Reklama

19 listopada odbył się długo wyczekiwany finał show "Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Damian, Joanna i Kamil oraz Agata i Piotr musieli podjąć decyzję, czy zostają w związkach małżeńskich, czy też decydują się na rozwód. Tylko jedna z par postanowiła kontynuować swoją relację, a są nimi Agnieszka i Damian. Gdy wszyscy liczyli na "happy end", tuż po finałowym odcinku okazało się, że ulubieńcy widzów, zdecydowali się na rozstanie i zrobili to z niezłym hukiem! Co się między nimi stało?

Reklama

Agnieszka i Damian ze "ŚOPW" się rozstali. "Zostawiłam mu list..."

Uwielbiane show TVN-u, czyli "Ślub od pierwszego wejrzenia" przyciąga przed telewizory tłumy fanów, którzy z wypiekami na twarzy śledzą perypetię uczestników. Program polega na tym, że dwoje nieznajomych po raz pierwszy spotyka się w urzędzie stanu cywilnego, gdy wstępuje w związek małżeński. Po miesiącu wspólnego życia pary muszą podjąć decyzję, czy zamierzają ze sobą zostać, czy też decydują się na rozwód. Choć program budzi sporo kontrowersji, to już nie raz udowodnił, że takie związki mają szansę przetrwać. Udział w eksperymencie "opłacił się" m.in. Anicie i Adrianowi, którzy wzięli udział w 3. edycji i po dziś dzień są ze sobą szczęśliwi, a także doczekali się dwójki dzieci.

O swoje szczęście postanowili więc zawalczyć m.in. Agnieszka i Damian, którzy przez cały eksperyment, wydawali się dla siebie stworzeni. Wszyscy byli pewni, że oni jako jedyna para zbudują coś stabilnego i początkowo się nie pomylili - Agnieszka i Damian podczas decyzji postanowili, że zostaną w związku małżeńskim. I tuż po finale Agnieszka postanowiła przeprowadzić się do ukochanego do Wrocławia, gdzie zamieszkali w wynajmowanym mieszkaniu Damiana.

Nikt się jednak nie spodziewał, że chwile po emisji finałowego odcinka sieć obiegnie informacja o ich rozstaniu. Para postanowiła wyjawić powody tej decyzji.

Ja podjęłam pracę tutaj we Wrocławiu, więc zamieszkaliśmy u Damiana w mieszkaniu, które on wynajmował. I to też pewnie był jeden z aspektów, który nie bardzo pozwolił tej relacji pójść dalej, bo ja się bardzo źle czułam w tym mieszkaniu(...) Podejrzewam, że on też nie był do końca zadowolony z takiego standardu życia. Więc to też na pewno nie skłaniało nas do tego, żeby tę relację dalej rozwijać
- mowiła Agnieszka w wywiadzie dla TVN.

Agnieszka nie ukrywała, że jej małżonek nie był spontaniczny i samodzielny, co na dłuższą metę jej przeszkadzało.

Po prostu jesteśmy zupełnie innymi ludźmi. Ja jestem osobą bardzo spontaniczną, bardzo otwartą. Pomyślę, że lecę sobie do Rzymu, to lecę. A Damian nie. Nie jest taki spontaniczny. On chce kobiety, które go ustatkuje. Ja nie jestem matką jego. Nie będę mu matkować, nie będę go ustatkować, bo to jest dorosły facet. Więc on sam powinien dążyć do jakiejś stabilizacji, zwłaszcza, że on mieszkał już tam kilka dobrych lat sam
- dodała.

Parze udało się przetrwać jedynie dwa miesiące po zakończeniu nagrań.

Nasze rozstanie nastąpiło dokładnie po trzech miesiącach od ślubu. Czyli przetrwaliśmy cały okres kamer i jeszcze dwa miesiące(....)Jeżeli chodzi o to, co się działo po zakończeniu nagrań, to Damian zachowywał się zupełnie inaczej. Był innym człowiekiem. Miałam wrażenie, że postawił między nami ścianę, mniej rozmawiał.
- wyznała w wywiadzie dla TVN.

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła zdradzić kulisy zakończenia związku z Damianem.

Zostawiłam mu list, klucze zostawiłam u jego przyjaciela, dlatego że po tym, co usłyszałam, nie chcę mieć z nim nic zupełnie do czynienia, po prostu.
- wyznała w rozmowie z TVN-em.
Agnieszka i Damian śopw
screen/ ślub od pierwszego wejrzenia

Pytana, czy ze strony Damiana, była jakaś próba kontaktu, Agnieszka przyznała, że to ona się do niego odezwała, ale tylko dlatego, że wrzucił do sieci ich wspólne zdjęcie.

Nie, z jego strony nie było próby kontaktu, ale ja zrobiłam jedną próbę kontaktu, dlatego że wstawił nasze wspólne zdjęcie. Dodał taki opis, że to jest kosmos, bo to było zdjęcie mojego autorstwa, które wstawił na Instagramie: 'dzwonię do ciebie, żeby powiedzieć ci, że cię kocham'. Napisałam do niego bardzo grzecznie, że nie życzę sobie udostępniania po pierwsze moich zdjęć, a po drugie zdjęć, na których jest mój pełen wizerunek(...) Napisałam, po czym niestety zostałam zablokowana.
- wyznała.

Damian wyznał natomiast, że poróżniło ich mieszkanie.

Mieszkaliśmy w tym mieszkaniu, które było pokazane w programie. Mieliśmy razem zmienić mieszkanie, jednak do tego nie doszło(...) Oglądaliśmy parę mieszkań, bodajże dwa. Jedno nam bardzo przypadło do gustu. Agnieszka chciała je wziąć na wynajem, ale chciała je wliczyć w koszta prowadzenia swojej działalności. Ja na to się nie chciałem zgodzić, bo wiedziałem, że dzisiaj jest dobrze, ale jutro może być źle. Jutro ona może mi powiedzieć, że 'sorry, idź sobie'. Więc też chciałem być na tej umowie. Tutaj się nie dogadaliśmy po prostu
- stwierdził.
Reklama

Zobacz także: Obrażony Piotr ze "ŚOPW" nie pojawi się na finale? Fani grzmią: "On nie zbuduje żadnej zdrowej relacji"

Agnieszka i Damian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
kadr "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane

Loading...