Plus i Motorola razem wzięte... Zgroza! :O

[Vivienne]

Muszę się wyżalić!

Od dłuższego czasu marzyłam o Motoroli V3, więc kiedy po prawie miesięcznym oczekiwaniu na telefon miałam ją w ręce, nie posiadałam się ze szczęścia. Było to 4 lipca.
Po niecałym miesiącu [dokładnie 30 lipca] Motka się ZEPSUŁA Nie działały przyciski i w ogóle koma nie reagowała Zaniosłam do serwisu, naprawili mi w 10 dni.
Byłam happy... "aż" 3 godziny Bo własnie po tym czasie telefon ZNOWU się zepsuł. I to tak samo... Oczywiście znowu zaniosłam do serwisu, telefon zawieźli podobno do naprawy do Wawy i tak sobie czekałam biedna na niego aż do dziś. I wiecie co?! Cholera jasna, ZNOWU coś się dzieje z tymi przyciskami. Jestem wściekła, załamana i w ogóle szlag mnie trafia

Opłaca mi się zanosić znów do Plusa? Czy po prostu do serwisu odpłatnie?
Tak w ogóle miała ktoraś z Was takie przezycia z telefonem? Czy tylko JA mam takiego pecha?

Nóż mi się w kieszeni otwiera

Tyle czekałam na tą komórkę, a tu taki bubel

[Joey]

Rzeczywiście pech. Ja nie mam komórki, także nie znam się za bardzo, ale może poproś o zwrot pieniędzy i kup jakąś inną? Ja już nie miałabym cierpliwości dawać kolejny raz do naprawy.

[asia^^]

No to masz pecha

Ja bym nie dawala do naprawy na wlasna reke, bo stracisz gwarancje. Poza tym moze tego nie idzie naprawic? i niepotrzebnie stracisz kase....

Do 3 razy sztuka, wiec zanies jeszcze raz

[Jelonek]

Motorole bardzo często się psują, włączają same, gubią zasięg, sporo kłopotów z nimi. Ja już nigdy Motoroli sobie nie sprawię

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Pech Ja mam plusa i nie narzekam, było kupić sagema przysyłaja nowego po 3 dniach, nie naprawiają, bo po co
Wiem o tym, bo mój brat pracował w plusie

[gosik79]

Tak jak mówi Asia, o ile się nie mylę po 3cim razie dadzą ci nową (zapytaj się jeszcze kogoś badziej kompetentnego niż ja, może poszukaj na stronie federacji konsumentów). Broń boże nie naprawiaj na własną rękę bo minie ci gwara.

Też kiedyś miałam Motorolę, po tym jednym razie mam dosyć na całe zycie.

[Vivienne]

Skoro tak... to nie będę sama zanosić do serwisu

Ale...

Szperałam w tych wszystkich dokumentach, aż w końcu znalazłam, że dopiero po 3 nieudanej naprawie mogę ubiegać się o zmianie telefon na nowy, jeśli sprzęt zostanie uznany za niemozliwy do naprawy czy jakoś tak
I się pogubiłam
To znaczy, że po 3 naprawie oni mi wymienią bez problemu? Czy ja im muszę jakoś udowadniać, że to nie z mojej winy, że wadliwy sprzęt itp?

A taki fajny ten telefon się wydawał

[aga.vip022]

rzeczywiście fajny fonik,też zamierzałam taki nabyć jednak oparłam sie pokusie bo słyszałam sporo niepochlebnych opinii o Motorolach...

[Olunia90]

Ja mam tą motorole (czarną) w sieci Orange i jest dobrze,nie ma żadnych komplikacji

[lain]

Napisane przez aga.vip022

rzeczywiście fajny fonik,też zamierzałam taki nabyć jednak oparłam sie pokusie bo słyszałam sporo niepochlebnych opinii o Motorolach...

a ja slyszalam wiele niepochlebnych opinii nawet o tym konkretnym modelu...

[Sanderek]

Motorola zresztą jak każdy inny telefon bywają awaryjne. Zanieś jeszcze raz do Plusa, ale upieraj się przy tym, że chcesz nowy aparat, ileż razy można naprawiać stary a w sumie to nowy telefon.

Operator zawsze będzie twierdził, że telefon da się naprawić, po co dać klientowi nowy.

Na własną rekę nie dałabym naprawiać, bo wiąże się to z utratą gwarancji, a wcale nie daje gwarancji, że telefon będzie sprawny na długo, (może trafiłaś na bubel, z wadą "wrodzoną") a wtedy już nawet Plus nic nie zrobi, a Ciebie będą czekały tylko koszty. Upieraj się przy nowym.

[Yoolia]

Napisane przez Vivienne

Opłaca mi się zanosić znów do Plusa? Czy po prostu do serwisu odpłatnie?
Tak w ogóle miała ktoraś z Was takie przezycia z telefonem? Czy tylko JA mam takiego pecha?

Nóż mi się w kieszeni otwiera

Tyle czekałam na tą komórkę, a tu taki bubel

Jakieś 2 lata temu moj TŻ s programie wymiany aparatów w Plusie wział sobie Motorolę T720 (chyba , nie pamiętam dokładnie modelu) z klapka i podpinanym u dołu aparatem fotograficznym. Na początku wszystko bylo spoko ale po jakims czasie przy ładowaniu telefon zaczynał świrować, nie widział ładowarki, telefon był włączony a jak dzwonilam do TŻ to zachowywał sie jakby był wyłączony. Zaniósł do serwisu, dostał zastępczy telefon (simensa cegłe z ciągle rozladowującą się baterią) telefon wrócił z serwisu z W-wy, gdzie panowie "fachowcy" nie stwierdzili żadnej usterki, więc nawet nie dokonali wpisu w karcie gwarancyjnej. Tż nie dał za wygraną, bo problemy z tel ciągle sie pjawaiły, zaniósł ponownie do serwisu (salonu firmowego Plusa w lublinie) Znowu dostał tel zastępczy, tym razem fachowcy stwierdzili, że to może być coś z ładowarką więc dostał nową no i ozywiście nic nie wpisali w książkę gwaranc. Ale telefon ciągle świrował właśnie podczas ładowania, TŻ stwierdził, że to wina portu, tam gdzie sie wpina wtyczkę od ładowarki, że coś nie łączy, ponownie zaniósł do serwisu, telefonik pojechał do W-wy, panowie znowu nie zauważyli usterki ale za to wymienili soft na najnowszy, wykasowując tym samy wszystkie wgrane dzwonki, gry itp.
Nie pamietam już jak to było ale Tż dał sobie spokój, telefon jakby sie uspokoił, minął okres gwarancji. Po jakimś czasie oddał telefon ojcu, od kumpla wziął drugi taki sam i zmontowal z dwóch telefonów jeden (przełożył też ten nieszczęsny port) i telefon na razie działa bez zarzutu.

Nie wiem czy oni tak specjalnie robią?? W firmie często wysylam do serwisu do W-wy urzadzenie wielofunkcyjne Samsunga i tez wraca szybko z powrotem bo oni nie widzą usterki
Może trzeba osobiście zanieść sprzęt i wytłumaczyć o co chodzi bezpośrednio serwisantowi, bo ci z obsługi klienta mogą cos namieszać. Sama już nie wiem

[dora_angel]

Napisane przez reeva

Pech Ja mam plusa i nie narzekam, było kupić sagema przysyłaja nowego po 3 dniach, nie naprawiają, bo po co
Wiem o tym, bo mój brat pracował w plusie

Ja też mialam kiedys sagema w plusie a na naprawienie czekalam ... 2 i pół miesiąca
Teraz mam nokie, też w plusie tylko znow mi się coś szwankuje bo czesto mi sie kom zawiesza i pisze że nieudana rejestracja karty sim :/

[olka_222]

to chyba zależy od tego na jaki wypust się człek załapie. mOj TZ miał siemensa sl 45 i i wszystkim jego znajomym nawalał ten telefon a TZ działa już 5 rok bez żadnych zastrzeżeń.

[Yoolia]

Napisane przez Olunia90

Ja mam tą motorole (czarną) w sieci Orange i jest dobrze,nie ma żadnych komplikacji

moja kolezanka ma Nokię w Orange i już kilka razy wgrywali jej softa bo telefon świrował, dzwonki nie działały

Teraz takie telefony robią, nawet porzadne Nokie są do d...

[klaudiaa]

Napisane przez lain

a ja slyszalam wiele niepochlebnych opinii nawet o tym konkretnym modelu...

Ja też. Przereklamowany ten telefon. Większość moich znajomych już kombinuje jak się go pozbyć, bo ciągle im coś nawala.

[Malutka466]

Motorole dosc często sie psuja, mój kumpel ma i już chyba z piąty raz zanosił do naprawy.

[rzastin]

Motorole V3 sa chyba najbardziej awaryjnymi telefonami na rynku. Wszystkie osoby, które znam i mają taki telefon, musiały oddać go do serwisu. Jest problem z oprogramowaniem, musi być wgrane na nowo.
Moim zdaniem, V3 jest ciekawa tylko pod względem wyglądu /chociaż dla mnie jest stanowczo zbyt duża/ a technicznie nie ma zbyt dużo do zaoferowania. Aparat fotograficzny jest cienki, kolory na wyświetlaczu takie sobie, nie za dużo pamięci bez mozliwiści dołożenia karty. Dużo fajniejsza jest tańsza Motorola E398- można wgrywać mp3 , ma 64 mb dodatkową kartę i dobry aparat.
Koleżance naprawiali V3 przez ok. 2 tygodnie.

[rzastin]

Napisane przez Vivienne

Skoro tak... to nie będę sama zanosić do serwisu

Ale...

Szperałam w tych wszystkich dokumentach, aż w końcu znalazłam, że dopiero po 3 nieudanej naprawie mogę ubiegać się o zmianie telefon na nowy, jeśli sprzęt zostanie uznany za niemozliwy do naprawy czy jakoś tak
I się pogubiłam
To znaczy, że po 3 naprawie oni mi wymienią bez problemu? Czy ja im muszę jakoś udowadniać, że to nie z mojej winy, że wadliwy sprzęt itp?

A taki fajny ten telefon się wydawał

Z tego co wiem, to nie będziesz musiała nic udowadniać. Spojrzą w kartę gwarancyjną, sprawdzą, czy znowu cos nie działa i wymienią. Może to pewnie troche potrwać.

[hamster_killer]

Dwalata temu kupiłam w plusie motorole v600 i, co potemokazało siędużym błedem zdjęcłam simlocka bo chciałam wsadzić tam swój nr w orange. Juz po dwóch miesiącach padł mi soft...po kolejnych 4 to samo... Później były problemy z ładowaniem, znów padł soft, nie działały dwa guziczki, a na końcu wysiadło podświetlenie w telefonie... Łaczne naprawy kosztowały mnie prawietyle ile sam telefon....

[jaszczurka_2007]

Posiadam motorolke v3 i jestem bardzo bardzo zadowolona to chyba zalezy od aparatu ze niektore tak sie psuja.Ja swoj telefonik uwielbiam i mimo wszystko polecam

[asia_z]

chciałam kiedyś tą motorolke, ale słyszałam niepochlebne opinie wiec jej nie wzięłam. na początku miałam nokie 3510i i byłam z niej zadowolona. później zmieniłam na siemensa cf62 i zaczeły sie problemy. na początku sie wieszał, a teraz sie wyłącza co chwile co mnie doprowadza do szału. nie jest niestety na gwarancji, bo nie jest kupiny w salonie. myśle że nie ma styku przy klawiszach i to dlatego. ale za 2 tyg planuje kupić nowy..

[Vivienne]

Też myślę, że ta Motorola jest przereklamowana Jakbym miała wybór, teraz na pewno bym jej ponownie nie wzięła!
Teraz chyba za bardzo producenci koncentrują się na róznych bajerach, zamiast robić wszystko by telefon był po prostu sprawny i solidny.

Na razie nie zanoszę telefonu do serwisu. Telefon jeszcze w miarę działa, zacina się czasami, największy problem mam z pisaniem SMSów- przestawiają się litery, albo spacja sama idzie do przodu. Strasznie to wkurzające
Poczekam kilka dni, zresztą teraz i tak podobno nie mają zastępczego

I chyba pomyślę o zakupie następnego telefonu- tak na wszelki wypadek Ale to już na pewno nie będzie motorola. Zraziłam się

[olka_222]

Napisane przez rzastin

Motorole V3 sa chyba najbardziej awaryjnymi telefonami na rynku. Wszystkie osoby, które znam i mają taki telefon, musiały oddać go do serwisu. Jest problem z oprogramowaniem, musi być wgrane na nowo.
Moim zdaniem, V3 jest ciekawa tylko pod względem wyglądu /chociaż dla mnie jest stanowczo zbyt duża/ a technicznie nie ma zbyt dużo do zaoferowania. Aparat fotograficzny jest cienki, kolory na wyświetlaczu takie sobie, nie za dużo pamięci bez mozliwiści dołożenia karty. Dużo fajniejsza jest tańsza Motorola E398- można wgrywać mp3 , ma 64 mb dodatkową kartę i dobry aparat.
Koleżance naprawiali V3 przez ok. 2 tygodnie.

aparat moim zdaniem robi bardzo dobre zdjęcia jakościowo. porównywalne do tych które robi moj aparat cyfrowy za 600 zł.

[Vivienne]

Napisane przez olka_222

aparat moim zdaniem robi bardzo dobre zdjęcia jakościowo. porównywalne do tych które robi moj aparat cyfrowy za 600 zł.

Oooo, na pewno nie
Jakość jest średnia, nawet bardzo średnia, powiedziałabym. Nie ma porównania do Siemensów czy SE...

[olka_222]

Napisane przez Vivienne

Oooo, na pewno nie
Jakość jest średnia, nawet bardzo średnia, powiedziałabym. Nie ma porównania do Siemensów czy SE...

nie mialam do czynienia z innymi telefonami z aparatem wiec opinie wydalam o wlasne doswiadczenia.


dodam tylko ze robi znakomite zdjecia w nocy przy oswietleniu swiecami.


zdjecie ktore zalaczam jest wlasnie robione V3

[Vivienne]

Przeszukiwałam sobie forum i się naczytałam "niezłych" opinii o Motoroli v3. Szkoda, że wczesniej tego nie przeczytałam Może bym się dwa razy zastanowiła, zanim bym ją kupiła...

Któraś wizażanka też miała problemy z przyciskami

-------------

Napisane przez olka_222

dodam tylko ze robi znakomite zdjecia w nocy przy oswietleniu swiecami.

Z tym się akurat zgodzę
Ale poza tym to zdjęcia naprawdę średnie...

[Vivienne]

I znów Motorola mi się zepsuła I to tak, że cały czas włączała się przeglądarka i mi "zżerało" kasę... Wrrr

[Westalka]

O nie! Miałam i Motorolę i Plusa. Nigdy więcej ani jednego, ani drugiego.
Pierwsze: badziew w niezłym opakowaniu. Drugie: najgorsza sieć (byłam już we wszystkich: zaczęłam od Plusa, potem Orange, a teraz jestem w Erze ), słaby zasięg, co najmniej "dziwne" taryfy, skomplikowane i utrudniające życie klientowi przepisy. Jednym słowem: odradzam!
Swoją drogą Motorola i Plus, to całkeim zgrany duet. Nigdy więcej!



Nigdy!

[asia_z]

ja z kolei nie uważam ze najgorsżą siecią jest plus. byłam wcześniej w orange i sie przeniosłam, bo wg mnie orange ostatnio nic nowego nie oferuje... odkoąd idea połączyła sie z orange w sumie jak było tak jest...
co do motoroli to koleżanka też narzeka, że się wiesza bardzo