W marcu 2008 roku Kate miała przed sobą ogromną karierę. Prowadziła swój własny program telewizyjny, przed chwilą odebrała tytuł wicemiss Winchesteru, marzyła o karierze modelki. Nikt nie mógł przewidzieć, że gdy będzie wracać do swojego mieszkania na przedmieściach Londynu, ktoś będzie chciał ją zabić. Przed jej mieszkaniem stał mężczyzna, na którego nikt nie zwróciłby normalnie uwagi. Kiedy go minęła, ten odwrócił się i wylał na jej twarz i ciało kwas siarkowy. Krzyk i ból to jedyne co pamięta z tamtego momentu. Potem rozpoczęła się walka o jej życie.

Reklama

Zobacz także: Ogromny dramat Izy Zeiske z "Gogglebox": "Ogromny żal rozrywa moje serce"

Przeszła ponad 100 operacji plastycznych. Jak dziś wygląda Katie Piper?

Nie był to przypadkowy atak. Mężczyznę wynajął jej były chłopak - Daniel Lynch. Oprawca miał obsesję na punkcie dziewczyny, śledził jej każdy krok, a kiedy ona postanowiła zerwać z nim kontakt, on chciał mieć pewność, że zapamięta go na zawsze.

Instagram@katiepiper_

Na początku ich znajomości nic nie wróżyło, że mężczyzna okaże się szaleńcem, jednak po dwóch tygodniach randek po raz pierwszy pokazał swoją prawdziwą twarz. Para miała spędzić romantyczny weekend we dwoje. Kiedy tylko przekroczyli próg ich wynajmowanego pokoju, mężczyzna zaczął bić Kate, następnie związał ją i brutalnie zgwałcił. Zadał też kilka ciosów nożem. Wtedy Kate nie chciała zgłaszać przestępstwa - bała się tego, co mógłby jej zrobić po wniesieniu oskarżenia. Chciała jedynie, żeby zniknął z jej życia. Niestety, ten nie dawał za wygraną. Nękał dziewczynę telefonami, wiadomościami aż w końcu wynajął płatnego mordercę.

Zobacz także: Meghan Markle i Kate Middleton pogodziły się? Wszystko przez dramatyczne wyznanie żony Harry'ego

Zobacz także

Policja szybko namierzyła sprawcę, a Daniel zasiadł na ławie oskarżonych. Niestety Kate po tragedii nie mogła się pozbierać. Przeszła ponad 100 operacji, które nie tylko uratowały jej życie, ale też pozwoliły normalnie funkcjonować. Chociaż do dziś kobieta je tylko suche potrawy i straciła wzrok w jednym oku, a przez cały czas musi nosić specjalną nawilżającą maskę, która łagodzi jej blizny i dba o przeszczepiona skórę, to nie poddaje się i walczy o swoje marzenia. Trauma pozostała w niej do dziś, ma jednak rodzinę, za którą jest bardzo wdzięczna, dodatkowo swoją aktywnością w mediach społecznościowy pomaga setką tysięcy innych kobiet, które spotkały się z agresją.

Reklama

Trzeba przyznać, że na najnowszych zdjęciach wygląda rewelacyjnie, ale to jej siła i motywacja robią największe wrażenie.

Reklama
Reklama
Reklama