Health Labs Care, Slow On, Rewitalizujący krem pod oczy

Bardzo odżywczy, długotrwale nawilża skórę.

Moja skóra pod oczami jest wyjątkowo cienka i delikatna.Krem nakładałam na noc przez ponad miesiąc czasu. Dobrze się rozprowadza. Ma średnio gęstą konsystencję. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Jest dość lekki mimo bogatej formuły. Dobrze nawilża na długo. Rano skóra jest miękka, zrewitalizowana i odżywiona. Opakowanie jest wygodne. Umożliwia precyzyjne wydobycie odpowiedniej ilości kremu. Z pewnością kupię ponownie, jestem bardzo zadowolona.

Zachęcona pozytywnymi opiniami skusiłam się na ten krem pod oczy.

Na początku (ok. tydzień) było wszystko w porządku, tzn. poprawnie - ani nie widziałam spłycenia zmarszczek (krótki czas użytkowania), ani nie widziałam zbytniego rozświetlenia okolic oczu, ale miałam poczucie, że coś odżywczego kładę pod oczy na noc.

No i niestety! Po tygodniu skóra wokół oczu zaczęła mnie szczypać! Pierwszy raz jakiś krem pod oczy mnie podrażnił.

Naprawdę dobry krem pod oczy

To drugi produkt marki Healthlabs Care z serii SlowOn jaki mam okazję używać.
Celowo czekałam z recenzją,aby sprawdzić czy moje pierwsze wrażenie będzie utrzymane po kilku miesiącach stosowania.
Krem zamknięty w małym słoiczku z pompką w charakterystycznym kolorze calej serii,mnie osobiście bardzo się podoba.
Jest to krem typowo nocny,co dla mnie jest dodatkowym plusem,gdyż nie lubię używać kremu pod oczy w ciągu dnia. SlowOn ma delikatny żółtawy kolor,dość treściwą konsystencję i jest bardzo wydajny ( co przy jego cenie jest dużym atutem).
Z racji posiadania składników przeciwzmarszczkowych retinolu,dla osób niewprawionych w boju będzie potrzebował czasu,już akurat mam skórę zaprzyjaźnioną więc żadnych skutków ubocznych nie odczuwam. Bezpośrednio po stosowaniu peelingów ( mimo iż omijam okolice oczu) czasem odczuwam delikatne pieczenie,które moja po kilku sekundach.
Rano moja skóra pod oczami jest wygładzona,brak sińców,nawet kiedy zmęczenie bierze górę, zdecydowanie wyglądam na bardziej wypoczętą niż jest to w rzeczywistości:)
Naprawdę jest to zawodnik godny polecenia!

Kremy pod oczy które do tej pory stosowałam jedynie nawilżały lub dodawały nieco żółtego barwnika aby optyczniebupiększyc oko. Moja cera jest mocno odwodniona bo piję za mało wody i czasami zaniedbuję pielęgnację, jednak podczas używania tego kremu wiem że nie warto robić sobie ani dnia przerwy. Krem idealnie wygładza zmarszczki pod oczami, nawilża, otula, poprawia komfort i upiększa spojrzenie. Działa jak magia. Gdy ktoś zapyta mnie jako dobrego kompana w drogerii to polecę mu tylko ten krem. Będę polować na dobrą cenę aby obdarować nim wiele kobiet które dzięki niemu zmienią swoją codzienność

MEGA! Stosuję go 2x dziennie, długotrwale nawilża, wzmacnia barierę lipidową. Wyraźnie spłyca zmarszczki i poprawia sprężystość skóry. Zapach delikatny. Plus za piękne opakowanie!

Krem ten super wygładza i ujędrnia skórę.
Konsystencja jest lekka i półpłynna, bezwonny. Dobrze nawilża skórę pod oczami,staje się ona wygładzona i napięta. Minusem jest tylko aplikator, ponieważ trudno wydobyć nim resztki kończącego się produktu i trzeba robić to jakoś inaczej. Mimo to, kupiłabym ponownie ten produkt i mogę go polecić z czystym sercem :)

Tak, tak, dobrze czytacie - Chanel ma naprawdę poważnego konkurenta i jest nim właśnie ten oto recenzowany krem ;).
Przywiązuję dużą wagę do pielęgnacji, zwłaszcza tej dedykowanej okolicom oczu - nie szczędzę na to pieniędzy i myślę, że to dzięki temu (po części) mając na karku 30tkę nadal nie mam zmarszczek - i nie, nie jest to wcale oczywiste, bo 30 lat to nie 20 ;).
Ale, wróćmy do recenzji - Slow On to naprawdę doskonały preparat, który dba o delikatną i wrażliwą skórę wokół oczu i pozwala zachować młody wygląd na dłużej.

Stosuję go 2x dziennie, z tym, że na noc nakładam nieco grubszą warstwę. Przyznaję, że z początku nieco zaskoczyła mnie konsystencja - niby jest lekki, niemal jak emulsja, ale jednak podczas wklepywania czuć, że jest treściwy i pozostawia delikatną okluzję na skórze. Swobodnie możemy wykonać masaż - doceniam to.
Krem ma subtelny, niedrażniący zapach i bardzo dobry skład - dobroczynne działanie składników aktywnych widać i czuć ;).
Bardzo podoba mi się jego opakowanie - solidne, wyposażone w bezawaryjną pompkę - higieniczne i estetyczne.

No dobrze, a co z działaniem, zapytacie?
Ano, działanie jest MEGA - i mówię to ja, wredne, czepialskie babsko, któremu trudno dogodzić w kwestii pielęgnacji ;).
Naprawdę jestem w szoku - ostatnio miałam mnóstwo stresu, do tego moje dziecko mało śpi, więc nocki są bardziej nieprzespane, niż przespane, co oczywiście od razu odbiło się na moim spojrzeniu - skóra aż piekła, była ściągnięta, przesuszona, a oczy wyglądały, jakby były zapadnięte.
Slow On wymazał to wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - nawilżył intensywnie i długotrwale, wygładził drobne zmarszczki (z odwodnienia), odżywił i zlikwidował szorstkość i suchość, rozpromienił (bo i cienie stały się nieco jaśniejsze), uelastycznił i ujędrnił. Ukoił, zapewnił komfort i przywrócił mi dawny blask.
Zrobił to w tempie ekspresowym - aktualnie nie ma śladu po tym wszystkim, co ostatnio przechodziłam - i choć nadal mało sypiam, to teraz tego po mnie po prostu nie widać, bo mam w łazience to małe cudo ;).

Slow On nie ma wad - nie tylko wspaniale działa, ale też nadaje się pod makijaż (Touche Eclat wygląda na nim jak marzenie!), jest niezwykle wydajny i do tego przyjazny alergikom - czego chcieć więcej?
Może jedynie częstszych promocji, bo jednak kosztuje trochę, ale...Chanel jest o wiele droższy, a nie daje takiego WOW, jak Slow On ;).
Serdecznie polecam, to naprawdę fantastyczny krem!

Drobne zmarszczki, cienie i brak nawilżenia? to Twój problem... juz nie... ;) ten krem naprawdę działa. Dodatkowo opakowanie, wygląda przepięknie. Bardzo lubię tego typu opakowania...

Nawilża po brzegi :)

Krem pod oczy od Health Labs Care otrzymałam w ramach testowania od wizażu. Był to strzał w dziesiątkę. Dawno nie miałam tak treściwego i odżywczego kremu pod oczy. Jego pojemność to 15 cudownych ml. Zamknięty w luksusowym bordowym opakowaniu z wygodną pompką, kolor lekko żółty, kremowy. Posiada delikatny zapach, prawie nie wyczuwalny. Konsystencja jest jak mleczko, które otula skórę, wręcz wtapia się w nią. Czuć, że skóra wokół oczu chłonie wszystko co najlepsze. Pierwsze wrażenie to lekkie uczucie ciepła pod oczami, które mija. Z pewnością retinol robi swoje. Z czasem już tego nie odczuwałam, nie powodował również łzawienia ani innych nieprzyjemnych sytuacji. Zdecydowanie szybko się wchłania, pozostawiając na skórze lekki film, ale to zupełnie nie przeszkadza. Czuć również, że jak na 15ml jest bardzo wydajny. Potrzeba go naprawdę niewiele, by pokryć skórę wokół oczu. Jest nawilżona, bardziej jędrna i spojrzenie wygląda na bardziej wypoczęte. Taka rewitalizacja w kremie, także polecam!

Rewitalizujący krem pod oczy to produkt wielofunkcyjny. Przede wszystkim wspaniale i długotrwale nawilża delikatną skórę pod oczami. Posiada także formułę przeciwzmarszczkową, dzięki czemu podczas regularnej aplikacji daję się zauważyć poprawę i wygładzenie linii zmarszczek. Krem ma działanie antyoksydacyjne i wzmacnia barierę lipidową. Bogaty w aktywne składniki takie jak retinol czy arnika górska czyni go wyjątkowym bowiem poprawia mikrokrążenie skóry, przywraca jej blask, redukuje worki i cienie. Krem idealnie sprawdzi się w pielęgnacji zarówno górnej jak i dolnej powieki. Pomaga zredukować przebarwienia i obrzęki , a po pewnym czasie można zauważyć poprawę kolorytu skóry, jest ona wypoczęta i odżywiona. Zauważyłam, że moja skóra pod oczami stała się bardziej napięta. Krem na bogatą i treściwą konsystencję, szybko się wchłania, zamknięty jest w eleganckiej buteleczce z precyzyjnym aplikatorem.

Krem zamknięty jest w uroczej szklanej buteleczce z pompką, która znacznie ułatwia sterylną aplikację. Ma przyjemny zapach i lekką konsystencję. Szybko się wchłania. Nie powoduje łzawienia, ale początkowo odczuwałam lekkie pieczenie - powodował je retinol w składzie kremu. Wraz z kolejnymi aplikacjami to wrażenie zupełnie się zatarło. Krem świetnie nawilża delikatną skórę wokół oczu. Wyraźnie spłyca zmarszczki już po kilku aplikacjach - one wręcz "puchną". Poprawią sprężystość skóry i doskonale współpracuje z kolorowymi kosmetykami. Naprawdę polecam bo to doskonały krem.

Krem pod oczy zamknięty w luksusowej, ciężkiej, szklanej butelce z pompką. W składzie znajdziemy ester kwasu retinowego, który działa tak skutecznie jak retinol ale ma mniejszy potencjał drażniący, witaminę E, fruktoze, trehaloze, flawanoidy i ceramidy. Ma stosunkowo lekką konsystencję ale czuć , że formuła nie jest ultra lekka - ładnie otula skórę pod oczami. Zapach, delikatny, kwiatowy.


Nie wiem czy tylko ja tak miałam ale przez pierwsze dwie aplikację kremu pod oczu czułam delikatne ciepło -  przyznam, że już zaczęłam się zastanawiać czy krem mnie nie uczuli ale nie, nic takiego się nie wydarzyło. Później już nie czuła niczego podczas jego używania. Szybko się wchłania ale pozostawia na skórze delikatny film ochronny - mnie to odpowiada , na noc nakładam większą ilość i skóra jest nawilżona, aż do samego rana. Bardzo podoba mi się jego działanie - skóra pod oczami wygląda zdecydowanie lepiej, bardziej promiennie i jakby młodziej. Plusem jest też bardzo duża wydajność produktu - pod oboje oczu wystarczy jedna pompka, produkt wystarcza na długo co rekompensuje jego nie najniższą cenę. Jedne z ciekawszych kremów pod oczy jaki używałam.