Ania z „Hotelu Paradise” pokazała pierwsze zdjęcie po operacji nosa. Fani nie mogą wyjść z podziwu: „przepięknie”

Pomimo iż od emisji pierwszej polskiej edycji „Hotelu Paradise” minęło już niemal pół roku, to emocje związane z dalszymi losami uczestników kontrowersyjnego hitu TVN nadal nie opadły. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się nie tylko zwycięzcy premierowego sezonu – Chris Ducci, który od jakiegoś czasu jest w nowym związku ze zniewalającą modelką, Moniką Czajkowską, czy Marietta Witkowska, która zdaniem internautów związała się z finalistą 2. sezonu rajskiego hotelu, Łukaszem Karpińskim, ale też pozostali gracze. Wiemy już, że Matt Szek tworzy szczęśliwy związek z gwiazdą „Love Island”, Agą Boryń. Łukasz „Blondino Latino” Książkiewicz realizuje się w roli piosenkarza, a Marta Szkobel robi karierę na TikToku.

Zobacz także: Marietta i Łukasz z „Hotelu Paradise” są parą? Fani nie mają wątpliwości, że zdradziło ich TO zdjęcie

Także pozostali bohaterowie hitu TVN z udziałem atrakcyjnych singli walczących o sławę, miłość i pieniądze wciąż wykorzystują swoje przysłowiowe „pięć minut” i prężnie działają jako influencerzy. Jedną z nich jest zjawiskowa Ania Adamczyk, która w programie tworzyła zgrany duet z Mattem. Choć blond piękność zachwycała swoją aparycją mieszkańców rajskiego hotelu oraz widzów, dziewczyna zmagała się z ogromnym kompleksem związanym z wyglądem jej nosa.

Teraz, gdy od zakończenia emisji programu z udziałem Adamczyk minęło już sporo czasu, dziewczyna zachwyca nowym wyglądem. Ania zdecydowała się na operację plastyczną nosa. Sprawdźcie, jak teraz wygląda!

Ania z „Hotelu Paradise” pokazała, jak wygląda po operacji plastycznej nosa

Ania Adamczyk z „Hotelu Paradise” na operację plastyczną nosa zdecydowała się już w połowie listopada. To wtedy celebrytka pokusiła się na obszerną relację na Instagramie, gdzie relacjonowała przebieg zabiegu.

Sama operacja nie boli, bo jest w narkozie. Jak się wybudzisz też nic nie boli. Byłam strasznie opuchnięta, miałam siniaki pod oczami. Źle zniosłam narkozę. To był jedyny dyskomfort – mówiła tuż po zabiegu Ania.

Jak przyznała, po operacji aż 8 dni chodziła w gipsie na nosie, ale warto było. Teraz dziewczyna wreszcie jest zadowolona ze swojego wyglądu.

Strach ma wielkie oczy, a ja miałam duży nos - śmiała się w listopadzie InstaStories Ania Adamczyk. Dzięki operacji moja twarz nie wygląda już na taką zołzowatą, no ale niestety charakter pozostał - podsumowała.

Operacja wyniosła mnie 16.5 tys. plus badanie na covid i badania przedoperacyjne - przyznała wtedy Ania.

Od czasu pamiętnej relacji Ani, dotyczącej operacji nosa minął już niemal miesiąc, jednak dziewczyna nie zdecydowała się pokazać, jak obecnie wygląda jej nos. Aż do teraz! Dziewczyna postanowiła zapozować w towarzystwie swojej przyjaciółki z „Hotelu Paradise”, Marietty Witkowskiej, która również niedawno pokusiła się na korektę nosa.

Zobacz także: Marietta z Hotelu Paradise pokazała nowy nos - jest lepiej niż było? [zdjęcia przed i po]

Dziewczyny piękne jak perełki! Przepiękne. Piękne macie te nowe noski. Zdradzicie, czy robiłyście je u tego samego chirurga? Ps. Ania kazałaś nam długo czekać na swoje pierwsze zdjęcie po zabiegu, ale warto było! P-E-T-A-R-D-A! Na zdjęciu identyczne noski macie. – czytamy w komentarzach.

Niedługo później również na instagramowym koncie Ani pojawiło się jej najnowsze zdjęcie, na którym celebrytka zaprezentowała swój nowy, zgrabny nosek.

Musimy przyznać, że Ania naprawdę wygląda zniewalająco!