2012-04-24, 15:39 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Mycie zębów dwulatka
Dziewczyny nie działa mi wyszukiwarka wizażowa dzisiaj, więc jeśli wątek już był (co jest prawdopodobne), proszę o połączenie.
Chodzi mi o naukę wypluwania pasty z buźki po myciu ząbków. Młoda ma 22 miesiące i ładnie idzie nam mycie ząbków,ale jest problem z wypluwaniem pasty. A podobno nie powinno się jej w ogóle połykać. Tymczasem ona szoruje szczotką po zębiskach, potem ja po niej poprawiam,ale kwestia płukania buźki wodą i wypluwania leży i kwiczy Zawsze kończy siępołykaniem Więc ostatnio już nawet nie płuczemy, tylko daję jej szczoteczkę, która ledwo musnęła tubkę z pastą. Jakieś sposoby? jakieś rady?
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2012-04-24, 15:48 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
|
|
2012-04-24, 16:03 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Moja ma prawie 2 lata i tez nie wypluwa. Myśle ze nie szkodzi jej ta odrobina pasty, ktora polyka. Jedynie po myciu zębów myje jej palcem i woda język i trochę dziasla.
|
2012-04-24, 16:18 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi! Trochę mnie pocieszyłyście. My też już zęby myjemy długo (z prawdziwą pastą i szczoteczką zaczęłyśmy jak skończyła rok), ale ostatnio koleżanka mi nagadała,że dziecko kategorycznie nie powinno połykać pasty i się zdenerwowałam...
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
2012-04-24, 18:14 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Moja też nie wypluwała długo, ja się bałam, więc nie nakładałam pasty na szczotkę tylko rozcieńczałam w kubku z odrobiną wody i taką rozpuszczoną jej myłam.
Gorzej, że teraz moja już ma 4,5 roku i jakąś blokade psychiczną bo nie chce sobie sama myć zębów (a kiedyś myła). Naciąga ją na wymioty jak widzi u kogoś pianę w buzi, sama sobie szczotki do buzi nie włoży. Więc jej myję, ale pomalutku się uczymy, metodą małych kroczków. Plus jest taki, że wymyję jej dokładnie
__________________
|
2012-04-24, 18:50 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
wiesz co, w uk najnowsze zalecenia od departamentu zdrowia mowia zeby dzieci wypluwaly a nie plukaly woda. http://www.dental.wa.gov.au/info/pam...rs%20teeth.pdf
|
2012-04-24, 19:15 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Najwcześniejsze pasty są od 1 roku życia, a roczne dziecko pasty raczej nie wypluje. Producent na pewno zakłada, że jest ona jedzona.
Zresztą u mnie w przedszkolu jadło się pastę (starej daty, ponad 30 lat temu) i nie tylko pastę i nikt nie umarł. |
2012-04-24, 19:43 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Ja chętnie nauczę moje dziecko wypluwac pasty tylko niech ktoś mi powie jak ?
Używamy pasty aquafresh kids, najpierw sama myje zeby małej a potem daje jej szczoteczke by sama tez "czyscila" sobie zebole |
2012-04-24, 20:09 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Ja mojej pokazuję "zobacz Marysiu teraz robimy tfu tfu..trzeba wypluć to co masz w buźce". Na co ona pochyla się nad odpływem i krzyczy do niego "tfu tfuuuu!!!"
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
|
2012-04-24, 20:29 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
moja dwulatka dalej czyści ząbki żelem do zębów, więc o połykanie tego się nie martwię
na razie próby uczenia "dorosłego mycia" spełzały na niczym, więc się tym nie przejmujemy i dalej jedziemy z żelem |
2012-04-24, 20:35 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
no i dobrze. za niedlugo zakuma ze ma wypluc. widocznie nie ma az takiej ilosci piany w buzi zeby jej przeszkadzalo
|
2012-04-24, 20:36 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Nie słyszałam o takim specyfiki wcześniej. Czym sie różni od pasty do zebow? |
|
2012-04-24, 20:47 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Ja co do marki, zdecydowanie polecam pasty z elmex. Tak jak ktoś już pisał, producenci na pewno zakładają, ze taka pasta jest połykana.
Poza tym ja do nauki płukania buzi po myciu zębów używałam wody mineralnej, więc byłam spokojniejsza, że nawet jak ją połknie to nic je nie będzie. Z którymś razem się udało. Po prostu. Aha no i myłyśmy razem zęby, po prostu. Każda swoją szczotką, a nie przedstawienia, że udaję że myję jej szczotką i używam jej kubka. |
2012-04-24, 20:54 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
My tez myjemy razem.
I mała każe mi śpiewać prawie za każdym razem piosenkę o zębach |
2012-04-24, 20:54 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Żel a pasta to różnica w konsystencji To, co używamy (nie będę reklamy robić ) można stosować już u niemowląt i dziecko spokojnie może to połykać. Do tego z tymi pastami, to w zasadzie jest tak, że nie powinno się połykać fluoru, natomiast te dziecięce pasty mają też tego fluoru dużo mniej niż w tych dorosłych pastach i nie powinno być żadnych powikłań po zjedzeniu takiej dawki. Ale ale ale ja wolę dmuchać na zimne, więc dalej korzystamy z żeliku i dopóki mała nie załapie o co chodzi z tym wypluwaniem to raczej korzystać będziemy Edytowane przez taka_sobie_jedna Czas edycji: 2012-04-24 o 20:57 |
|
2012-04-24, 20:59 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Wyprobuje zel, akurat pasta mi sie kończy. A jaki on jest w smaku ? |
|
2012-04-24, 21:01 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
|
|
2012-04-24, 21:05 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
|
2012-04-24, 21:09 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
niby to ma być żurawina ale mnie to smakuje jak jakaś wiśnia z mentolem w każdym razie mojej małej pasuje, a to najważniejsze. Drogie to ustrojstwo też nie jest, bo coś koło 5 zł. |
|
2012-04-24, 21:14 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Nie wiem jak u Was ale mi pasta starcza na długo. |
|
2012-04-24, 21:16 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
niekoniecznie. Fluor jest niezbędny ale w niewielkich ilościach, nadmiar jest szkodliwy. Można go dostarczyć organizmowi nie tylko przez szczotkowanie zębów. Nie każdy ma zapotrzebowanie na dodatkowe fluorowanie zębów
|
2012-04-25, 00:24 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Sugerowalam się reklama Colgate i skorupka jaja
|
2012-04-25, 01:57 | #23 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Ja dostalam w paczce po porodzie w szpitalu paste przeznaczona od urodzenia,tzn jest ona od 0 do 3 lat
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2012-04-25, 07:30 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
mój szwagier dentysta mówi, że połykanie pasty/piany z pasty nie jest jakieś tragiczne, że trochę więcej fluoru dziecku się wchłonie. Wiadomo, że nie wolno całej tubki zjeść, ale taka odrobina to nic złego się nie stanie. |
|
2012-04-25, 07:54 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Dziewczyny co ważne
Pasty na szczoteczce powinno być pół wielkości orzeszka laskowego.tyci-tyci.i tak się bedzie pienić a nie jak w reklamach od końca do końca szczoteczki zresztą dorosłych też to tyczy pamiętajcie |
2012-04-25, 09:29 | #26 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No i opinia szwagra dentysty mnie uspokoiła Co do dzieci, to wiedziałam, bo zazwyczaj piszą to na pastach. Co do dorosłych-dobrze się dowiedzieć.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
||||
2012-04-25, 11:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
moja mała też myje zęby albo ze mną albo z Tż-tem, nigdy nie udajemy mycia zębów.
my używamy jakiejś niemieckiej pasty o smaku gumy do żucia, teściowa przywiozła i nigdy nie daję małej pasty więcej niż na pół szczoteczki |
2012-04-25, 11:22 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Cytat:
Ja tez daje małej odrobine pasty, mały gorszek |
|
2012-04-25, 12:41 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Nasz szczoteczki elektryczne mają małe glowki właśnie takie na pół orzecha laskowego wiece się więcej nie da
|
2012-04-25, 13:02 | #30 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mycie zębów dwulatka
Jony fluorkowe są w wodzie wodociągowej. Nie pamiętam teraz dokładnie z wykładów ale zdaje się że 3 szklanki wypitej wody (w postaci herbaty, zupy) zaspokaja zapotrzebowanie dzienne.
Jak ktoś chce wiedzieć dokładnie ile fluoru zjada musiałby zadzwonić do swoich 'wodociągów i kanalizacji'. Więc teoretycznie można spokojnie myć zęby pastą bez fluoru. Nadmiar fluoru powoduje że zęby trwale brązowieją, jak pokryte rdzą. Mój mąż pochodzi z Malborka i dopiero po wielu latach z jego zębów zszedł w całości ten kolor. Tamtejsza woda zawierała b.dużo fluoru a w szkołach była dodatkowa fluoryzacja i większości dzieciaków spaskudziło to zęby. Moja dentystka tylko zajrzała mężowi do paszczy to jej pierwsze pytanie było "Pan z Malborka?". Taże jednak dobrze najpierw sprawdzić wodę |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.