Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pokazał efekty przeszczepu włosów
Adrian Szymaniak zyskał sławę dzięki udziałowi w kontrowersyjnym show „Ślub od pierwszego wejrzenia”, gdzie dał się poznać jako pewny siebie, przebojowy i ciepły mężczyzna, zmagający się z łysieniem. Teraz po przeszczepie włosów jest nie do poznania.
Adrian Szymaniak i Anita Szydłowska to jedna z nielicznych par ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, która udowodniła, że eksperyment społeczny, polegający na kojarzeniu w małżeństwa zupełnie obcych sobie ludzi na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych, naprawdę zdaje egzamin. Telewizyjne małżeństwo nie tylko zdecydowało się na wzięcie ślubu kościelnego, doczekało się pierworodnego synka Jerzego, ale niebawem przywita na świecie swoje drugie dziecko. To jednak nie koniec zmian w ich życiu! Adrian postanowił nieco poprawić swój wygląd i na dobre pożegnać się z wizerunkiem łysiejącego przystojniaka, jakiego poznaliśmy w hicie TVN.
Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdecydował się na przeszczep włosów
Kilka miesięcy temu Adrian Szymaniak żalił się na kanapie „Dzień Dobry TVN”, że od ponad 10 lat walczy z wypadającymi włosami. Stale powiększające się zakola sprawiały, że mężczyzna nie czuł się wystarczająco atrakcyjny, aż końcu postanowił zawalczyć o siebie i zdecydował się na przeszczep włosów. Choć od tego czasu minęło już niemal pół roku, gwiazdor TVN postanowił pochwalić się swoim nowym wyglądem.
Dzisiaj, jak patrzę w lustro, widzę kogoś młodszego i nieco bardziej atrakcyjnego. Mimo wszytko, że mam świadomość, iż siedzi tylko w mojej głowie, to zyskałem większą pewność siebie i widzę jak jedno z moich marzeń stopniowo się spełnia – skomentował swoją metamorfozę Adrian Szymaniak.
Adrian prezentując swoją nową fryzurę, przy okazji zdradził, na jaką metodę przeszczepu włosów się zdecydował.
Dostaję wiele wiadomości od Was z zapytaniem jakie efekty dał mi przeszczep włosów, któremu poddałem się w listopadzie 2019 roku za pomocą robota ARTAS – pisze na swoim Instagramie Adrian. Dlaczego po takim czasie publikuje efekt ⁉ Już wyjaśniam: zabieg przeszczepu włosów, ma taka charakterystykę, iż efekt 100% zauważalny jest dopiero po roku. Natomiast pierwsze półrocze jest takim czasem gdzie trzeba się uzbroić w cierpliwość, dbać, pielęgnować i zapuszczać każdy wyrośnięty i odrośnięty włos w miejscu przeszczepu. W miesiąc/ dwa miesiące włosy przeszczepione z natury wypadają, co sprawia wrażenie po tej początkowej fazie, że jest ich mniej niż przed zabiegiem. Następnie wszystko zaczyna wyrastać na nowo – dodaje.
Zdjęcie: InstagramReakcja fanów była natychmiastowa.
Rewelacyjnie to wygląda – pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.
Efekt cudowny – dodaje inna.
Ale się zmieniłeś pisze inna.
Przeszczep włosów za pomocą robota ARTAS. Na czym polega?
Przeszczep włosów za pomocą robota ARTAS to jedna najnowocześniejszych metod transplantacji włosów, której mogą się poddać zarówno mężczyźni, jak i kobiety z różnymi typami łysienia. Aparatura automatycznie identyfikuje i wybiera najlepszej jakości zespoły mieszków włosowych do przeszczepu, zazwyczaj z tylnej części głowy. Następnie wykonuje serię nakłuć w obszarze biorczym, po czym zespół techników implantuje wyselekcjonowane mieszki włosowe za pomocą pęsety. Co więcej metoda jest bezbolesna i nie pozostawia widocznych blizn i nie wiążę się z długą rekonwalescencją, a pierwsze efekty przeszczepu są już widoczne po kilku miesiącach, jednak na a ostateczny efekt trzeba poczekać do roku czasu. Koszt zabiegu jest uzależniony od liczby przeszczepianych mieszków włosowych, czyli tzw. graftów i może się wahać od 1000 do 10 000 złotych.
Zdjęcie: Instagram