"Love Island" dobiegł już końca. Uczestnicy budują swoją karierę w mediach społecznościowych, a ci bardziej charakterystyczni, rozpoczynają współprace z markami odzieżowymi, czy kosmetycznymi. Kontrakty nie ominęły również Ady, która jako jedyna odeszła z programu na własne życzenie.

Reklama

Ada z "Love Island" na odważnym zdjęciu

Ada Gotowicka dołączyła do ambasadorek marki bielizny i gadżetów erotycznych, założonej przez Stiflera, uczestnika programu "Warsaw Shore". 19-letnia absolwentka szkoły o profilu wojskowym, podobnie jak Alicja, czy Natalia promują produkty w swoich social mediach. Na jednym z ostatnich zdjęć na Instagramie, Ada przypomniała o kodzie rabatowym, prezentując się w czarnym, koronkowym gorsecie, wyraźnie eksponującym biust. Bieliznę pokazała na kilku zdjęciach ujętych w galerię. Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać.

Zobacz także: Magda Karwacka z "Love Island" przed i po założeniu doczepów - jest lepiej?

Instagram@gotowicka.adrianna_official

W komentarzach pojawiło się wiele słów zachwytu nad urodą nastolatki. Większą część stanowiła jednak krytyka. Odnosiła się ona zarówno do treści publikowanych na profilu, jak i samego wyglądu młodej influencerki. Użytkownicy skrytykowali przede wszystkim biust i usta Ady.

Z całym szacunkiem Ada to nie hejt, ale jak dla mnie wyglądasz tu jak rasowa gwiazda porno... - czytamy na profilu Ady.
Kochana nie trzeba tak dużo pokazywać, super wyglądasz w dziewczęcym wydaniu. Usta tracą kształt niestety, górna warga nie ma już kształtu serca a poduchy... - widzimy pod zdjęciem.
Chyba się dziewczyna pogubiła trochę - dodali kolejni.
Reklama

To tylko część komentarzy, jakie padły w kierunku uczestniczki "Love Island". Czy jednak Ada, która jeszcze przed programem dodawała na swój profil zdjęcia, na których eksponowała swoje ciało, naprawdę przesadziła? Jedno jest pewne - przez ostatni rok mocno zmieniła swój wygląd.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama