Reklama

Chociaż może się wydawać, że dzisiejszą ikoną piękna jest Kim Kardashian, bądź którakolwiek z jej sióstr cieszących się ciemną karnacją, na czerwonym dywanie nadal obserwujemy gwiazdy, które swoją jasną skórę twarzy pokazują z dumą. Wprawdzie czasami decydują się na konturowanie i używają bronzerów bądź samoopalaczy, jednak zazwyczaj chodzą – mówiąc kolokwialnie – blade. I chwała im za to.Czytaj też: TOP 5: najlepiej oceniane palety cieni do oczu w KWCCera Nicole Kidman, odkąd przefarbowała się na blond, wydaje się jeszcze jaśniejsza, dzięki czemu aktorka wygląda przede wszystkim młodziej. Korzyści płynących z jasnej skóry jest oczywiście więcej. Nieskazitelna, jasna skóra Cate Blanchett niewątpliwie przyczyniła się do powierzenia aktorce roli ambasadorki marki pielęgnacyjnej SK-II. Lily Collins swojemu odcieniowi skóry zawdzięcza z kolei fakt, że jej brwi wyglądają na równie bujne, jak te Cary Delevingne.Dziś trudno byłoby nam sobie wyobrazić opaloną Dita Von Teese, dla której jasna cera – tak jak i czerwona szminka – jest stałym elementem wizerunku. W przekonaniu, że blada, promienna skóra doskonale współgra z żywym, czerwonym odcieniu ust, utwierdza nas zresztą także Gwen Stefani. Żadna z aktorek nie jest więc odosobniona. Jasna skóra może dodawać urody. Nie zapominajmy zresztą, że wygląda ona młodziej. Wszak opalanie się sprzyja produkcji wolnych rodników, a więc i szybszemu starzeniu się skóry.W galerii znajdziecie zdjęcia 10 gwiazd, którym jasna skóra zdecydowanie służy. Która z nich wygląda waszym zdaniem najlepiej?Zobaczcie także: Hit czy kit: błyszcząca twarz

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama