Reklama

Adrianna Eisenbach poinformowała w mediach społecznościowych, że wyszła za mąż za młodszego ukochanego. Pokazała również zdjęcia z uroczystości. Ich stylizacje mogą zaskakiwać! Same buty pana młodego kosztowały majątek.

Reklama

Ślub Adrianny Eisenbach

Adrianna Eisenbach zdobyła popularność ze względu na program "Królowe życia", a także swój wygląd. Kobieta ma bowiem w 96 proc. pokryte tatuażami ciało i tym samym uchodzi za najbardziej wytatuowaną Polkę. Choć 53-latka ma już dorosłych synów, niedawno związała się z mężczyzną, który jest od niej o 30 lat młodszy. Wiadomo, że w czerwcu Dawid oświadczył się Adriannie w szalenie popularnej już od kilku sezonów Kapadocji w Turcji. Teraz okazało się, że zakochani szybko zdecydowali się na sformalizowanie związku i zaskoczyli zdjęciami w ślubnej scenerii.

- Nie interesuje mnie, co ludzie powiedzą. Żyjemy po swojemu i na własnych zasadach, świetnie się przy tym bawiąc, czy to się komuś podoba czy nie - mówiła o swoim związku z 30 lat młodszym partnerem Adrianna Eisenbach w rozmowie cytowanej przez serwis AKPA.
Instagram @adrianna_scandal_queen

Zobacz także: Adrianna Eisenbach pokazała, jak wyglądała, gdy miała 20 lat. Jest nie do poznania!

W środę 9 sierpnia Adrianna Eisenbach poinformowała, że wraz z Dawidem są już po ślubie. Opublikowała w mediach społecznościowych serię zdjęć z sesji ślubnej, która odbyła się w sielskim krajobrazie. Pan młody miał na sobie klasyczną, czarną marynarkę, białą koszulę i muszkę, jednak uwagę zwracał dół jego stylizacji. Ukochany bohaterki "Królowych życia" zaprezentował się bowiem w białych jeansach z przetarciami, pasku Louis Vuitton oraz kultowych już butach Dior x Air Jordan 1 High, które kosztują ponad 60 tysięcy złotych. Adrianna Eisenbach z kolei postawiła na suknię ślubną z bogato zdobionym gorsetem oraz wieloma drapowaniami. W poście wyznała, że to pierwszy raz, kiedy miała na sobie białą kreację.

- Ślub na biało... Czy to w tym wieku wypada? Nigdy nie mierzyłam i nie miałam na sobie białej sukienki. Nigdy David nie miał na sobie garnituru. Jak nas ubierali, to było takie dziwne uczucie... Ekscytacja, wzruszenie, romantyzm, ciekawość. Nie mogliśmy się doczekać, jak będziemy wyglądać. Gdy spojrzeliśmy w lustro, popatrzyliśmy na siebie, uśmiech był na naszej twarzy, łzy napełniły się do oczu i w tym momencie wiedzieliśmy, że to będzie piękny moment - zaczęła swój wpis na Instagramie Adrianna Eisenbach.
Instagram @adrianna_scandal_queen

Zobacz także: Adrianna Eisenbach chwali partnera za tatuaż z jej twarzą: "Dziękuję za tak piękny dowód miłości"

W dalszej części swojego wpisu bohaterka "Królowych życia" wyznała, że nie brała udziału w organizacji uroczystości. Nie wybierała swojej sukni ślubnej, ani kwiatów. Nie zapraszała również gości. Dzięki temu uniknęła wielu stresujących sytuacji. Kto zatem się tym zajmował?

- Na pewno byłby to ogromny stres, gdybyśmy sami to planowali. Sukienki i garnitur wybierali. Kwiaty, buty, fryzura, makijaż. Gości zapraszali, salę balową zamawiali, jedzenie uzgadniali... Mama Davida to wszystko zorganizowała i nas tak pięknie ubrała - wyjaśniła Adrianna Eisenbach.
Reklama

Pod postem momentalnie pojawiły się komentarze internautów, którzy życzyli zakochanym dużo szczęścia. Wiele kobiet napisało także, że biały kolor na ślubie pasuje niezależnie od wieku. Czytamy: "W bieli, w zielonym, w brokacie… Ważne, by razem patrzeć w tym samym kierunku".

Reklama
Reklama
Reklama