Na fotce widać 38-latkę siedzącą w kawiarnianym ogródku i karmiącą piersią dość dużego chłopca . Większość komentarzy zamieszczonych pod zdjęciem jest pozytywna, ale znalazło się też kilku internautów, którzy ostro skrytykowali O'Connor . Ich zdaniem karmiąc piersią tak dużego syna matka mu szkodzi. Zobacz także: Boisz się, nie umiesz, nie chcesz? Karmienie piersią to trudny temat. Rozmawiamy z ekspertem! Kobieta karmi piersią czteroletniego syna Riona O'Connor to aktorka specjalizująca się w dubbingu i matka czteroletniego chłopca i czteromiesięcznej dziewczynki. Akutalnie 38-latka karmi piersią dwójkę swoich dzieci - czasami równocześnie. Z okazji czwartych urodzin syna O'Connor opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać ją karmiącą syna . Przy fotce napisała: Dzisiaj skończył cztery lata. Jestem zakochana i dumna z tego, jaki on jest. Jestem dumna z tego, kim się dzięki niemu stałam. Kiedy położna położyła mi go na piersiach, nie przypuszczałam, że wciąż będą to robić cztery lata później. Byłam tak niewinna i nieświadoma oraz całkowicie przygotowana na to, że to nie wyjdzie. Największą niespodzianką było to, że jednak mi to wyszło i dało mi poczucie dumy i radość, o której myślałam, że jest niemożliwa. Jeśli mnie znacie, to wiecie, że moje poczucie własnej wartości czasami gwałtownie się obniża. Wtedy, kiedy myślałam, że nie jestem w stanie zbyt wiele zrobić, wciąż mogłam zrobić to. Dlatego dziękuję mojemu ciału, ale przede wszystkim mojemu dziecku za to, że pojawiło się w moim życiu. Jestem niesamowitą szczęściarą, że cię mam. Post Riony wywołał w sieci małe zamieszanie. Chociaż większość zamieszczonych pod nim komentarzy była pozytywna, znalazło się też kilka krytycznych, a...