Agnieszka Włodarczyk od kilku dni jest szczęśliwą mamą Milana. Wygląda na to, że 40-letnia aktorka bardzo dobrze czuje się po porodzie, bo na jej Instagramie, co chwila pojawiają się nowe relacje i zdjęcia z jej synkiem. Tym razem jednak gwiazda zdecydowała się na post, w którym wyjaśniła, dlaczego nie zdecydowała się na poród w prywatnej placówce, tak, jak wiele jej koleżanek po fachu. Co przekonało ją do porodu w państwowym szpitalu? Zobaczcie sami.

Reklama

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk urodziła! Zdradziła imię dziecka. Mało kto o takim słyszał!

Agnieszka Włodarczyk o swoim porodzie w państwowym szpitalu

Ostatnio w życiu Agnieszki Włodarczyk dużo się dzieje. Tuż przed porodem, jej ukochany Robert Karaś miał wypadek na trasie pięciokrotnego Ironmana - podczas wyścigu w pewnym momencie wypadł z trasy, a w wyniku upadku, stracił przytomność. Na szczęście po odzyskaniu przytomności i badaniach lekarskich, obrażenia okazały się niegroźne i partnerowi Agnieszki Włodarczyk, udało się wrócić na najważniejszy moment w życiu - narodziny synka.

Ukochany aktorki towarzyszył jej podczas porodu i piękna para powitała przed kilkoma dniami synka Milana. Dumni rodzice pochwalili się swoją pociechą w mediach społecznościowych i wygląd na to, że uroczy maluch będzie często pojawiał się na Instagramie aktorki.

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk opublikowała nowe zdjęcie, a fani ruszyli z gratulacjami!

Zobacz także

Agnieszka Włodarczyk jeszcze będąc w ciąży poruszała ważne tematy związane z porodem. Mówiła również, że planuje urodzić dziecko w państwowym szpitalu. Tak też się stało i maluch przyszedł na świat w jednym z warszawskich szpitali położniczych. Teraz gwiazda zdecydowała się opowiedzieć swoim fankom, dlaczego nie zdecydowała się na poród w prywatnym szpitalu, tak, jak robi to wiele znanych osób ze świata show biznesu.

pomyślałam, „Czego chcieć więcej…” Wszystko co potrzebne tam jest, a jakby cokolwiek działo się z maluszkiem to na miejscu są też najlepsi specjaliści i sprzęt, który może uratować życie. Nie ukrywam, że to mega ważne - napisała Agnieszka Włodarczyk ." /]

Aktorka zapewniła, że w szpitalu, w którym rodziła, są fantastyczne warunki i nie odbiegają normą od tych, które możemy zobaczyć na oddziałach w prywatnych placówkach.

A warunki na oddziale? Jak w prywatnym szpitalu. Lekarze, pielęgniarki, położne, doradcy laktacyjni, panie salowe - wszyscy niesamowicie pomocni, uprzejmi, uśmiechnięci, fenomenalni! Czułam się jak w domu. Dziękuję z całego serca całemu personelowi medycznemu za opiekę nade mną i naszym Milusiem????❤️ Jeśli przyjdzie nam do głowy jeszcze powiększyć rodzinę, z pewnością wrócimy do Was❤️ - dodała gwiazda.

Internauci docenili szczerość gwiazdy i są zachwyceni jej naturalnością!

- Taka zwykła normalna rzeczywistość, że normalnie Agnieszko jeszcze ludzie przestaną Panią obserwować ???? oczywiście żartuję. Chyba jako nieliczna znana osoba zachowała Pani głowę w tym wszystkim, fajnie widzieć, że jest ktoś taki jak my, bez świrów pokazuje jak wygląda ciąża, że się tyje, że nogi puchną , że można kupić stanik w Lidlu i też jest spoko, że jak nogi puchną to kapcie z Biedry nie parzą. Jakoś tak człowiek mniej popada w kompleksy ;) wielki szacun ;)) oby tak dalej ;) - i za to właśnie uwielbiam tutaj być ❤️ raz jeszcze gratuluję ❤️ - I za to Cię cenie za szczerość naturalność❤️❤️❤️❤️ a nie jak wiele osób bo poród musi być prywatny bo to, bo tamto - piszą fani.
Reklama

A Wy, doceniacie szczerość Agnieszki Włodarczyk? Bo my bardzo! I jeszcze raz serdecznie gratulujemy świeżo upieczonej mamie!

Reklama
Reklama
Reklama