Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[Pizamowa]

Napisane przez Mo_onika_ika

Ja marzę o max 10-13 kg na +... Bo nie chcę ważyć ponad 90 Przed ciążą zjechałam z 76 na 69. I w święta wróciłam znowu w górę do 74. Teraz muszę się zważyć żeby wiedzieć na czym stoję. Ogólnie nogi mam zgrabne, tyłek też..cycki małe..Ale mój brzuch jest straszny. Wielki, 3 fałdy, ciężki..bleeeee Chyba ten brzuch waży z 10 kg..takie mam wrażenie. Chyba czas przerzucić się na marchewki, sałatę, owocki :P Ale w sumie to jem mniej teraz niż przed ciążą. Częściej a mniej. Nie zjem już 2 naleśników z serem. Nie mieszczą się. Nie zjem 3 kanapek bo pękam w szwach już po pierwszej. Także jadłam 3 razy dziennie dużo,a teraz jem 5-6 razy dziennie malutko
Wczoraj kapuśniak chciałam skończyć to wylałam całą miskę. FUUUUUU jak on mi śmierdział starą śmietaną hahaha tż się śmiał że nienormalna jestem
Z zapachami jest śmiesznie bo na noc każę mu dezodorantu używać podwójnie bo jestem tak wrażliwa na zapach potu (mimo że on nawet nie czuje, że coś śmierdzi, a ja przypuszczam, że przed ciążą też bym nie poczuła haha )
Ogólnie stoimy teraz przed musem poinformowania rodziców o ciąży I kompletnie nie wiemy jak się za to zabrać Straszny to stres...Obawiam się gadania, że nas nie stać, że nie damy rady itp Czy myślicie że jak ja i tż razem mamy 3800 wypłaty to aż tak ciężko nam będzie?

odnosnie kasy to wiesz zależy jak gospodarujecie, myślę że dacie sobie rade choć ciężko może być czasami. ludzie mają połowę tego i muszą sobie dac rade. Będzie dobrze >

co do informacjio ciąży moja mama się domysliła, po wielkich piersiach.nie chciałam jej nic mówić bo jak miałam obumarłą ciążę to bardzo to przezyła. więć chciałam poczekać aż będzie tzw. bezpiecznie. teście jeszcze nic nie wiedzą.
wczoraj powiedziałam mojej szefowej ojjjjj nie było jej wesoło. i teraz ma problem bo nie bedzie komu pracować , ona jeszcze nie wie że zaraz pojdę na zwolnienie a ty sezon się zbliża. trudno się mówi teraz ja i moja dzidzia jest najważniejsza.

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Mo_onika_ika

Ja marzę o max 10-13 kg na +... Bo nie chcę ważyć ponad 90 Przed ciążą zjechałam z 76 na 69. I w święta wróciłam znowu w górę do 74. Teraz muszę się zważyć żeby wiedzieć na czym stoję. Ogólnie nogi mam zgrabne, tyłek też..cycki małe..Ale mój brzuch jest straszny. Wielki, 3 fałdy, ciężki..bleeeee Chyba ten brzuch waży z 10 kg..takie mam wrażenie. Chyba czas przerzucić się na marchewki, sałatę, owocki :P Ale w sumie to jem mniej teraz niż przed ciążą. Częściej a mniej. Nie zjem już 2 naleśników z serem. Nie mieszczą się. Nie zjem 3 kanapek bo pękam w szwach już po pierwszej. Także jadłam 3 razy dziennie dużo,a teraz jem 5-6 razy dziennie malutko
Wczoraj kapuśniak chciałam skończyć to wylałam całą miskę. FUUUUUU jak on mi śmierdział starą śmietaną hahaha tż się śmiał że nienormalna jestem
Z zapachami jest śmiesznie bo na noc każę mu dezodorantu używać podwójnie bo jestem tak wrażliwa na zapach potu (mimo że on nawet nie czuje, że coś śmierdzi, a ja przypuszczam, że przed ciążą też bym nie poczuła haha )
Ogólnie stoimy teraz przed musem poinformowania rodziców o ciąży I kompletnie nie wiemy jak się za to zabrać Straszny to stres...Obawiam się gadania, że nas nie stać, że nie damy rady itp Czy myślicie że jak ja i tż razem mamy 3800 wypłaty to aż tak ciężko nam będzie?

Rodzice zawsze panikują, choć wydaje mi się że raczej u mnie rodzice TŻ się ucieszą, a mój tato raczej też 3800 spokojnie wam wystarczy,nie ma co panikować Początki zawsze są trudne bo trzeba kupować kaszki,obiadki, deserki i dużo pieluszek,ale na pewno każda z nas da radę Ogólnie ostatnio słyszałam że pieluszki są bardzo dobre w biedrące i mimo że całe życie byłam pewna że moje dziecko będzie używać tylko oryginalnych pampersów tak teraz myslę że spróbuje tych tańszych Co do obiadków,deserków i jogurcików to słyszałam również że w rosmanie są doś dobre jakościowo i nie drogie także wystarczy troche oszczędności a dacie sobie radę
Co do powiedzenia rodzicom to nas to czeka na początku marca i tak sobie pomyślałam że na walentyki zamówie nam koszulki z nadrukiem i pójdziemy w nich do rodziców i będzie z głowy Niema co martwić sie na zapas

[kujon001]

monika mamy podobna wage ja na pierwszej wizycie wazylam 75 mam nadzieje ze na nastepnej bede wazyla tyle samo...
a co do sledzikow ton ja znam je bardzo dobrze hehe...

[xxxmalenka1989]

Napisane przez kujon001

monika mamy podobna wage ja na pierwszej wizycie wazylam 75 mam nadzieje ze na nastepnej bede wazyla tyle samo...
a co do sledzikow ton ja znam je bardzo dobrze hehe...

Ja na szczęście śledzi nie lubię A co do wagi to właśnie się ważyłam i waże 57, a zanim zaszłam w ciąże to ważyłam nie więcej niż 54 troche bolą te trzy kilogramy, bo najgorsze przede mną a ja już nabieram kilogramów

[kujon001]

monika ja tez mysle ze wam spokojnie wystarczy jak ja urodzilam coreczke to mielismy 2000zl na miesiac i zadnych oplat i starczalo na tzw zycie, nawet na szczepionki a bralam 6w1 czyli te najdrozsze, jakos przezyjecie, fakt ze na poczatek dostalismy chyba ze 4tys od rodzicow na najpilniejsze wydatki typu wozek łózeczko wanienki itp

[xxxmalenka1989]

Napisane przez kujon001

monika ja tez mysle ze wam spokojnie wystarczy jak ja urodzilam coreczke to mielismy 2000zl na miesiac i zadnych oplat i starczalo na tzw zycie, nawet na szczepionki a bralam 6w1 czyli te najdrozsze, jakos przezyjecie, fakt ze na poczatek dostalismy chyba ze 4tys od rodzicow na najpilniejsze wydatki typu wozek łózeczko wanienki itp

Ale jest jeszcze ubezpieczenie,jak ktoś ma prywatne ubezpieczenie to można na najpotrzebniejsze rzeczy mieć Ja jestem dobrej myśli

[wpaula]

Napisane przez Mo_onika_ika

Ja marzę o max 10-13 kg na +... Bo nie chcę ważyć ponad 90 Przed ciążą zjechałam z 76 na 69. I w święta wróciłam znowu w górę do 74. Teraz muszę się zważyć żeby wiedzieć na czym stoję. Ogólnie nogi mam zgrabne, tyłek też..cycki małe..Ale mój brzuch jest straszny. Wielki, 3 fałdy, ciężki..bleeeee Chyba ten brzuch waży z 10 kg..takie mam wrażenie. Chyba czas przerzucić się na marchewki, sałatę, owocki :P Ale w sumie to jem mniej teraz niż przed ciążą. Częściej a mniej. Nie zjem już 2 naleśników z serem. Nie mieszczą się. Nie zjem 3 kanapek bo pękam w szwach już po pierwszej. Także jadłam 3 razy dziennie dużo,a teraz jem 5-6 razy dziennie malutko
Wczoraj kapuśniak chciałam skończyć to wylałam całą miskę. FUUUUUU jak on mi śmierdział starą śmietaną hahaha tż się śmiał że nienormalna jestem
Z zapachami jest śmiesznie bo na noc każę mu dezodorantu używać podwójnie bo jestem tak wrażliwa na zapach potu (mimo że on nawet nie czuje, że coś śmierdzi, a ja przypuszczam, że przed ciążą też bym nie poczuła haha )
Ogólnie stoimy teraz przed musem poinformowania rodziców o ciąży I kompletnie nie wiemy jak się za to zabrać Straszny to stres...Obawiam się gadania, że nas nie stać, że nie damy rady itp Czy myślicie że jak ja i tż razem mamy 3800 wypłaty to aż tak ciężko nam będzie?

mymamy 2 tys , plus co jakis czas premia jakas , wiec mnie nie doluj

[etusiaaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44993359]Przecież w ciąży nie możesz pracować dłużej niż 8 godzin na dobę... Jakim sposobem jesteś tam 10 godzin dziennie? Ja u siebie mam dniówkę 9 godzin i teraz mam zmniejszoną do 8...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

ja rownież pracuje po 11 lub 10 h czasami zdarza sie 7 lub 8 a w pracy wiedzą że jestemw ciąży ale jeszcze tylko do 19 lutego i juz ide na l4

Napisane przez Mo_onika_ika

Ja marzę o max 10-13 kg na +... Bo nie chcę ważyć ponad 90 Przed ciążą zjechałam z 76 na 69. I w święta wróciłam znowu w górę do 74. Teraz muszę się zważyć żeby wiedzieć na czym stoję. Ogólnie nogi mam zgrabne, tyłek też..cycki małe..Ale mój brzuch jest straszny. Wielki, 3 fałdy, ciężki..bleeeee Chyba ten brzuch waży z 10 kg..takie mam wrażenie. Chyba czas przerzucić się na marchewki, sałatę, owocki :P Ale w sumie to jem mniej teraz niż przed ciążą. Częściej a mniej. Nie zjem już 2 naleśników z serem. Nie mieszczą się. Nie zjem 3 kanapek bo pękam w szwach już po pierwszej. Także jadłam 3 razy dziennie dużo,a teraz jem 5-6 razy dziennie malutko
Wczoraj kapuśniak chciałam skończyć to wylałam całą miskę. FUUUUUU jak on mi śmierdział starą śmietaną hahaha tż się śmiał że nienormalna jestem
Z zapachami jest śmiesznie bo na noc każę mu dezodorantu używać podwójnie bo jestem tak wrażliwa na zapach potu (mimo że on nawet nie czuje, że coś śmierdzi, a ja przypuszczam, że przed ciążą też bym nie poczuła haha )
Ogólnie stoimy teraz przed musem poinformowania rodziców o ciąży I kompletnie nie wiemy jak się za to zabrać Straszny to stres...Obawiam się gadania, że nas nie stać, że nie damy rady itp Czy myślicie że jak ja i tż razem mamy 3800 wypłaty to aż tak ciężko nam będzie?

Myślę że taka kasa Wam wystarczy, my mamy troszkę mniej ok 2600 i myślę że spokojnie damy radę, Tyle ze nas rachunki nie obchodzą mamy ten komfort a zreszta sobie poradzimy, Moim rodzice i brat już planują co kupią dziecko (czyt. wózek, łóżeczko itd.) jeszcze nie ma maleństwa na swiecie a juz szaleją szkoda tylko że nie mieszkam z nimi tylko z tesciami

co da wagi przed ślubem czyli 2 lata temu wazyła 62 kg po ślubie się przytyło i jest 68 no i ważyłam się ostatnio i przytyłam 1 kg mam nadzieję że nie przybedzie az tak strasznie tego duzoo tym bardziej że kiedyś ważyłam prawie 75 kg i żeby dojsc o 62 duzooo wyrzeczen mnie to kosztowało

[Metamfetaminax]

Maleńka,co tam za różnica i tak przytyjemy Tylko mi dziwnie z fałdą,bo nigdy takiej nie miałam a teraz mam efekty obżarstwa
Moja siostra przytyła tylko 10-11 kg z uwagi na szczupłą budowę ciała,w sumie nie było po niej widać,że była w ciąży takie chuchro Ginekolog do którego chodziła jeszcze potrafił jej powiedzieć,że to za dużo

Tynka88, ja na Sylwestra jak jeszcze nie spodziewałam się,ani nie czekałam na okres,ani nie robiłam testu mogłam sobie zaszaleć z winkiem Ale od tamtej pory to już ani kropli piwa nie wypiłam,bo w nowy rok zaczęły mnie piersi boleć i doszłam do wniosku,że skoro są powiększone to coś tu jest na rzeczy A to było tylko 6 dni od stosunku,który akurat dał nam dzidzię i akurat w dzień zapłodnienia Mam ochotę tylko na Reddsa jabłkowego,ale nie wyobrażałam wypić sobie piwa bez papieroska,więc nawet na łyka nie mogę sobie pozwolić,bo znowu zatęsknię za nałogiem. A to już 3 tydzień wytrzymałam

Monika,mój brzuch też jest straszny,nie martw się. Wyglądam jak w ciążowym jak mam wzdęcia,ale jak ich nie mam to fałdka na fałdce. A ja tłustych rzeczy nie jem,tylko same owoce praktycznie,nawet mięsa nie jem i słodycze raz na tydzień a tu taka niespodzianka.Jem zdrowo ale za często i dużo,może i tu leży wina.
Ja myślę,że to zależy jak mieszkacie i jakie macie stałe wydatki typu kredyt itp. Najwyżej będziecie musieli trochę zrezygnować z przyjemności
Ja mojej mamie powiedziałam tak nagle. Poprzednim razem było oficjalnie,powiedzieliśmy razem,ale nie wyszło wtedy i teraz powiedziałam jej to takim tonem jakbym oznajmiała jej,że zrobiłam zupę pomidorową na obiad.

[Miminek]

Metamfetaminax - o nieeee, ja bym sprała tego Twojego tż jak może Ci brzuszek wypominać? Ja jestem bardzo przewrażliwiona jeżeli chodzi o uwagi nt wyglądu.
Tak piszecie o tych ślubach i aż mnie na wspomnienia naszło

Maleńka - jak najbardziej realne. Moja szwagierka przytyła tylko 5kg- dieta cukrzycowa. Koleżanka również przytyła tylko 5,5kg, tak po prostu bez powodu. Mała urodziła się z masą 2200g - zresztą koleżanka też jest bardzo drobna.

Monika - zależy jakich masz rodziców. Moim teściowie też kręcili nosami przy pierwszej ciąży, a jak wspominałam że chciałabym mieć 2 dziecko to bardzo mi odradzali. Średnio mnie to interesowało. I będzie 2 dziecko.

Ja jak na razie trzymam się, masa ciała cały czas taka sama mimo tego, że bebzol się wypiął.
W ogóle jestem wkuta na siebie Zamówiłam ten elancyl w aptece internetowej i byłam święcie przekonana, że miałam zapłacić przelewem. Zrobiłam przelew wczoraj a dzisiaj patrzę, wysłali paczkę. Mówię sobie "o jak szybko". A ja po prostu wybrałam opcję "płatne przy odbiorze"

[nmartyna]

Ale ja dzisiaj powera dostałam! :-D
Szefowa wezwała mnie do siebie, myślałam że podziękuje mi za współpracę, bo do marca jestem na okresie próbnym, a ona mi chce umowe przedłużyć! Normalnie szok! :-D . I jeszcze się dowiedziałam, że jak tylko coś się będzie działo od razu mam isc na L4

Co do zachcianek, tak was wczoraj podczytywałam i na kolację musiałam pizzę zrobic, bo tak mi się chciało , a dzisiaj na obiad nalesniki z pieczarki, parówką i żółtym serem ...
Brzuch też mi wywaliło :-/ nie przytyłam nic, ale ten brzuchol mnie denerwuje, bo w żadnych spodniach się nie mieszczę!

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[Mo_onika_ika]

A ja mam na dole brzusio wyraźny Nawet jak na okres się zbliżało to taki nie był. Także wiem że to dzidzia rośnie A spodnie...hmmm mam jedne luźne ze stanem wysokim i jedne biodrówki rozciągliwe. Ale pasek poluźniony o 2 dziurki Mam wrażenie że biodra mi się rozrosły...
Przyszła teściowa to pielęgniarka i coś czuję, że dowie się 17.02 jak pójdę na badania do niej (żeby krew pobrała, bo tylko ona potrafi to zrobić tak, że nie mdleję )

[xxxmalenka1989]

Napisane przez Miminek

Metamfetaminax - o nieeee, ja bym sprała tego Twojego tż jak może Ci brzuszek wypominać? Ja jestem bardzo przewrażliwiona jeżeli chodzi o uwagi nt wyglądu.
Tak piszecie o tych ślubach i aż mnie na wspomnienia naszło

Maleńka - jak najbardziej realne. Moja szwagierka przytyła tylko 5kg- dieta cukrzycowa. Koleżanka również przytyła tylko 5,5kg, tak po prostu bez powodu. Mała urodziła się z masą 2200g - zresztą koleżanka też jest bardzo drobna.

Monika - zależy jakich masz rodziców. Moim teściowie też kręcili nosami przy pierwszej ciąży, a jak wspominałam że chciałabym mieć 2 dziecko to bardzo mi odradzali. Średnio mnie to interesowało. I będzie 2 dziecko.

Ja jak na razie trzymam się, masa ciała cały czas taka sama mimo tego, że bebzol się wypiął.
W ogóle jestem wkuta na siebie Zamówiłam ten elancyl w aptece internetowej i byłam święcie przekonana, że miałam zapłacić przelewem. Zrobiłam przelew wczoraj a dzisiaj patrzę, wysłali paczkę. Mówię sobie "o jak szybko". A ja po prostu wybrałam opcję "płatne przy odbiorze"

Zadzwoń do nich to zwrócą Ci pieniądzę, ale z tego co się oriętuję to normalnie mają 14 dni na zwrot,ale musisz zadzwonić już

[Metamfetaminax]

Miminek, a tam prać od razu,może zmotywuje się do ćwiczeń dzięki mnie ,bo jemu też się przytyło w ciągu kilku miesięcy
Na pewno zwrócą Ci kasę,nie martw się


nmartyna,to nie masz takiej złej szefowej Inni to tylko czekają,żeby pozbyć się "balastu" i kładą kłody pod nogi czasem.

[Mo_onika_ika]

Jaka cisza nastała :P Czyżby wszystkie mamusie jadły obiadki i leżały brzuszkami do góry? Ja jeszcze godzinka i zbieram się do domku wypoczywać :P
Hmmm i myślę co bym zjadła bo dzisiaj na nic nie mam ochoty :/

[carolciuska]

Albo śpią... Ja wlasnie sie obudzilam.
Pochlonelam dzis 2 pyzy z miesem. Pysznosci. A wczesniej, z uwagi na meczace mnie od kilku dni zaparca, wypilam sok z kiszonej kapusty...

[Miminek]

Monika - Obiadek nie, ale carte d'Or tak

Carolciuska - pyzy z mięsem

[agulla]

czesć dziewczyny Powiedzcie mi czy was też tak głowa boli, ja mam wrażenie że ktoś rozwierca mi czaszkę, wczoraj było okropnie ratunku

Ja mam dalej tak bebol wypukły że musiałam dzisiaj ciązówki ubrać a gdzie tam koniec

carolciuska pomógł sok ??

[xxxmalenka1989]

carte d'Or , ale mi ochoty narobiłaś

[Miminek]

agulla - a brałaś jakiś apap czy coś? Silny ból też nie jest dobry w trakcie ciąży.

[agulla]

Napisane przez xxxmalenka1989

carte d'Or , ale mi ochoty narobiłaś

ja robię odstępstwo małe od diety i tez wcinam bakaliowe

[xxxmalenka1989]

Napisane przez agulla

ja robię odstępstwo małe od diety i tez wcinam bakaliowe

Ja zaspokajam się świeżutkim pączkiem

[agulla]

Napisane przez Miminek

agulla - a brałaś jakiś apap czy coś? Silny ból też nie jest dobry w trakcie ciąży.

tak ale niestety nie pomogło dopiero sen ale i tak rano wstałam z takim lekkim kłuciem. Jutro mam wizyte więc o wszystkim zamierzam powiedzieć lekarzowi

[tynka88]

Monika 3800 to sporo, choc zalezy jakie macie wydatki-kredyt, czynsz, oplaty itd. Ja sie staram kasą nie martwic, dzis jest ,a jutro moze byc roznie, jesli bedziemy zdrowy to cala reszta sie ulozy

co do pieluszek to potwierdzam, wdg mnie biedronkowe pieluszki sa lepsze niz oryginalne pampersy

u nas o ciązy wie moja mama, z poinformowaniem reszty poczekam do nastepnej wizyty.

Ja startuje z waga 61 kg, ale ja jestem wysoka , mam 175 , mam nadzieje ,ze dojde do max 72-73

tez nie lubie sledzi i reszty ryb za to u mnie ostatnio na kwasno, wczoraj ogórkowa, dzis bigos

dziewczyny mnie brzuch juz wyskoczyl, az strach myslec co bedzie dalej..

Co do alkoholu to ja zupelnie nie spodziewalam sie tej ciazy, mimo, ze staranka byly, bo o poprzednia walczylismy 2 lata, dlatego inie odmawialam sobie alkoholu, ani w sylwestra , a i pozniej zdarzylo sie jakies piwo czy drink, bo idac takim tropem musialabym znowu na czas staran zrezyzgnowac ze wszystkich przyjemnoscino ale teraz calkowita abstynencja, mam nadzieje, ze jakos wytrwam letnie grille bez piwka

[agulla]

Pieluszki bierdonkowe są fajne potwierdzam ale też u nas sie fajnie sprawdzały z lidla.

[carolciuska]

Napisane przez agulla

czesć dziewczyny Powiedzcie mi czy was też tak głowa boli, ja mam wrażenie że ktoś rozwierca mi czaszkę, wczoraj było okropnie ratunku

Ja mam dalej tak bebol wypukły że musiałam dzisiaj ciązówki ubrać a gdzie tam koniec

carolciuska pomógł sok ??

Tak, chyba odkrylam sposob na ta okropnosc dolegliwosc, ale chyba jak na poczatek to wypilam tego za duzo ale od razu lepiej!

[agulla]

Napisane przez carolciuska

Tak, chyba odkrylam sposob na ta okropnosc dolegliwosc, ale chyba jak na poczatek to wypilam tego za duzo ale od razu lepiej!

Super jutro pije kwasek

[etusiaaa]

My staraliśmy się o dziecko od czerwca ale w świeta coś wypiłam w sylwestra również a 3 stycznia dowiedzialm sie ze jestem w ciazy i od tamtej pory juz zero alkoholu

I u mamusie najdałam się pierogów ruski a ze Mąż zrobil mi na wieczor tosty to jeszcze zjadałm i teraz czuje sie jak balon

[Mo_onika_ika]

To ja napiszę jak zaczęłam myśleć że jestem w ciąży
Stosunek był 25.12. Koło 5 stycznia jechałam autobusem do pracy i było mi nie dobrze...ale zdarza się bo mam chorobę lokomocjyjna. @ powinnam mieć 6 i tak czekałam ..bolał brzuch 5 dni i nic.ale miałam torbiel rok temu więc myślę sobie no świetnie pewnie znowu to samo ale 13 siedzę w pracy i mi dziwnie...rozkojarzenie, senność, ogólnie dziwnie... I światełko...biegiem kartka zaraz wracam i do apteki po test i do kibelka...no i ujrzalam piękne 2 mocne fioletowe krechy
I potem myśli...kurde ile ja wcześniej miałam objawów, sygnałów xD w życiu bym nie pomyślała że po pierwszej próbie bez dokładnych wyliczeń kiedy to ma być się uda tak mnie naszlo na wspomnienia
I instynkt macierzyński do mojej małej suni haha xD ma 8 miesięcy i zauważyłam że traktuje ją jak dziecko a teraz śpi obok mnie i wtula pyszczek w moją szyję
A tak apropo psiaka. Na bank ona czuję i słyszy dziecko. Uwielbia kłaść pyszczek na dole mojego brzucha, wacha go, czasami puknie noskiem
Nawiedziło mnie na noc haha idę spać i wylaczam forum bo jeszcze płakać zacznę taki mam humor dziwny...łzy i uśmiech ;P
Dobranoc

Sent from my LT18i using Wizaz Forum mobile app

[Latte88]

Witajcie Dziewczyny mam termin na 11.09 można do Was dołączyć ;-)?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.