Agnieszka Hyży zaszczepiła swoje dziecko na koronawirusa. Teraz mierzy się z hejtem
Niedawno Agnieszka Hyży ogłosiła, że zdecydowała się zaszczepić swoje dziecko przeciw COVID-19. Po chwili dziennikarka otrzymała wiele nienawistnych komentarzy. Odpowiedziała na hejt.
W ostatnim czasie Agnieszka Hyży wzbudziła skrajne emocje wśród internautów. Dziennikarka potwierdziła na swoim Instagramie, że zaszczepiła już dziecko przeciw COVID-19. Część osób nie była zadowolona, że gwiazda dzieli się takimi informacjami i postanowiła dać temu wyraz. Żona Grzegorza Hyżego podkreśliła, że zrobiła to z poczucia odpowiedzialności.
W odpowiedzi na krytyczne wiadomości Agnieszka Hyży postanowiła opublikować, niektóre wiadomości. Przygotowana na wrogie reakcje dziennikarka przyznała, że część z nich jednak nie nadaje się do upublicznienia. Co napisali jej internauci?
Agnieszka Hyży zaszczepiła ośmioletnią córkę przeciw COVID-19
Córka Agnieszki Hyży pojawia się na jej Instagramie bardzo rzadko. Ceniona dziennikarka postanowiła w drodze wyjątku pokazać ośmioletnie dziecko z poprzedniego małżeństwa, które tworzyła z Mikołajem Witem. Oświadczyła, że zapisała Magdę na szczepienie przeciw COVID-19. Na profilu opublikowała zdjęcie z gabinetu zabiegowego.
Zobacz także: Agnieszka Hyży niedawno urodziła, a Grzegorz pochwalił się w sieci imieniem dziecka!
Warto przypomnieć, że ośmiolatka nie jest jedynym dzieckiem Agnieszki Hyży. Dziennikarka w listopadzie br. urodziła małego Leona. Ojcem chłopca jest Grzegorz Hyży, z którym gwiazda zawarła związek małżeński w 2015 roku. W mediach społecznościowych mieliśmy już okazję zobaczyć sesję mamy z maluchem. Wcześniej zaprezentowała się także z widocznym brzuszkiem ciążowym.
Z relacji redaktor wynika, że jej córka była jedną z pierwszych młodych pacjentek, czekających na szczepionkę. Dziennikarka podkreśliła, że robi to w trosce o dobro ośmiolatki. Dodała, że w ostatnim czasie coraz więcej dzieci chorujących na COVID-19 trafia na szpitalne oddziały. Postanowiła przekonać swoich fanów, że nie ma powodów od obaw.
Jako jedni z pierwszych, w towarzystwie sporej gromady rodziców z dziećmi zrobiliśmy to dla siebie, zdrowia i poczucia odpowiedzialności społecznej. Chcemy chodzić do szkoły, spotykać się z bliskimi, korzystać z rozrywek i czuć się bezpiecznie - napisała Agnieszka Hyży.
COVID-19 atakuje coraz młodszych, a zakażone dzieci nie zawsze przechodzą zakażenie w sposób łagodny lub bezobjawowy. Oddziały pediatryczne przepełnione. Pan w przebraniu pandy rejestruje dzieci. Nie ma się czego bać - dodała.
Jak widzieliśmy już na przykładzie Małgorzaty Rozenek, publikowanie zdjęć ze szczepień wywołuje jednak skrajne reakcje wśród internautów. Relacje Agnieszki Hyży również spotkały się z ostrą krytyką i hejtem ze strony, niektórych osób.
Agnieszka Hyży opublikowała wiadomości od internautów
Na instastories Agnieszki Hyży pojawił się zrzut z ekranu z wiadomościami, jakie otrzymała dziennikarka. Internauci zarzucili jej, że naraża swoje dzieci na niebezpieczeństwo. Niektórzy przyznali, że po tej relacji nie zamierzają dłużej obserwować jej profilu w mediach społecznościowych. Inni zasugerowali, że osoby publiczne nie powinny dzielić się takimi informacjami na forum.
Agnieszka Hyży odpowiedziała na hejt
Nie ulega wątpliwościom, że pracując w mediach od lat, Agnieszka Hyży nabrała dystansu do takich sytuacji. Dziennikarka przyznała, że spodziewała się ostrych reakcji. Zapewniła, że zawsze kieruje się dobrem swoich dzieci, a decyzję o zaszczepieniu ośmioletniej Magdy podjęła świadomie, po konsultacji ze specjalistami. Dodała, że niestety otrzymała też bardzo obraźliwe wiadomości, które nie nadają się do publikacji.
Świadomie napisałam odnośnie szczepienia córki, spodziewając się wiadomości i hejtu. Dziękuję za ogrom wiadomości, w których popieracie szczepienia, widzicie w nich szansę na poradzenie sobie z pandemią. Wbrew temu, co poniektórzy mi zarzucają, słucham mądrych lekarzy, kocham swoje dzieci i chcę dla nich jak najlepiej. Zdrowia dla nas wszystkich i mniej wrogości i agresji, nawet jeśli się nie zgadzamy we wszystkim! - napisała.
To te łagodne wiadomości. O śmierci, braku miłości i całej reszcie spectrum emocji i zarzutów wklejać nie będę. Pytam: serio? naprawdę?
Zobacz także: Agnieszka Hyży urodziła! Pokazała pierwsze wspólne zdjęcie. "Nareszcie..."
Lubicie Agnieszkę Hyży? Widzieliście już zdjęcia po porodzie malutkiego Leona?