5 listopadowych hitów kolorówki wybranych przez naszą redakcję!

Doskonały puder w kompakcie! Optycznie wygładza cerę, dodaje subtelnego blasku, a jednocześnie skutecznie matowi. Ma poręczne opakowanie z lusterkiem, a producent spełnia swoją kluczową obietnicę – puder rzeczywiście działa jak instagramowy filtr! W formule podkładu zawarte są transparentne filtry, które załamują światło, co bardzo poprawia ogólny wygląd cery na zdjęciach. To puder o który zdecydowanie warto poprosić w tym roku Świętego Mikołaja! :)

Zakochałam się w tym lakierze! Szczególnie urzekł mnie jego kolor (nr 548) – zimna szarość to moim zdaniem odcień idealny na chłodne, jesienne dni. Lakier Miss Sporty to też znana wam zapewne niezła jakość – lakier dobrze kryje i nie odpryskuje przez kilka dni – za bardzo przystępną cenę (buteleczka kosztuje tylko kilka złotych).

Marzycie o pełnych objętości firankach rzęs? Odpowiedzią na to marzenie może być najnowsza maskara IsaDora Flashing Volume. Posiada innowacyjną silikonową szczoteczkę z symetrycznymi wypustkami, które pomagają perfekcyjnie rozdzielić rzęsy. Nie osypuje się i nie skleja rzęs – warto go przetestować, jeśli ciągle szukacie tuszu idealnego! :)

Testowane przeze mnie cienie w kolorze Over Rose to bardzo klasyczna propozycja zawierająca odcienie nude, brązu i... absolutnie piękny, wieczorowy złoto-różowy rozświetlacz. Formuła cieni zawiera w sobie zintegrowaną bazę pod cienie, więc charakteryzują się wysoką trwałością i komfortem nakładania.

Bardzo polubiłam ten żel. Mam naturalnie dość gęste brwi, więc nie zależało mi na ich zagęszczeniu, tylko zdefiniowaniu kształtu, ujarzmieniu i delikatnym wyrównaniu koloru. I to wszystko zapewnia żel Misslyn. Ma wygodną szczoteczkę i wystarczy jedno pociągnięcie, żeby brwi zyskały świetny kształt, a ich naturalny kolor został podkreślony. Żel nie rozmazuje się i nie ściera się w ciągu dnia.