Książeczka sanepidowska

[inka1388]

Mam takie pytanie w 2006 roku mialam robione badanie poniewaz chodzilam do szkoly gastronomicznej,teraz staram sie dostac do pracy i potrzebuje tej ksiazeczki czy te badanie kalu bedzie jeszcze wazne bo czytalam ze to jest badanie dozywotnie, wiem ze musze isc do lekarza pozniej ale czy tamto badanie jest wazne ? bo jakbym chciala teraz zrobic takie badanie na nowo to 109zl kosztuje ;/

[FlowerGirl]

Wizażanki, jak to w końcu jest z tą książeczką? Obecnie szukam pracy, wszędzie wymagają tych badań więc postanowiłam że zrobię je teraz aby później nie musieć latać z językiem na brodzie..ale co chwila dowiaduję się nowych informacji, np. jeśli już otrzymam wyniki to lekarz medycyny pracy nie wpisze mi ich do książeczki bo nie mam skierowania od pracodawcy(jak mam mieć skoro nawet nie znalazłam pracy?) czy to w ogóle jest prawdą? bo jeśli tak, to bez sensu żebym ją teraz wyrabiała. Z góry dziekuję za odpowiedź

[mojra_90]

To prawda, że niektórzy lekarze podbijają książeczkę tylko, jeśli masz skierowanie od pracodawcy, ale w Twoim mieście jest na pewno więcej, niż jeden lekarz medycyny pracy! Więc jak już będziesz miała zrobione badania, to poszukaj w swoim miejscu zamieszkania (lub jego pobliżu) przez internet albo książkę telefoniczną numerów telefonów do miejsc, w których pracują lekarze medycyny pracy, obdzwoń wszystkie miejsca z pytaniem czy można u niech podbić książeczkę i jaki jest koszt tej usługi! Ja tak zrobiłam, gdy szukałam pracy i chciałam podbić swoją książeczkę! Wybrałam miejsce, w którym było najtaniej- pani zobaczyła moje badania, zapytała czy nie mam grzybicy paznokci itp., skasowała 19 zł i podbiła na 3 lata Dodam jeszcze tylko, że warto jest przedzwonić do kilku miejsc, bo w mojej okolicy ceny wahają się od 19 zł - 45 zł... Powodzenia!

[201608251020]

Napisane przez mojra_90

Witajcie Dziewczyny!
W 2008 r. wyrobiłam sobie książeczkę sanepidu, kilka razy stałam na promocji, ale później z tego zrezygnowałam i książeczka nie była mi już potrzebna. Oczywiście zapomniałam o jej istnieniu i nie poszłam jej "przedłużyć". Teraz jednak znów muszę mieć ją aktualną. Ktoś napisał, że te badania robi się raz na początku, a później tylko "przedłuża"- problem w tym, że zapodziałam tą kartkę z wynikiem potwierdzającą, że jestem zdrowa. Stąd moje pytania: czy poprzedni wpis lekarza medycyny pracy w książeczce wystarczy, żeby lekarz, do którego teraz pójdę "przedłużył" mi datę ważności książeczki? czy też muszę ponownie robić badania? Proszę o odpowiedź

Mam identyczny problem, książeczka była ważna do sierpnia 2011, nie przedłużyłam jej a kartkę z wynikami zostawiłam pewnie gdzieś na jakiejś hali przy promocjach No i teraz zastanawiam się czy mędzić SANEPIDowi o duplikat (byłby bezpłatnie? ) czy też poprzedni wpis od lekarza i te 2 karteczki że jestem zdrowa i mogę pracować - wystarczą do przedłużenia?

[fankapsychiatrii]

kartka jest dla pracodawcy/uczelni i jak traci ważnośc to jest niepotrzebna (zresztą jest własnością zlecającego badanie)
istotna jest książeczka ze stemplem o braku nosicielstwa Salmonella i Shiegella bo to jest aktualne do póki nie zachorujesz
książeczka stanie sie aktualna po badaniu kwalifikacyjnym uwzględniającym stanowisko na jakim będziesz pracować (dlatego zlecane badania dodatkowe w poszczególnych latach i stanowiskach pracy mogą sie róznić)

[201608251020]

Napisane przez fankapsychiatrii

kartka jest dla pracodawcy/uczelni i jak traci ważnośc to jest niepotrzebna (zresztą jest własnością zlecającego badanie)
istotna jest książeczka ze stemplem o braku nosicielstwa Salmonella i Shiegella bo to jest aktualne do póki nie zachorujesz
książeczka stanie sie aktualna po badaniu kwalifikacyjnym uwzględniającym stanowisko na jakim będziesz pracować (dlatego zlecane badania dodatkowe w poszczególnych latach i stanowiskach pracy mogą sie róznić)

Ale czy bez tej kartki z sanepidu, mogę przedłużyć książeczkę? Czy na nowo muszę je wyrabiać?

[fankapsychiatrii]

Nie bardzo wiem o jaka kartke z sanepidu chodzi - przy każdym badaniu lekarz medycyny pracy wydaje zaświadczenie na kartce dla pracodawcy na określony czas i ono nie jest potrzebne (przecież nie jest ważne) - przedłużyć idziesz samą książeczkę. Jaką ty masz tak kartkę bo ja wile lat mam książeczke , co roku lub co 2 badania i żadnej kartki pochodzącej z Sanepidu do niej nie mam?? Książeczka wyrobiona przez Sanepid ma badania kału wbite w postaci pieczątki. Pozostałe badania trzeba uzupełniac i zleca je lek.med. pracy więc sanepid z wydawaniem tych kartek nie ma nic wspólnego, chyba że powtarzałaś badania kału to wtedy też pewnie wbija sie stosowną pieczątkę. o ile dobrze pamiętam to z kartki Sanepidowskiej wlepia sie do książeczki numery próbek kału ale musiałabym sprawdzic w swojej ksiązeczce bo to było dawno temu (czyli z wyniku kału zrobionego w Sanepidzie istotne sa tylko te numery które przed uzyskaniem pieczątki trzeba było wkleić)

[201608251020]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nie bardzo wiem o jaka kartke z sanepidu chodzi - przy każdym badaniu lekarz medycyny pracy wydaje zaświadczenie na kartce dla pracodawcy na określony czas i ono nie jest potrzebne (przecież nie jest ważne) - przedłużyć idziesz samą książeczkę. Jaką ty masz tak kartkę bo ja wile lat mam książeczke , co roku lub co 2 badania i żadnej kartki pochodzącej z Sanepidu do niej nie mam?? Książeczka wyrobiona przez Sanepid ma badania kału wbite w postaci pieczątki. Pozostałe badania trzeba uzupełniac i zleca je lek.med. pracy więc sanepid z wydawaniem tych kartek nie ma nic wspólnego, chyba że powtarzałaś badania kału to wtedy też pewnie wbija sie stosowną pieczątkę. o ile dobrze pamiętam to z kartki Sanepidowskiej wlepia sie do książeczki numery próbek kału ale musiałabym sprawdzic w swojej ksiązeczce bo to było dawno temu (czyli z wyniku kału zrobionego w Sanepidzie istotne sa tylko te numery które przed uzyskaniem pieczątki trzeba było wkleić)

yyy? Ja dostałam z sanepidu kartkę poświadczającą że wszystkie III próbki są bez pasożytów itp. I na tej podstawie lekarz wpisał mi do NOWEJ czystej książeczki że jestem zdrowa. Sanepid nic do mojej książeczki nie chciał wpisywać, kazali mi ją kupić w papierniczym

[fankapsychiatrii]

Ok, pomyliłam sie z tym wlepianiem numerów próbek. Jak to było jak wyrabiałam książeczke to juz dokładnie nie pamiętam bo mam ja juz prawie 10 lat.Ale pamiętam dobrze te wklejki z numerami próbek i sądzę że w takim razie były one na wyniku badaniu kału z Sanepidu. czyli odrywano numery próbek dostarczonych do laboratorium i wklejano na takie poświadczenie o którym ty piszesz.I oczywiście podawano wynik z każdego badania oraz wniosek z całego badania.

Moja książeczka została wyrobiona w sanepidzie tzn. tam wykonałam badania (no to jest oczywiste bo Sanepid tym sie zajmuje) i tam wpisano mi wynik badania kału do książeczki: z przodu jest to pieczątka sanepidu z miejscami na numery próbek które sie wpisuje oraz podpis pracownika Sanepidu, a z tyłu książeczki pieczątka Sanepidu że nie figuruję w rejestrze nosicieli. Za papierową książeczke i wpisanie tych wyników ponosiło sie jakąś symboliczna opłatę. Taka książeczka wymaga uzupełnienia o badanie lekarza medycyny pracy i zlecone przez niego badania dodatkowe (których sie nie wpisuje) tylko sam fakt badania. Bez badania lekarza jest nieważna ale wpisane badanie kału jest ważne póki nie zachorujesz na salmonelloze itp. Jeśli w Twojej książeczce nie ma wpisu dotyczącego badania kału z numerami próbek i poświadczenia że nie jesteś nosicielem to sama książeczka jest nieważna, a jeśli wynik taki miałaś na kartce to jest ona potrzebna bo inaczej badanie kału musisz powtórzyć.
Reasumując "założenie " książeczki to poświadczenie w niej odbycia badania kału i braku nosicielstwa. U mnie wszystkim robił to Sanepid. Możliwe że wpisu takiego może dokonac lekarz med.pracy, ale wpis taki musi być - gdzie zrobiono badanie nr próbek, data i kto poświadcza ten wynik.

[201608251020]

Napisane przez fankapsychiatrii

Ok, pomyliłam sie z tym wlepianiem numerów próbek. Jak to było jak wyrabiałam książeczke to juz dokładnie nie pamiętam bo mam ja juz prawie 10 lat.Ale pamiętam dobrze te wklejki z numerami próbek i sądzę że w takim razie były one na wyniku badaniu kału z Sanepidu. czyli odrywano numery próbek dostarczonych do laboratorium i wklejano na takie poświadczenie o którym ty piszesz.I oczywiście podawano wynik z każdego badania oraz wniosek z całego badania.

Moja książeczka została wyrobiona w sanepidzie tzn. tam wykonałam badania (no to jest oczywiste bo Sanepid tym sie zajmuje) i tam wpisano mi wynik badania kału do książeczki: z przodu jest to pieczątka sanepidu z miejscami na numery próbek które sie wpisuje oraz podpis pracownika Sanepidu, a z tyłu książeczki pieczątka Sanepidu że nie figuruję w rejestrze nosicieli. Za papierową książeczke i wpisanie tych wyników ponosiło sie jakąś symboliczna opłatę. Taka książeczka wymaga uzupełnienia o badanie lekarza medycyny pracy i zlecone przez niego badania dodatkowe (których sie nie wpisuje) tylko sam fakt badania. Bez badania lekarza jest nieważna ale wpisane badanie kału jest ważne póki nie zachorujesz na salmonelloze itp. Jeśli w Twojej książeczce nie ma wpisu dotyczącego badania kału z numerami próbek i poświadczenia że nie jesteś nosicielem to sama książeczka jest nieważna, a jeśli wynik taki miałaś na kartce to jest ona potrzebna bo inaczej badanie kału musisz powtórzyć.
Reasumując "założenie " książeczki to poświadczenie w niej odbycia badania kału i braku nosicielstwa. U mnie wszystkim robił to Sanepid. Możliwe że wpisu takiego może dokonac lekarz med.pracy, ale wpis taki musi być - gdzie zrobiono badanie nr próbek, data i kto poświadcza ten wynik.

Ależ Ty zawile piszesz Czyli reasumując, muszę iść jęczeć do Sanepidu coby mi mogli zrobić ksero czy coś? Badania robiłam w 2009 r. Czy muszę tak czy owak robić badania

[fankapsychiatrii]

No bo z tego co ty piszesz wynika że jest u Ciebie jakiś inny sposób zakładania książeczki niż u mnie - więc opisałam jak to u mnie jest dzięki temu jak ja mam to żadnej kartki nie muszę pilnować...Może przypilnuj żeby Ci te wyniki wpisali do książeczki.
Sanepid powinien mieć ten wynik, a przynajmniej prowadzi rejestr nosicieli i czy tam jestes mozna sprawdzić .Więc może nie musisz powtarzać...

[jajun]

ja wyrabiałam ksiazeczke w wojskowym osrodku medycyny prewencyjnej, pracowalam na niej pare razy. i teraz pojawia sie problem. zostalam skierowana z nowej pracy na badania i pani z medycyny pracy powiedziala, ze moja ksiazeczka nigdy nie byla wazna i nie podbije mi jej bo tylko sanepid moze wydawac ksiazeczke a nie WOMP. czy to prawda? inni lekarze nic takiego nie mowili tylko ta pani

[fankapsychiatrii]

Napisane przez jajun

ja wyrabiałam ksiazeczke w wojskowym osrodku medycyny prewencyjnej, pracowalam na niej pare razy. i teraz pojawia sie problem. zostalam skierowana z nowej pracy na badania i pani z medycyny pracy powiedziala, ze moja ksiazeczka nigdy nie byla wazna i nie podbije mi jej bo tylko sanepid moze wydawac ksiazeczke a nie WOMP. czy to prawda? inni lekarze nic takiego nie mowili tylko ta pani

Badania laboratoryjne do książeczki mogą przeprowadzać akredytowane w zakresie przedmiotu badania na podstawie przepisów o systemie oceny jakości, laboratoria Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Państwowej Inspekcji Sanitarnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Wojskowej Inspekcji Sanitarnej lub inne laboratoria na podstawie umów zawieranych z tymi organami. Czyli musisz się dowiedzieć czy ten Wojskowy Ośrodek Medycyny Pracy miał akredytację.

[sopel17]

Witam

Teraz nie posiadam pracy ale jestem zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny i mam ubezpieczenie NFZ. Chciałbym wyrobic tą książeczkę sanepidowską i zastanawiam się czy jak mam te ubezpieczenie czy to bedzie mnie cos kosztowało te banianie kału czy prześwietlenie płuc.

Pozdrawiam

[ha psi]

tak to kosztuje..

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

kosztuje, tak czy owak.

Jedynie czasem po przyjęciu do pracy, jeżeli pracodawca wie że nie masz książeczki ale ją wyrobisz, zwraca koszty jej wyrobienia.

[kwaczorek]

Chciałam się zapytać jak to jest z oddawaniem tych próbek kału, czy jak oddam 3 próbki z jednego dnia to się zorientują? Co mam zrobić jeśli nie jestem w stanie załatwić tego przez 3 dni z rzędu;/?
I czy jeśli jestem z Chorzowa, to mogę iść do sanepidu w Katowicach czy to jakiś problem?

[Synkopa]

Napisane przez kwaczorek

Chciałam się zapytać jak to jest z oddawaniem tych próbek kału, czy jak oddam 3 próbki z jednego dnia to się zorientują? Co mam zrobić jeśli nie jestem w stanie załatwić tego przez 3 dni z rzędu;/?
I czy jeśli jestem z Chorzowa, to mogę iść do sanepidu w Katowicach czy to jakiś problem?

Nie rozumiem. Piszesz, że nie jesteś w stanie załatwić tego przez trzy dni z rzędu. Czego? Nie jesteś w stanie załatwiać się trzy dni z rzędu? Nie jesteś w stanie dojechać by oddawać próbki przez trzy dni z rzędu?

Po to są te trzy próbki, żeby każda była z innego dnia. Może inaczej. Każda z innej próbki kału.

Nie muszą być z kolejnych 3 dni, mogą być np co drugi dzień - musisz spytać w sanepidzie, bo wszędzie może być inaczej.
Ale tak jak wspominałam - każda MUSI być z innej próbki kału.
A to czy oddasz je wszystkie w tym samym dniu zależy od punktu w którym oddajesz.
U mnie codziennie trzeba wozić.

[Agatka_a]

hej, mam pytanie dot. książeczki sanepidu. Wyrobiłam ją kiedy szłam na praktyki na studiach, mam wpisaną datę badania 23.02.2010, pieczątkę, że Salmonella, Shigella są ujemne, serce i płuca bez zmian. A dalej zaczyna się problem ;p

W kolumnie, czy badany jest przydatny do pracy mam wpisane NIE, data następnego badania profilaktycznego - 11.2011.

Obecnie szukam pracy, m.in. jako kelnerka i nie wiem, czy mogę w CV wpisać, że posiadam aktualną książeczkę, czy muszę pójść najpierw do lekarza medycyny pracy po wpis?

Wiem, że mogę dostać skierowanie od pracodawcy, ale widuję sporo ogłoszeń, w których wymagają AKTUALNEJ książeczki.

Proszę o pomoc!

[Mimi_nka]

Napisane przez Agatka_a

hej, mam pytanie dot. książeczki sanepidu. Wyrobiłam ją kiedy szłam na praktyki na studiach, mam wpisaną datę badania 23.02.2010, pieczątkę, że Salmonella, Shigella są ujemne, serce i płuca bez zmian. A dalej zaczyna się problem ;p

W kolumnie, czy badany jest przydatny do pracy mam wpisane NIE, data następnego badania profilaktycznego - 11.2011.

Obecnie szukam pracy, m.in. jako kelnerka i nie wiem, czy mogę w CV wpisać, że posiadam aktualną książeczkę, czy muszę pójść najpierw do lekarza medycyny pracy po wpis?

Wiem, że mogę dostać skierowanie od pracodawcy, ale widuję sporo ogłoszeń, w których wymagają AKTUALNEJ książeczki.

Proszę o pomoc!

Jeśli wymagają aktualnej to niestety musisz się pofatygować po wpis. Pozdrawiam

[Pluchaa]

Nie wie któraś Krakowianka do jakiego lekarza med pracy mogę iść, żeby bez problemu podbił mi ta książeczkę (bez skierowania od pracodawcy) ?

[irisssss]

Witam , wszystkich mam mały problem.
Mam nową pracę i dostałam od pracodawcy skierowanie na badania wstępne, czy na tych badaniach będzie potrzebna książeczka sanepidowska???
Pytam, ponieważ powiedziałam pracodawcy że posiadam książeczkę, ale okazało sią że jej nie mam ( zaginęła mi), czy mam wyrobić sobie książeczkę przed pójsciem na te badania wstępne , czy mogę po?
BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA WSZYSTKIE ODPOWIEDZI

[nynka_1987]

Możesz wyrobić po badaniach wstępnych, nie będzie Ci potrzebna na te badania.

[edytcia]

Badania możesz zrobić po badaniach wstępnych, ALE jeśli masz pracować np. w spożywczym, albo knajpie to racze na pewno pracodawca będzie od Ciebie żądał tej książeczki od razu - przynajmniej powinien.

Na Twoim miejscu bezzwłocznie bym zaczęła wyrabiać tą sanepidowską i może warto się przyznać pracodawcy...

[mantas]

czy jak mam książeczkę sandepidowską, ale nie mam do niej wpisanego badania (wszystkie papiery mam) to mogę się wybrać do lekarza, żeby mi to wpisał, czy na nowo muszę robić badanie ?


2 lata temu zaczęłam pracę tak szybko, że nie zdążyłam pójść do lekarz, żeby mi to wpisał.

może mi któraś coś podpowie ?

[Himee]

Mam pytanie.
Zamierzam podbić książeczkę, w której widnieje rubryka "PRACODAWCA", nie mam jeszcze wybranej pracy, po prostu wszędzie jest wymagana "aktualna książeczka sanepidu". Czy gdy dostanę już pracę Pracodawca wpisze się w książeczce, czy jest ona jedna i uniwersalna ,na cały czas np. będę mogła użyć jej podczas poszukiwań drugiej pracy?

[cyanide sun]

podepne sie pod temat.
z tego co sie orientuje to nauczyciele do pracy potrzebuja kasiazeczki sanitarno-epidem.
a czy zwykly pracownik administracyjny w szkole, rowniez musi taka posiadac? czy zwykle badania wystarcza???

[Alissey]

Dziewczyny z Warszawy, bardzo proszę o pomoc!
Chcę sobie wyrobić książeczkę, trochę (a właściwie sporo) grzebałam na ten temat i wciąż nie wiem, do której warszawskiej placówki mam się zgłosić.

1. do wojewódzkiej placówki na Żelaznej?
2. do powiatowej placówki na Kochanowskiego?
3. do placówki na Białobrzeskiej? Jestem z okolic Ochoty i myślałam na początku, że mam tam iść, ale okazało się, że ta placówka jest placówką "graniczną"

I jeszcze jedno pytanie: gdzie znajdę w Warszawie taniego lekarza medycyny pracy? Sprawdziłam parę miejsc i wszędzie życzą sobie ok. 100-120 zł za wizytę

[baws]

Mam pytanie odnośnie wyrobienia książeczki sanepidowskiej. Problem polega na tym, że wymazy robiłam 4 lata temu, kiedy jeszcze chodziłam do szkoły, jednak później okazało się, że nie wymagają jej od nas, więc do lekarza medycyny pracy już nie poszłam. Czy orientuje się któraś z was jak by to wyglądało teraz zważywszy na to, że wymazy są ważne na całe życie, czy muszę je jednak powtórzyć, czy wystarczy udać się do lekarza i wyrobić książeczkę? Z gory dziękuję za odpowiedzi

[jaksobieporadzic]

Mam zamiar znaleźć prace dorywcza po wakacjach i w większości potrzebna jest książeczka do celów sanitarno - epidemiologicznych, tak wiec zrobiłam badania ( próbki kału) i tam mi wpisali te wyniki i pani w okienku powiedziała, ze resztę wpisze mi lekarz zakładowy albo z medycyny pracy. I teraz moje pytanie: jak nie mam znalezionej pracy dopiero mam zamiar jej szukać to czy muszę iść do tej medycyny pracy czy póki co nie? Bo nie wiem w końcu czy jak jest w ogłoszeniu "aktualna książeczka sani.-epid" to czy maja na myśli wyniki z nosicielstwa czy i wpis z medycyny pracy? Moze pytanie wyda się Wam głupie, ale po prostu nie orientuje się jak to jest. Dziękuję za odp