Anna Lewandowska należy do grona celebrytek, która nie boi pokazywać się w mediach bez makijażu. Istotną rolę w jej życiu zajmuje sport, więc na co dzień ogranicza się tylko do pielęgnacji lub lekkiego makijażu. Tym razem na Instagramie trenerka pokazała swój makijażowy look, który uprzednio zestawiła z ujęciem bez makijażu. Trenerka wygląda obłędnie w każdej wersji.
Zobacz także: Wide high cargo jeans to nowy viral TikToka wśród "it-girls". Model w stylu Anny Lewandowskiej jest w H&M
Anna Lewandowska dość aktywnie działa na Instagramie. Regularnie publikuje posty i często zamieszcza instastories. Dzieli się urywkami z codziennych treningów, pracy, a nawet prywatnych chwil z rodziną. Najnowsze posty osadzone się w zimowym klimacie. Ostatnio trenerka, jako przykładna szefowa, zorganizowała wigilię dla współpracowników, tworzących jej markę Phlov oraz wszystkich osób biorących czynny udziała w jej kampaniach i projektach. To świetna inicjatywna, aby spędzić razem trochę czasu i w końcu zapomnieć o codziennych obowiązkach. Anna Lewandowska zorganizowała spotkanie w restauracji NINE's w Warszawie należącej do jej męża Roberta. Z tej okazji Anna Lewandowska zamieściła na Instagramie krótki filmik z przygotowań do imprezy. Lewandowska początkowo zapozowała bez makijażu, szarych spodniach i topie odsłaniającym brzuch. W kolejnych klatkach ma już ma sobie makijaż i gotową stylizację.
Lewandowska nie narzeka na problemy skórne w postaci wyprysków, cieszy się też dość gładką cerą. Pod filmikiem pojawiło się wiele komentarzy od wiernych fanów, którzy nie szczędzili komplementów związanych z wyglądem Lewandowskiej.
"Pięknie klasa sama w sobie" - czytamy.
Lubicie celebrytkę w naturalnym wydaniu?
Anna Lewandowska opublikowała dwa zdjęcia i zaskoczyła swoje fanki. Na pierwszym trenerka nie ma ani grama makijażu, a na drugim prezentuje się w wieczorowym make-upie z gali Złotej Piłki 2022. Lekko zmęczona twarz Anny Lewandowskiej zainteresowała internautki. Wśród wielu komplementów pojawiła się zaskakująca sugestia! Fanki gwiazdy są poruszone... Anna Lewandowska pokazała zdjęcie bez makijażu, a internautka pisze o ograniczeniu medycyny estetycznej! Anna Lewandowska już nie tylko jest jedną z najpopularniejszych trenerek, które zmieniają życie kobiet na lepsze i zachęcają do zdrowego stylu życia, ale stała się też jedną z najlepiej ubranych Polek. Żona Roberta Lewandowskiego przygotowuje dla swoich fanek sporą niespodziankę i przy okazji zdradza, że lubi eksperymentować z makijażem, ale nie ma problemu, aby pokazać się publicznie bez make-upu . Red lips czy smoky eyes? 💁♀️ Lubię bawić się makijażem, eksperymentować z kolorami, a czasem po prostu postawić na naturalny look. Nie jest to przypadkowe 🧐Już wkrótce szykuję dla Was sporą niespodziankę… Zgadnijcie co to będzie… Fanki trenerki już nie mogą się doczekać, kiedy Anna Lewandowska ujawni szczegóły niespodzianki i zdradzi, jaką branże teraz zamierza podbić. Wśród komentarzy pod zdjęciem gwiazdy jedna z internautek zdecydowała się udzielić porady Annie Lewandowskiej i napisała wprost, że trenerka powinna zastanowić się nad kolejnymi zabiegami estetycznymi: Warto zastanowić się nad ograniczeniem medycyny estetycznej ❤️ - pisze jedna z Internautek, a kolejne dodają: To prawda. Zaczyna to już wyglądać niesmacznie a co będzie po 40stce czy 50stce? Zobacz także: Na gali poważna i spokojna, a po? Anna Lewandowska odsłoniła kulisy Złotej Piłki 2022! [ZDJĘCIA] Wyświetl ten...
Anna Lewandowska z okazji Dnia Mamy opublikowała na Instagramie piękne zdjęcia z córkami, a Sylwia Bomba zaskoczyła swoim komentarzem w którym zwróciła uwagę na pewien szczegół. Trenerka postanowiła odpowiedzieć na wpis gwiazdy programu "Gogglebox. Przed telewizorem"! Sprawdźcie, co napisała Sylwia Bomba i jak na jej komentarz zareagowała Anna Lewandowska. Sylwia Bomba zwraca uwagę na brudne stopy na zdjęciu Anny Lewandowskiej Anna Lewandowska razem z córkami już od kilku dni przebywa w Polsce. Tuż przed zgrupowaniem kadry dołączył do nich również Robert Lewandowski i razem wybrali się na przyjęcie podczas którego wszyscy byli ubrani w eleganckie białe stylizacje. Co ciekawe, Anna Lewandowska po imprezie pokazała, że jej córki dostały od babci piękne, malowane ikony. Anna i Robert Lewandowscy nie zdradzili wówczas z jakiej okazji wyprawili przyjęcie, ale część fanów pary z pewnością zastanawia się, czy przypadkiem nie były to chrzciny ich córeczki Laury. Wczoraj, z okazji Dnia Matki, Anna Lewandowska opublikowała na Instagramie dwa zdjęcia zrobione podczas ostatniego przyjęcia. A może by tak zatrzymać czas...? Mamą być 🤍 Wszystkim Mamom samych najpiękniejszych wspomnień 👩👧👧- napisała Anna Lewandowska. Internauci są zachwyceni fotkami i wpisem trenerki. - Cudownie się patrzy na tak naturalne osoby 😍 - Klara to Twoja mała kopia 😍 - Cudowna fotka!! 😍😍😍 - Przeurocze ujęcie!- komentują fani. Zdjęcia Anny Lewandowskiej skomentowała również Sylwia Bomba, która zwróciła uwagę na stopy trenerki! 👏 uwielbiam za te brudną stopę- napisała gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem". - kochamy na boso!- odpowiedziała Anna Lewandowska. Zobaczcie sami najnowsze zdjęcia Anny Lewandowskiej! Zobacz także: Anna Lewandowska szczerze o swoim małżeństwie: „Nasze życie to jest tak...
Anna Lewandowska podzieliła się z fanami zaskakującym zdjęciem nie bez powodu. Gwiazda pochwaliła się zaokrąglonym brzuszkiem, by opowiedzieć fanom o swojej specjalnej diecie, którą stosowała przez ostatnie trzy tygodnie. Jak się okazuje w wyniku specjalnego żywienia płaski brzuszek Ani mocno się zmienił! Dlaczego się na to zdecydowała? Anna Lewandowska chwali się zaokrąglonym brzuszkiem! Zdjęcie Anny Lewandowskiej mocno zaskoczyło fanów. Jak się jednak okazało, nie ma powodów do obaw, bo zaokrąglony brzuszek trenerki to efekt specjalnego detoksu! Jak wyjaśniła Anna Lewandowska raz lub dwa razy do roku przez trzy tygodnie stosuje ścisłą dietę i wykonuje specjalnie dobrane treningi, by pozbyć się toksyn z organizmu. W efekcie brzuszek gwiazdy znacząco się wzdyma, co mama Klary i Laury pokazała na Instagramie. W pierwszym tygodniu oczyszczania brzuch miałam jak balon. To normalne - napisała na Instagramie. W jaki sposób Anna Lewandowska oczyszcza swój organizm? Specjalna dieta jest bogata w to, co zwykle jada trenerka, czyli warzywa i owoce. Różnica polega jednak na eliminacji wszelkich używek, alkoholu czy kawy, a także rezygnacja z mięsa. Każdy z tygodni różni się od siebie. Dokładne różnice, Anna Lewandowska opisała na Instagramie: Tego typu oczyszczanie robię raz do roku (czasem dwa). Na czym polega? Eliminuję białko zwierzęce przez 3 tygodnie, kawę, alkohol, cukier, smażone potrawy, sosy, nabiały, zmniejszam ilość jajek. -W 3. tygodniu piję specjalną mieszankę na oczyszczenie wątroby Pomarańcza 250 ml, imbir, czosnek (każdego dnia zwiększam ilość czosnku) i oliwa z oliwek. Trenerka przyznała, że ta mieszanka nie należy do najsmaczniejszych, ale przynosi doskonałe efekty. Dla Anny Lewandowskiej ważna jest wówczas suplementacja witamina C, witamina D oraz kwas omega-3. Co więcej, Anna Lewandowska oczyszcza także...
Anna Lewandowska obecnie odpoczywa na wakacjach w Omanie. Gwiazda wrzuca jednak na swój profil na Instagramie nie tylko zdjęcia w bikini. Pojawiają się tam również fotografie zrobione podczas treningów i posty promujące produkty jej marki Phlov . Wśród nich znalazł się wpis, na którym spodziewająca się drugiego dziecka gwiazda pokazuje fanom mgiełkę do twarzy . Obserwujący zwrócili jednak uwagę nie na trzymany w ręku produkt, a na twarz Anny Lewandowskiej. Chyba coś z retuszem zdjęcia poszło nie tak, nie mniej podziwiam za energię - napisała jedna z fanek. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) Lut 5, 2020 o 11:08 PST Zobacz także: Anna Lewandowska wspomina dramatyczny poród Anna Lewandowska odpowiada na zarzuty o retusz Fani Ani Lewandowskiej kojarzą ją z naturalnych zdjęć, pozytywnych przekazów i otwartego mówienia o ciele. Żona piłkarza niejednokrotnie pokazywała się obserwującym tuż po treningu w związanych włosach i z wyraźnym zmęczeniem na twarzy. Dotąd raczej nie retuszowała zdjęć, nakładając na nie jedynie instagramowe filtry. Tym razem było inaczej? Słowa użytkowniczki sprawiły, że Anna Lewandowska postanowiła odpowiedzieć i wcale nie poczuła się urażona jej opinią. Podejrzenie o przerabianie zdjęć niewątpliwie ją rozbawiło. Hahaha, to nie pod ten adres – napisała w odpowiedzi do komentarza swojej fanki. Oprócz zarzutów o upiększanie zdjęcia, fani zwrócili uwagę również na to, że trenerka łudząco przypomina Dakotę Johnson z filmu „50 twarzy Greya”. Kurczę, naprawdę droga Aniu, Twoje podobieństwo, do znanej z serii o Grey'u Any, jest uderzające. Bez trudu mogłabyś być jej dublerką - skomentowała zdjęcie obserwatorka. Wam też ją przypomina?...
