"40 kontra 20" Fani krytykują Kingę Zapadkę za zdjęcie! "Ta talia mnie tutaj przeraziła"... Odpowiedziała

Beata Dethloff miała ogromne nadzieje na to, że będzie mogła stworzyć związek z Robertem Kochankiem. Udział w "40 kontra 20" pozwolił pięknej programowej "czterdziestce" otworzyć się na miłość. W jednej ze wzruszających rozmów, które zarejestrowały programowe kamery przyznała, że nie chce być już więcej "uciekającą panną młodą" jak od lat określają ją przyjaciółki i dać sobie przyzwolenie na miłość. Ostatecznie jednak Robert Kochanek wybrał związek z Kingą Zapadką. Beata właśnie skomentowała decyzję Seniora. Czy ma żal o to, że wybrał Kingę zamiast jej? Zobaczcie, co powiedziała.  Zobacz także:  "40 kontra 20": Marta pokazała swoje włosy bez doczepów. Ale zmiana! Beata Dethloff z "40 kontra 20" komentuje decyzję Roberta Kochanka Beata Dethloff i Kinga Zapadka to finałowy skład w grupie Roberta Kochanka z " 40 kontra 20 ". Programowy Senior musiał wybrać tylko jedną z pań, z którą będzie chciał spróbować stworzyć związek. W trakcie eliminacji do finału Robert powiedział jej:  - Uczucia, jakimi obdarowałaś wszystkich tutaj, spokojem to naprawdę lekcja dla mnie więc nie wyobrażam sobie finału bez Ciebie, ale czy tego chcesz? - Chcę ale wiesz, że nie jestem bohaterką drugiego planu, więc będziesz musiał podjąć męską decyzję, bo królowa jest tylko jedna.  Ostatecznie Robert Kochanek wybrał Kingę Zapadkę , z którą do dziś tworzy szczęśliwy związek. Jednak czy Beata w związku z jego wyborem poczuła się przegrana? Na swoim Instastories właśnie skomentowała przebieg finału. Przyznała, że żałuje jednej rzeczy. Dotyczy ona Roberta:  Mam nadzieję, że finał wam się podobał. emocji było pełno ale tam na scenie było więcej. Nie pokazali nawet 1/10 tego, co tam się działo. Miałam nadzieję, że usłyszę piękną przemowę Roberta do mnie ale niestety nie pokazali tego.      ...

Kinga Zapadka zdecydowała się wziąć sprawy w swoje ręce i pozbyć się uciążliwego problemu. Uczestniczka "40 kontra 20" przyznała, że nie ma rzeczy, której zazdrościła innym kobietom oprócz idealnej, gładkiej cery. Jak się okazało marzenie Kingi się spełniło i udało jej się "wywalczyć" idealny wygląd. Jak tego dokonała? Kinga Zapadka z "40 kontra 20" zdradziła sekret swojej cery. Jak wyleczyła trądzik? Kinga Zapadka uwielbia dzielić się z fanami urodowymi trikami. Fani podziwiają jej nienaganną sylwetkę i cerę, a uczestniczka zawsze podkreśla, że świetny wygląd jest efektem jej ciężkiej pracy i spełniania marzeń co do wizerunku. Kinga regularnie ćwiczy na siłowni, a w przeszłości  Zapadka z "40 kontra 20" zdecydowała się na operację biustu , o czym z otwartością opowiedziała fanom. Okazuje się jednak, że szybkie osiągnięcie efektów nie dotyczyło jej cery. Uczestniczka bardzo długo mierzyła się z trądzikiem. Na swoim Instagramie Kinga opowiadała: - Była jedna rzecz z którą bardzo ciężko mi sobie było poradzić. Zawsze miałam z nią problemy, nigdy nie potrafiłam znaleźć odpowiedniego sposobu, żeby po prostu posiadać tę rzecz i zawsze jak widziałam tę rzecz u innej kobiety, to mówiłam, czemu to masz, ja też chcę! Ale dzisiaj po kilkunastu latach walki przychodzę do was całkowicie bez makijażu, bez żadnych filtrów nie filtrów z babskimi dniami i z podkrążonymi oczami - zaczyna swą opowieść Kinga Zapadka. Zobacz także:  Ta węglowa pasta za 12 zł to hit do oczyszczania skóry! „Pory zwężone, trądzik mniej widoczny” Kinga Zapadka z dumą podkreśliła, że dziś nie musi fanom pokazywać się w pełnym makijażu, bo zażegnała swój problem z trądzikiem! Uczestniczka postanowiła nie być gołosłowna i pokazała fanom kilka zdjęć z przeszłości. Dziś aż trudno uwierzyć, że kiedyś tak mogła wyglądać jej...

Kinga Zapadka i Robert Kochanek wraz z Patrycją Rodak i Bartkiem Andrzejczakiem wygrali pierwszą edycję "40 kontra 20". Kinga i Robert początkowo nie komentowali swojego związku w mediach społecznościowych, aż fani zaczęli dopytywać czy wszystko w porządku:  Chcieliśmy trochę zaczerpnąć cywilizacji. Spotykanie się "ukradkiem" to nie lada wyzwanie, szczególnie w lato, kiedy wszystko żyje, więc dzisiaj była pierwsza całodniowa legalna randka i średnio była ochota na telefon - mówiła Kinga  Teraz jednak pokazali swoje pierwsze wspólne zdjęcie po programie! Jak spędzają czas Kinga i Robert? Zobaczcie, jacy są zakochani!  Zobacz także:  Kinga i Robert z "40 kontra 20" są razem, co z Bartkiem i Patrycją? Zobaczcie! "40 kontra 20": Kinga Zapadka i Robert Kochanek pokazali pierwsze wspólne zdjęcie po programie  Za nami pierwszy sezon " 40 kontra 20 ". Nie brakowało emocji zarówno w kwestiach związkowych jak i urodowych. Początkowo dziewczyny nie szczędziły sobie wzajemnie komplementów i bez skrępowania rozmawiały o poprawkach, którym się poddały. Kamila opowiedziała o operacji nosa, a Julia o powiększeniu biustu, pośladków, ust i przedłużaniu włosów. Po operacji plastycznej biustu i delikatnym powiększeniu ust była również Kinga Zapadka. Z czasem jednak jej wygląd był powodem do przycinek ze strony Patrycji czy nawet Roberta . Relacja Kingi i programowego "Seniora" była bardzo zawiła. On sam zdawał się na siłę szukać powodów by nie brnąć w relację z Kingą, jednak to co do niej poczuł było silniejsze:  Wiele jej cech charakteru mi nie pasuje, ale  wciąż mnie do niej ciągnie.  To jest największy problem - mówił jeszcze w trakcie programu.  W końcu zdecydował się wyeliminować Kingę z programu tuż przed wielkim finałem, jednak wtedy zainterweniowała Agata, która postanowiła oddać swoje miejsce pięknej blondynce i...

W "40 kontra 20" emocje sięgają zenitu. Bartek, który wcześniej nie widział świata poza Julią zaczął skupiać się na Kamili, zaś o Roberta toczy się prawdziwa wojna. Senior jest bowiem rozchwytywany przez Asię, Beatę, Izę, Lindę, Kingę oraz Martę. To właśnie te ostatnie zdają się rozdawać karty w luksusowej greckiej posiadłości. W jednym z ostatnich odcinków mogliśmy podziwiać zmagania Marty i Kingi podczas ich wspólnej randki z Robertem na ekskluzywnym jachcie. Uczestnicy po burzliwej kolacji w wyjątkowo romantycznej scenerii, skusili się na kąpiel w morzu, co bardzo negatywne odbiło się na doczepianych puklach Marty. Dziewczyna nie mogąc sobie poradzić z kołtunami na swoich rozjaśnianych i doczepianych włosach, musiała prosić koleżanki o pomoc. Teraz, gdy od tych wydarzeń minęło już trochę czasu, piękna uczestniczka zdecydowała się pokazać światu, jak naprawdę wyglądają jej naturalne włosy. Bez doczepów jest nie do poznania! Marta z "40 kontra 20" pokazała, jak wyglądają jej włosy bez doczepów Marta Mazurkiewicz już od pierwszych chwil stała się ulubienicą widzów "40 kontra 20" . Śliczna, zawsze uśmiechnięta, energiczna dziewczyna, zaraża pozostałych uczestników show swoją pozytywną energią. Sympatycy programu pokochali jednak nie tylko otwartość i charyzmę "dwudziestki", ale też jej wyjątkowo atrakcyjną aparycję. Wielkie lśniące oczy, piękny śnieżnobiały uśmiech, nieskazitelna cera, długie, platynowe włosy , talia osy, pełny biust i smukłe, niebotycznie długie nogi to cechy charakterystyczne uczestniczki. Zobacz także:    "40 kontra 20": Tak wyglądały Julia i Kinga przed operacjami plastycznymi. Stare zdjęcia  Niestety, intensywne słońce, wysoki poziom wilgotności, wiatr, słona woda i regularne odpoczywanie w basenie podczas nagrywania "40 kontra 20" bardzo negatywnie odbiły się na kondycji włosów gwiazdy hitu TVN 7. Na pasmach...