L'Oreal Paris, Revitalift Clinical (Serum do twarzy z 12% czystej witaminy C, witaminą E i kwasem salicylowym)

Więcej minusów niż plusów

Produkt ma przyjemną konsystencję. Po 1 użyciu lekki dyskomfort na twarzy ( mam cerę wrażliwą i naczynkową) dostałam lekkiego wysypu. Odstawiłam na parę dni. Po ponownej próbie użytkowania skóra już nie piekła aczkolwiek strasznie to serum się roluje pod spf ( mam też z tej serii). Kolor intensywnie żółty więc pewnie już dostałam lekko utleniony. Skóra bardziej rozjaśniona i promienna. Pory nie zwężone

Serum na samym początku dawał super efekt. Buzia promienista, jędrna, redukowały się powoli przebarwienia. Jednak z czasem zaczął się u mnie straszny wysyp i po odstawieniu wszystko się wyciszyło. Nie skreślam produktu jeszcze, dam mu szanse po wyleczeniu twarzy

Plusy:
- ładnie zaprojektowane opakowanie i wygodna w aplikacji pipeta
- serum działa rozjaśniająco i ściągająco
- nie zmniejsza trwałości makijażu
- nie zapycha porów i nie podrażnia
- ładnie poprawia koloryt skóry

Minusy:
- zapach (nie jest intensywny, ale po prostu nie w moim guście)
- design buteleczki nie pozwala na sprawdzenie, ile zostało produktu
- wydajność mogłaby być lepsza

Moim zdaniem serum jest dobre i spełnia swoje zadanie, ale nie wiem czy do niego wrócę, bo jeśli chodzi o witaminę C, moim faworytem jest Garnier.

Mam skórę tłustą, bez skłonności do podrażnień, z trądzikiem hormonalnym.

Opakowanie eleganckie, szklane, ciężkie. Cena wysoka, można znaleźć serum dobrze działające, z podobnym stężeniem Wit c w lepszej cenie.

Serum na świetną konsystencję żelowa, szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie ślady. Dodatek kwasu salicylowego to super pomysł dla cery tłustych i trądzikowych. Wielkim minusem jest wydajność. Serum bardzo szybko się kończy. Opakowanie nie pozwala na ocenę ile produktu jeszcze zostało, to wielki minus. Serum działa, choć nie zauważyłam by ilość sebum się zmniejszyła po jego zastosowaniu.

Z pewnością dla kogoś kto lubi ładne opakowania, dla skór tłustych szukających lekkich konsystencji, które wchłaniają się w mig.

Po ponad miesiącu stosowania rozświetlającego serum L'Oreal Revitalift Clinical moja szara, matowa skóra jest pełna blasku. Stała się miękka, nawilżona i bardziej jędrna. Drobne linie wokół oczu zostały wygładzone. Zmniejszyła się widoczność przebarwień a rozszerzone pory zostały zwężone. Serum nie podrażniło mojej dość wrażliwej skóry. Rozświetlające serum Revitalift Clinical zamknięte jest w szklanej, masywnej, nieprzezroczystej białej buteleczce, która chroni je przed światłem i zapobiega utlenieniu witaminy C. Nie widać stopnia zużycia produktu, ale mam wrażenie, że jest wydajny. Pipetka umożliwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu. Serum doskonale rozprowadza się na skórze, ma żelową, lekką konsystencję i mleczny odcień. Szybko się wchłania.

Kupiłam już 3 opakowanie tego produktu. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Nakładam go na noc razem z kremem tej samej firmy i jestem bardzo zadowolona.
-Buzia wydaje się promienna , koloryt wyrównany.
-Aplikacja produktu dzięki pipecie jest bardzo przyjemna .
-Warto polować na promocji w Rossmanie.
-Jest dość wydajnym produktem co daje kolejny plus.
-Nigdy mnie nie podrażnił.
-Zapach bardzo przyjemny .

Serum idealne na wiosenną porę roku. Dzięki niemu, moja skóra stała się bardziej odżywiona i bardziej promienna. Serum rozjaśnia przebarwienia, moja skóra jest piękna i wygląda na bardziej zdrowszą.

Witamina C sprawiła, że moja cera ma bardziej wyrównany koloryt i jest rozświetlona. Kwas salicylowy przeciwdziała moim rozszerzonym porom, dzięki niemu widzę, że są one mniejsze, skóra zdecydowanie wygląda lepiej po miesięcznym i regularnym stosowaniu.

Wygodne opakowanie z pipetką sprawia, że aplikacja jest jeszcze łatwiejsza. Konsystencja serum jest bardzo przyjemna, szybko się wchłania, a skóra się nie lepi.

Ważne w tej pielęgnacji jest również stosowanie SPF, wtedy pielęgnacja jest kompletna i skuteczna. :)

Moja mieszana cera bardzo lubi tą pielęgnację. Będę ją kontynuowała na pewno, bo efekty są świetne!

Długo czaiłam się na to serum. Kupiłam na promocji w Rossmannie. Uważam że jest warte swojej ceny. Rozświetla, widocznie wyrównuje koloryt a to wszystko bez użycia ściągnięcia. Jest bardzo komfortowy na twarzy.

Całkowite rozczarowanie. Skuszona pozytywnymi opiniami najpierw zamówiłam serum w Hebe. Przyszło utlenione (żółty kolor serum), musiałam złożyć reklamacje. Pozostałe produkty w drogerii także były utlenione. Zamówiłam w superharm i otrzymałam produkt lekko żółty, który postanowiłam wypróbować. Wcześniej otrzymałam próbkę serum z innym zamówieniem, więc wiedziałam jaki kolor powinno mieć. Serum jest lepkie, ale calkiem dobrze się wchłania. Niestety roluje się na skórze po jakimś czasie. Nie zauważyłam niestety żadnych efektów wow. Na pewno nie kupię go ponownie.

Serum ma piękną buteleczkę, jak na markę drogeryjną jest bardzo drogie. Zapach jest całkiem ok. Serum chyba faktycznie trochę rozjaśnia. Nie jest to jakiś bardzo szybki i widoczny efekt, ale przebarwienie potrądzikowe zbladło. Niestety tak jak sugerowano tutaj w najbardziej pomocnym komentrzu - serum roluje się gdy połączy się go z nieodpowiednim kosmetykiem, dlatego ja nie używam go pod makijaż, a jedynie na noc.

Poprostu WOW

Moja skóra ma wysoką pigmentację ,a więc tylko ranka i już mam ciemną bliznę.
Po trądziku tych blizn narobiło mi się wiele.
Najpierw zahamowałam łojotok, gdy moja skóra wróciła do normy, zabrałam się za przebarwienia.
Serum nakładam tylko wieczorem , po toniku i przed kremem nawilżającym.
W ciągu 2 miesięcy zauważyłam znaczną zmianę.
Opakowanie przy tylko wieczornym stosowaniu starczyło mi na 2 miesiące. W dodatku jest dobrze zabezpieczone przed promieniowaniem UV i powietrzem.
Niektórzy piszą że się roluje , mi też się rolowało.
Najlepiej serum poczekać aż wchłonie do końca i odczekać od 5/10 minut i potem nałożyć krem.
Wtedy jest wszystko okej.
Wracając owe serum jest cudowne , posiadam jeszcze trochę zaskórników a serum jest od razu z kwasem salicylowym więc tam wszelkie zaskórniki też są fajnie usunięte chociaż w 40% (uwierzcie 40% to dla mnie dużo haha).
Przebarwienia znikły w znacznym stopniu (dodam zdjęcia przed i po).
Dla mnie strzał w dziesiątkę. Cena choć trochę wysoka to warto i napewno kupie ponownie
Także laski biegnijcie do rossmana!!!

Nie dla mnie

Zużyłam mniej więcej 3/4 opakowania i jedyny efekt jaki zauważyłam to może bardziej miękką skórę. Moje przebarwienia nie zniknęły, do tego mam wrażenie że pogorszyła mi się cera. Myślałam że z czasem będzie lepiej i to chwilowe ale nie zauważyłam poprawy. Mam cerę suchą ze skłonnością do trądziku. Nie wiem czy kupię ponownie, może kiedyś dam jeszcze szansę. Raczej jestem zawiedziona.