Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[Śnieżka]

ja chciałam załozyc dzinsy rurki(ale nie jasne mozna powiedziec takie jakby granatowe)biała bluzke żakiet i buty na obcasie
tak bym sie czuła najlepiej
jak myslicie?


ale druga opcja zastanawiam sie :co bedzie jesli jedna bede w dżinsach?
czarnych spodni nie mam takich na galowo jedynie spódniczka by w gre wchodziła


sama nie wiem

[Emilkaa]

No ja zaczynałam pierwszy rok dawno,bo 4lata temu no i wtedy 1.10 była inauguracja poszłam w całej garsonce maturalnej i kazdy tak byl,ale teraz sa inne czasy

[kicccia]

Ponoć jutro pisze test z angielskiego więc chyba wypada na galowo?

[Turczynka]

Jak dobrze że zaczęłyście ten temat Przynajmniej kilku istotnych rzeczy się dowiedziałam

Ja zaczynam w czwartek Pierwszy rok Mam nadzieję że będzie fajnie

Pozdrawiam

[stella06]

Ale ja Wam zazdroszcze ... Ja sie nie wybieram na studia, w sensie do innego miasta. Ide do NKJO, a mazylam o Anglistyce. Wszyscy moi znajomi juz powyjezdzali, chodza na pierwsze imprezy, a ja jestem totalnie załamana. Mam wrazenie, ze cos ucieka mi z zycia. Wiec jak czytam, ze ktoras z Was sie stresuje czy tez zaluje to az mnie sciska ! Od reki moglabym sie zamienic...
Bede probowac za rok, myslicie, ze to ma sens?

[Olga.]

Napisane przez stella06

Ale ja Wam zazdroszcze ... Ja sie nie wybieram na studia, w sensie do innego miasta. Ide do NKJO, a mazylam o Anglistyce. Wszyscy moi znajomi juz powyjezdzali, chodza na pierwsze imprezy, a ja jestem totalnie załamana. Mam wrazenie, ze cos ucieka mi z zycia. Wiec jak czytam, ze ktoras z Was sie stresuje czy tez zaluje to az mnie sciska ! Od reki moglabym sie zamienic...
Bede probowac za rok, myslicie, ze to ma sens?

Pewnie , że tak, niestety nie każdemu udaje się dostać na wymarzony kierunek za pierwszym razem Ale myśl optymistycznie, a może akurat ci się tam spodoba

[Turczynka]

Napisane przez stella06

Ale ja Wam zazdroszcze ... Ja sie nie wybieram na studia, w sensie do innego miasta. Ide do NKJO, a mazylam o Anglistyce. Wszyscy moi znajomi juz powyjezdzali, chodza na pierwsze imprezy, a ja jestem totalnie załamana. Mam wrazenie, ze cos ucieka mi z zycia. Wiec jak czytam, ze ktoras z Was sie stresuje czy tez zaluje to az mnie sciska ! Od reki moglabym sie zamienic...
Bede probowac za rok, myslicie, ze to ma sens?

Myślę że jeżeli czujesz taką potrzebę to czemu nie. Próbować zawsze warto! Trzeba robić to co się lubi i chce się robić.
Nie przejmuj się <pocieszacz>

[asi_ula]

Napisane przez Śnieżka

ja chciałam załozyc dzinsy rurki(ale nie jasne mozna powiedziec takie jakby granatowe)biała bluzke żakiet i buty na obcasie
tak bym sie czuła najlepiej
jak myslicie?


ale druga opcja zastanawiam sie :co bedzie jesli jedna bede w dżinsach?
czarnych spodni nie mam takich na galowo jedynie spódniczka by w gre wchodziła


sama nie wiem

Ja się raczej ubiorę tak tak Ty Czarne rurki + biała bluzka, ale taka na luzie typu bufki + marszczenie pod biustem i do tego zostają mi szpilki Najwyżej po je jakoś przebiorę, bo idziemy na spotkanie integracyjne Na uroczystość dla całego Uniwerku ja bym sie ubrała na galowo, ale tak po indeksy to myślę, że na luzie.. chociaż ma być jakiś wykład dziekana, ale dziekan też człowiek

[arrachnee]

jeżeli będzie wykład inauguracyjny to "spotkanie" jest zdecydowanie oficjalne

[Deborah100]

skrawka Mam jeszcze pytanko, bo z tego co pamiętam jesteś na II roku AiU, też poszłam na ten kierunek bo arch. wnętrz było za mało osób.

Jestem troszkę zniesmaczona, bo jeszcze w maju spoglądałam na plany zajęć pierwszego roku i tylko wydało mi się, że na rysunku będzie malowanie itp. a teraz okazuje się, że na większości przedmiotów; na historii arch. powszechnej, elementach projktowania.
Nie tak to widziałam......myślałam, że większość zajęć to będzie techniczne projektowanie (rzuty, elewacje) Takie projekty domów bo tym m.in. mam zamiar się zajmować.

Tato mi dzisiaj powiedział, że AiU to bardziej kierunek artstyczny, architekt ma zaprojektować np, sieć wielkich budynków, wieżowców itp... a na budownictwie jest właśnie więcej projektów technicznych i powiedzmy mniej bujania w wyobraźni tylko odrazy projektowanie.

Jak to jest naprawdę, czy na II lub III roku nadal jest tak dużo rysowania??

Jeszcze rysunek bym przeżyła ale większość przedmiotów to już nie, bo ja wolę robić projekty niż bawić się w plastykę....Poprostu jestem już na to nastawiona i umiem to robić, a co najważniejsze lubię, bardziej, o wiele bardziej niż rysunki.

Bardzo proszę o odp, bo jeśli tak będą wyglądać dalsze studia to albo nie dam rady albo się przeniosę na budownictwo

[skrawka]

Napisane przez Deborah100

skrawka Mam jeszcze pytanko, bo z tego co pamiętam jesteś na II roku AiU, też poszłam na ten kierunek bo arch. wnętrz było za mało osób.

Jestem troszkę zniesmaczona, bo jeszcze w maju spoglądałam na plany zajęć pierwszego roku i tylko wydało mi się, że na rysunku będzie malowanie itp. a teraz okazuje się, że na większości przedmiotów; na historii arch. powszechnej, elementach projktowania.
Nie tak to widziałam......myślałam, że większość zajęć to będzie techniczne projektowanie (rzuty, elewacje) Takie projekty domów bo tym m.in. mam zamiar się zajmować.

Tato mi dzisiaj powiedział, że AiU to bardziej kierunek artstyczny, architekt ma zaprojektować np, sieć wielkich budynków, wieżowców itp... a na budownictwie jest właśnie więcej projektów technicznych i powiedzmy mniej bujania w wyobraźni tylko odrazy projektowanie.

Jak to jest naprawdę, czy na II lub III roku nadal jest tak dużo rysowania??

Jeszcze rysunek bym przeżyła ale większość przedmiotów to już nie, bo ja wolę robić projekty niż bawić się w plastykę....Poprostu jestem już na to nastawiona i umiem to robić, a co najważniejsze lubię, bardziej, o wiele bardziej niż rysunki.

Bardzo proszę o odp, bo jeśli tak będą wyglądać dalsze studia to albo nie dam rady albo się przeniosę na budownictwo

Na początku nie załamuj się. Na rzuty, elewacje, przekroje, rysunki techniczne itp itd będzie jeszcze czas. Pierwsze kilka zaliczeń mają za zadanie poszerzyć zmysł artystyczny, rozwinąć wyobraźnie, wyciągnąć ze studenta to coś Ja już na drugim semestrze z projektowania miałam zadanie, gdzie były rzuty, elewacje itp. Jeżeli masz ćwiczenia z budownictwa to też pewnie niedługo będą Cię tego uczyć. Na historii arch. powszechnej też coś rysujecie? U mnie był to wykład, na których omawiane były zabytki w historii arch. zdjęcia i gadanie gadanie a na końcu egzamin. Na urbanistyce też powinny być rzuty, elewacje, czyli to co chcesz. Narazie pewnie też nie dają tych technicznych spraw, bo trzeba znać podstawy budownictwa. Jedno pociąga drugie.
Od AiU bardziej artystyczne są wnętrza, a bardziej techniczne-budownictwo. Jeżeli bardzo bardzo bardzo interesuje Cię budownictwo to się przenieś, ale nie będzie łatwo, ciężkie przedmioty tam są.
Architekt współpracuje m.in. z konstruktorem-absolwentem budownictwa, jak dla mnie konstruktor wykonuje tą gorszą robotę, może ja tak to widzę, bo lubię arch.
Żeby architekt coś zaprojektował wiadomo-musi ruszyć wyobraźnią, tak jak i architekt wnętrz. A potem przelewa to na papier/komputer.
To właśnie rysowanie poszerza między innymi wyobraźnię, wątpię czy jest architekt który nie umie i nie lubi rysować.
Najważniejsze żebyś się do niczego nie zmuszała, bo wszystko wyjdzie w czasie semestru. Tylko stracisz rok. Chociaż może potrzebujesz jeszcze czasu do namysłu, ale z tego co widzę to jesteś już zdecydowana. I dobrze. Trzymaj się tego.

[uhahana]

U mnie się rysuje na historii architektury Na A3 jakieś kolumny, przekroje, porządki itp., ale podobno wszystko raczej schematycznie, że nie trzeba mieć jakiegoś wielkiego przygotowania plastycznego Nie wiem, jak gdzie indziej.

Jak to jest z tymi przesądami, że się nie oprawia indeksu albo składa na pół ostatnią stronę? Bo chcę wszystko zrobić na przekór, heh.

[iziaczek]

Napisane przez uhahana

U mnie się rysuje na historii architektury Na A3 jakieś kolumny, przekroje, porządki itp., ale podobno wszystko raczej schematycznie, że nie trzeba mieć jakiegoś wielkiego przygotowania plastycznego Nie wiem, jak gdzie indziej.

Jak to jest z tymi przesądami, że się nie oprawia indeksu albo składa na pół ostatnią stronę? Bo chcę wszystko zrobić na przekór, heh.

Na pierwszym roku nie wolno oprawiać indeksu zeby nie zapeszac i trzeba zagiąc ostatnią stronę zeby nie odpaść

Ja jestem na drugim roku i dopiero tydzien temu pierwszy raz o tych przesądach usłyszałam

[gosiaczek6]

juz zaginam ostatnia strone

[Hosenka*]

Napisane przez iziaczek

Na pierwszym roku nie wolno oprawiać indeksu zeby nie zapeszac i trzeba zagiąc ostatnią stronę zeby nie odpaść

Ja jestem na drugim roku i dopiero tydzien temu pierwszy raz o tych przesądach usłyszałam

Dodatkowo: w Krakowie "nie wolno" przechodzić przez Bramę Floriańską w I semestrze bo się wyleci ze studiów

[gosiaczek6]

a to mnie juz nie dotyczy ;]

[GOśka T.]

Napisane przez iziaczek

Na pierwszym roku nie wolno oprawiać indeksu zeby nie zapeszac i trzeba zagiąc ostatnią stronę zeby nie odpaść

Ja jestem na drugim roku i dopiero tydzien temu pierwszy raz o tych przesądach usłyszałam

no i zobacz przezyłaś pierwszy rok) ja słyszałam tylko o tej ostatniej stronie teraz po 5 roku nawet zdałam do dziekanatu z zagietą stroną ) hehe ale to zapomniałam o tym

[arrachnee]

i jeszcze "trzeba" zagiąć róg z numerem strony 13

[Hosenka*]

Napisane przez arrachnee

i jeszcze "trzeba" zagiąć róg z numerem strony 13

Oo a tego nie wiedziałam ...

[HulaGirl]

Napisane przez Hosenka*

Dodatkowo: w Krakowie "nie wolno" przechodzić przez Bramę Floriańską w I semestrze bo się wyleci ze studiów

kurcze szkoda, że nie słyszałam o tym wcześniej
za to ja słyszałam, że nie wolno przechodzić przez Sukiennice

[alkaxy]

Napisane przez HulaGirl

kurcze szkoda, że nie słyszałam o tym wcześniej
za to ja słyszałam, że nie wolno przechodzić przez Sukiennice

A mnie mówili, żeby nie chodzic na Wawel na 1 roku

[lain]

Napisane przez Hosenka*

Dodatkowo: w Krakowie "nie wolno" przechodzić przez Bramę Floriańską w I semestrze bo się wyleci ze studiów

oj to by mnie juz dawno na tych studiach musialo nie byc

[Hosenka*]

Napisane przez lain

oj to by mnie juz dawno na tych studiach musialo nie byc

Ja o bramie dowiedziałam sie dopiero na II roku Nie ma to jak przesądy

[gosiaczek6]

ee tam najwazniejsze co w głowie siedzi, a nie ktora strona zagieta

[karolinaa]

zgłasza się tegoroczna studentka 1 roku na TWP w Katowicach - Wczesnoszkolna edukacja zintegrowana i pedagogika przedszkolna , tak czytam wasze rady które na pewno będą bardzo pomocne , ale mam takie pytanko odnośnie cw i odpowiedzi czy są podziały na grupki czy trzeba odpowiadac przy większej liczbie osób , a co z językami obcymi czy przykłada się do nich znacząco wagę jeśli to nie jest kierunek anglistyczny - czy wykładowcy mówia tylko o angielsku - lub w innym obcym języku ?? trochę się obawiam tych nowości bo w liceum schemat był podobny co w gimnazjum wiadomo jakie przedmioty polski ,biologia etc .. , nauczyciele mówili dokładnie co ma byc na spr , wychowawczyni na którą godzinę trzeba przyjsc lub jakiego przedmiotu nie będzie , a teraz tak wszystko samemu sie dowiadywac , trochę się też boję że się zagubię i nadmiar nowości mnie przerośnie

[uhahana]

Ja zawsze dziękuję za życzenie powodzenia, codziennie wstaję lewą nogą, stawiam torebkę na podłodze, a mimo to dalej mam szczęście w życiu A dostaliśmy takie fajne oprawki na indeksy, że żal nie wykorzystać hehe.

[gosiaczek6]

a ja dostałam ideks bez oprawki i zle wypełnioy na dodatek ;/ gdzie takie oprawki mozna kupic?

[uhahana]

Gdzie można kupić, to nie mam pojęcia.
U nas na inauguracji rozdawali takie oprawki z napisem 'Architektura' i małym logiem Muratora po drugiej stronie [ach ten marketing ] i czasopisma architektoniczne, no to się załapałam.

Kurde, zastanawiam się, czy na oddania mam też indeks brać, bo w I semestrze będę miała aż 3 projekty, pierwsze oddanie już za 3 tygodnie

[Madia]

Wrócę do zaginania strony w indeksie: ja słyszałam, że to ktoś ze starszego roku powinien Ci zagiąć...samemu nie wolno.

Na marginesie: indeks miałam od początku oprawiony i nie zagięte żadne strony i 2 rok mi strzelił bez większych problemów

[gosiaczek6]

a ile płacilyscie za indeks??