Reklama

Anna Lewandowska w ostatnich dniach relacjonuje, jak biega z córkami. Nie jest to jednak zwykły trening. Trenerka i influencerka wykonuje go z dwoma wózkami. Jeden pcha przed sobą, drugi ciągnie. Jak sama przyznała, to jogging z obciążeniem ok. 30 kg. Nie każdemu jednak taka forma treningu przypadła do gustu.

Reklama

Anna Lewandowska na zdjęciu z córkami

Na Instagramie Anny Lewandowskiej pojawiło się niedawno wideo, a teraz dodane zostało zdjęcie, na którym trenerka przygotowuje się do kolejnego biegu ze swoimi córkami. Tak mama dwóch córek spędzała niedzielne popołudnie. Wiele fanek było pod wrażeniem, a nawet były zachwycone tym, z jaką łatwością Ania trenuje. Nie każdy jednak był przekonany do tego typu aktywności.

Zobacz także: Anna Lewandowska wytatuowała sobie twarz?! Jej najnowsze zdjęcie zszokowało fanów

Część użytkowniczek Instagrama uznała, że Anna Lewandowska dodała zdjęcia wyłącznie ze względu na promowanie produktu. Nie były one przekonane, że jest on praktyczny.

Z jednym jeszcze spoko ale dwa to już raczej pokazówka do zdjęcia ???? pchanie dwóch wózków z każdej strony to już ciężko nazwać bieganiem - napisała jedna z obserwatorek.
Ciekawe jak to wygląda w praktyce. Wózek, kobieta +przyczepka + krawężniki. Fajnie byłoby zobaczyć filmik bez żadnej edycji - dodała inna.

Niektóre z nich porównały nawet Lewandowską do konia pociągowego i uznały, że podczas biegu wciąż kontrolowałyby, czy z ich dzieckiem (znajdującym się z tyłu) nic się nie dzieje.

Reklama

Jesteście podobnego zdania?

Reklama
Reklama
Reklama