Agata ze "ŚOPW" demaskuje Piotra: "Nie był chory, jak pojechałam na decyzję. Podobno już z kimś był"
Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" sugeruje, że Piotr był w związku w czasie trwania eksperymentu? W dodatku oliwy do ognia dodają słowa jej matki na temat tego, co dowiedziała się o programowym zięciu tuż przed ich wylotem w podróż poślubną.
Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" udzieliła wywiadu po emisji finałowego odcinka. Z przekazanych przez nią słów wynika, że w momencie nagrywania finału Piotr miał się się kimś już spotykać. Zastanawiające są także słowa, które przekazała jej mama tuż przed wyjazdem na Cypr, gdzie spędzili podróż poślubną:
O co chodzi z tym Piotrem i jego numerem? Bo jego numer jest zarejestrowany na inną kobietę
Agata zdradziła, że Piotr spotykał się z inną podczas "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Co najmniej dwie pary nie będą wspominać "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zbyt dobrze. Wzajemne utarczki trwają między innymi pomiędzy Agatą a Piotrem, którzy nie dotrwali wspólnie nawet do końca eksperymentu, a po ogromnej awanturze w samochodzie, uczestnik wyrzucił swoją programową żonę ze swojego mieszkania. Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że udało im się wytrzymać ze sobą zaledwie 13 dni.
Po 2-3 dniach sytuacja pomiędzy byciem przed i poza kamerami zmieniła się drastycznie. Przynajmniej ja odczułam brak zainteresowania moją osobą ze strony Piotra, od kiedy tak naprawdę stwierdził, że ''ona chyba mnie nie lubi, nie podobam się jej''. (...) Mój mąż stwierdził, że trzeba tylko przy kamerach pokazać, że ma coś do powiedzenia, zazwyczaj nie za fajne rzeczy
Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odniosła się także do zachowania Piotra po tym, jak wyprosił ją ze swojego mieszkania:
On otwarcie po moim wyjściu powiedział, że nie jest zainteresowany tym, co się ze mną dzieje. Ja wtedy wyszłam jak stałam, pojechałam do hotelu z tymi wszystkimi tobołami, a on się ani słowem do mnie nie odezwał przez 5 dni, ani do mojej mamy, którą tak ''strasznie kocha''. Moja mama mu tego nigdy nie wybaczy
W rozmowie z Pudelkiem Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zwróciła uwagę na zastanawiającą sprawę dotyczącą Piotra:
W pierwszym momencie, kiedy jeszcze nie wyjechaliśmy na Cypr, moja mama zapytała mnie: ''O co chodzi z tym Piotrem i jego numerem? Bo jego numer jest zarejestrowany na inną kobietę''. To jest ogólna wiedza, ja nie muszę tego ukrywać. Było wiadomo od początku, że jego firma nie jest zarejestrowana na niego. (...) Moja teoria jest taka, że inne nazwisko było mu może potrzebne do nowego życia. (...) Albo chce mi zrobić na złość, w co też do końca nie wierzę, bo chyba aż tak mnie nie nienawidzi, żeby tak robić.
Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zamierza oddać nazwiska Agacie po rozwodzie. Uczestniczka przyznała, że programowy mąż odezwał się do niej w trakcie emisji odcinka z weselem:
On się długo nie odzywał. Przypomniał sobie o mnie dopiero wtedy, jak go zablokowałam na WhatsAppie, a potem napisał do mnie na australijski numer w SMS-ie w dniu emisji wesela. Napisał, że tęskni i chce, żebym wróciła do niego poza kamerami
Skomentowała również, co myśli o jego nieobecności podczas finałowej decyzji w "Ślubie od pierwszego wejrzenia".
On nie był chory, jak pojechałam na decyzję. Podobno już wtedy z kimś był
Myślicie, że będzie odpowiedź?
Zobacz także: Agnieszka i Damian ze "ŚOPW" się rozstali. "Nie chcę mieć z nim nic do czynienia"