Reklama

W małżeństwie Adriana i Anity z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdarzyła się sytuacja, która zaniepokoiła fanów pary. Na Instagramie pojawiły się relacje ze szpitala. Okazało się, że Adrian wymagał opieki medycznej. Mężczyźnie przydarzył się wypadek, do którego doszło późną porą w jego własnym domu. Jego żona opowiedziała, co się stało.

Reklama
Nie taką noc sobie zaplanowałem — napisał Adrian w mediach społecznościowych.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Adrian pokazał kadry ze szpitala

Już od dawna Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" cieszą się dużym zainteresowaniem internautów. Para poznała się w eksperymentalnym show i do dzisiaj pozostaje małżeństwem. Uczestnicy produkcji doczekali się również dwójki dzieci. Niedawno też Adrian i Anita przeprowadzili się do nowego domu. Tym razem bohaterowie programu podzielili się niepokojącymi informacjami. Mężczyzna po godzinie 2:00 w nocy pokazał zdjęcie ze szpitala.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta pokazała nowe zdjęcia. Fanka: "Córeczka jest już w planach". Jest odpowiedź!

VIPHOTO/East News

W kolejnych relacjach Adrian zdradził, co się stało. Okazuje się, że wieczorem uległ wypadkowi we własnym domu. Do zdarzenia doszło w trakcie kąpieli. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stanął na odwrócony korek i skaleczył się w stopę.

Wchodziłem do wanny, aby wziąć prysznic na koniec dnia, i tak właśnie lewą nogę się poślizgnąłem, a prawa była już nad wanną, w której na dnie leżał odwrócony korek spustowy. Jakieś 4 cm i średnicy 0,6 mm i wszedł cały. Finał historii: boli jak chole*a, stopa pozszywana, RTG nie wykazało nic poważnego. Zobaczymy, co będzie za kilka dni — wyjaśnił.
Instagram @adrian_szz

Adrian wykorzystał tę okazję, by podzielić się przemyśleniami na temat polskiej służby zdrowia. Mąż Anity spędził w szpitalu łącznie ponad pięć godzin. Przyznał, że przebywanie tyle godzin na oddziale dało mu się we znaki. Nie zapomniał też podziękować swoim fanom za słowa wsparcia.

Instagram @adrian_szz

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita komentuje wypadek Adriana

Później Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wypowiedziała się na temat wypadku męża. Uczestniczka miłosnego show przyznała, że początkowo bardzo się przestraszyła. Tuż przed snem usłyszała krzyk męża. Szybko zorientowała się, że coś niedobrego stało się z jej ukochanym.

Tak jeszcze w temacie wypadku Adriana... Potwierdza się tylko, że najwięcej wypadków zdarza się w domu. Ja leżałam już łóżku i usłyszałam przeraźliwy krzyk i wycie z bólu — napisała na Instagramie.
Instagram @adrian_szz

Po wejściu do łazienki zobaczyła straszny widok. W wannie znajdowało się mnóstwo krwi. Kobieta natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy, następnie zawiozła zranionego męża do szpitala. Tam Adrian dostał niezbędną pomoc. Feralny wypadek sprawił, że małżeństwo musiało zrezygnować ze swoich planów.

Noga zaszyta, zastrzyk przeciw zakażeniu i teraz antybiotyki i zmiany opatrunków. Mieliśmy już dziś wyjechać, ale trzeba było przełożyć plany, bo jednak samopoczucie najważniejsze... — poinformowała.
Instagram @anitaczylija

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 4": Agnieszkę i Wojtka spotkały nieprzyjemności po podróży poślubnej. Co się stało?

Reklama

Mamy nadzieję, że Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szybko wróci do zdrowia i razem z Anitą będą mogli wyjechać, by wypocząć.

Reklama
Reklama
Reklama