Agnieszka i Wojtek wystąpili w 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i z marszu zaskarbili sobie sympatię widzów. Ogromna część z nich jest z nimi do dziś, a małżonkowie chętnie wychodzą fanom naprzeciw, dzieląc się w mediach społecznościowych najważniejszymi wydarzeniami z życia. Para prowadzi też kanał na YouTube, gdzie ma ukazać się materiał poświęcony... kulisom "ŚOPW".
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pogrąży program?
Do dziś jedną z lepiej rozpoznawalnych par ze wszystkich edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są Agnieszka i Wojciech. Na ślubnym kobiercu stanęli w 4. sezonie i od tamtej pory tworzą szczęśliwe małżeństwo, którego owocem jest mała Antosia. Co więcej, zakochani niedawno wzięli ślub kościelny!
Agnieszka i Wojtek są świadomi swojej popularności, dlatego, by fani mogli lepiej przyjrzeć się ich życiu, skrupulatnie prowadzą swoje profile w mediach społecznościowych, a od jakiegoś czas również kanał na YouTube. Ostatni filmik Agnieszka poświęciła tematyce, która od zawsze budzi ogromne zaciekawienie w internautach.
Zobacz także: Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o stanie zdrowia córki. "Wczoraj w gabinecie mieliśmy łzy w oczach"
Była uczestniczka "ŚOPW" rozwiała w końcu wszelkie wątpliwości i jasno odpowiedziała, czy i kiedy opowie o kulisach programu. Okazało się, że już za rok kończy im się umowa o poufności, dlatego, gdy tylko wygaśnie, będzie mogła bez oporów zdradzić całą prawdę o show. Przyznała nawet, że już nie może się doczekać.
Nie mogę się doczekać, kiedy go (filmik - przyp. red.) nagram. Puentą, całą podstawą tego vloga, o tym, o czym będę opowiadała, o montażu, o tym jak był kręcony, jest to, że trzeba naprawdę oglądając telewizję, nie mieć klapek na oczach i patrzeć dookoła. Pamiętajcie, że telewizja pokaże wam tylko to, co chce wam pokazać i bardzo ukierunkowuje myślenie. Często oceniamy daną osobę. Bardzo to jest dla niej krzywdzące i chyba wiecie, o kim mówię. O kimś, kogo bardzo zniszczyli w internecie i telewizji, ale to ma swoją genezę
Agnieszka przyznała również, że razem z Wojtkiem oglądają nowe edycje "ŚOPW" i z trudem obserwują, jak uczestnicy są "brani pod włos".
Nam się też dziwnie ogląda obecne edycje, bo my dokładnie wiemy, jak te osoby miały zadawane pytania przez reżyserkę. (...) Ja wiem, jak skonstruowali pytanie tej osobie, żeby wyciągnąć to, na czym im zależało i często sobie myślę "kurczę, szkoda mi ciebie", bo niestety umówmy się, w programie mało osób zostaje ze sobą, m.in. dlatego, że tam jest gra psychologiczna i trzeba być bardzo mocnym psychicznie, żeby przejść przez ten program
Czekacie na filmik o kulisach "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?