70-letni multimilioner martwił się o Anetę Glam: "Ktoś Cię tam porwie"

Aneta Glam wzięła udział w kolejnym reality show. Z pławiących się w luksusach "Żon Miami" trafiła do nieobliczalnej dżungli w "Królowych przetrwania". Jej partner nie był przekonany do tego pomysłu:

Najpierw nie chciał mnie wypuścić, bał się strasznie.

I wcale nie chodziło o to, że jego ukochana sobie nie poradzi.

Aneta Glam o udziale w "Królowych przetrwania" i swoim partnerze

Widzowie z końcu doczekali się emisji "Królowych przetrwania", przy okazji których, po wielkiej aferze do mediów powróciła Natalia Janoszek. Wraz z nią kilka innych influencerek, które będą musiały poradzić sobie w dżungli. Wśród gwiazd "Królowych przetrwania" znalazła się także Aneta Glam. W rozmowie z Party.pl przyznała, że jej 70-letni partner wcale nie był zadowolony z tego pomysłu:

Najpierw nie chciał mnie wypuścić, bał się strasznie. Nawet mówił, słuchaj w dżungli, ktoś Cię tam porwie, będę musiał jeździć za Tobą płacić okupy, tego się bał najbardziej.

Ostatecznie udało się go przekonać. Aneta Glam podkreśla jednak, że jej ukochany nie bał się o to, że sobie nie poradzi, a jedynie o jej bezpieczeństwo na planie programu. Przy okazji wbiła szpilę wszystkim tym, którzy wmawiają jej kryzys w związku. Zobaczcie, co zdradziła Aneta Glam w nowym wywiadzie.

Zobacz także: "Żony Miami": Aneta Glam oblewa się szampanem wartym ponad 800 złotych!