|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2008-08-27, 19:37 | #1142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 253
|
Dot.: rower stacjonarny
|
2008-08-27, 21:26 | #1143 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: rower stacjonarny
jejku, ja ostatnio pedałowałam w niedziele i tak mi sie nie chce. Śpiąca już się zrobiłam ale muszę. Jak napisałam tak zrobię
|
2008-08-29, 14:33 | #1145 |
Raczkowanie
|
Dot.: rower stacjonarny
Przeczytałam cały wątek... kilka godzin, jednak nie zmarnowanych wiem już trochę więcej i wyjaśniło się kilka moich wątpliwości. Chociaż prawie nabawiłam się lęku, że zwiększą mi się nogi od jazdy na rowerku stacjonarnym, ale kiedyś praktycznie 3 miesiące poruszałam się tylko na rowerze, albo pieszo i ubyło mi trochę ciałka, nawet dużo, ale muszę zaznaczyć że nie utrzymywałam żadnej diety owszem nie objadałam się, ale nie odmawaiłam sobie częstej przekąski w postaci czipsów, batoników i innych okropnych smakołyków, ale za to w ruchu byłam cały czas.
Teraz postanowiłam wrócić do rowerka, ale stacjonarnego i jest on trochę bardziej męczący od zwykłego roweru, ale może to dlatego, że jak się jeździ przed tv to jakoś inaczej nasza organizm to odbiera, owszem jest ruch i tylko na tym się skupiamy nawet jak nas wciąga ulubiony serial czy tam książka, ale jednak nic się nie dzieje, a w terenie a to zapatrzymy się na jakiś ładny widoczek, albo będziemy się zastanawiać gdzie jechać, czy wyprzedzać i to, że jedziemy i męczymy się zejdzie na dalszy plan, bo będziemy 'zajęte' innymi sprawami Kupiliśmy go kilka lat temu w supermarkecie i oczywiście biliśmy się o niego, z braku innego wolnego miejsca stojąc w moim pokoju robił później za wieszak na ubrania, torebki... ale przed wakacjami powiedziałam dość i wrzuciłam wszystko do szafy, a teraz stał taki 'pusty' i złowrogo patrzył na mój brzuszek, boczki i inne fałdki, że wsiadłam na niego prawie 2 tyg temu, na krótko żeby się przyzwyczaić do siodełka, do ruchu i czuję się lepiej. Początek to był ból więc wytrzymywałam około 15-20min choć bardziej patrzyłam na spaloną ilość kalorii, prędkość i dystans niż czas, ale przeczytałam ten wątek to uznałam, że dojrzałam do dłuższej jazdy i wiem już jak ważne jest rozciąganie po w moim przypadku jazda rano na czczo jest niemożliwa bo budzę się bardzoo głodna, ale może dla lepszych efektów uda mi się przetrzymać jakąś godzinkę na rowerku do śniadanka, no właśnie.. ale nie można zaraz po treningu jeść, więc zostanie mi jazda 2h po śniadaniu. Niestety w moim rowerku tak jak ktoś już wcześniej pisał też zerwał się pasek, więc jakakolwiek możliwość ustawienia obciążenia jest niemożliwa i tak chciałam jeździć na najniższym, żeby nie wyrabiać mięśni ale spalić tłuszczyk, jednak zobaczenie efektów byłoby mile widziane i motywujące, jednak nie wiem czy na obecnym sprzęcie będzie to możliwe. poradźcie mi czy myślicie, że najlżejsze obciążenie będzie lepsze od żadnego, bo może jednak nie powinnam żałować kasy na nowy albo na naprawę, bo ja kompletnie się na tym nie znam i nie wiem co byłoby lepsze, czy naprawiać, kupić nowy albo może ta usterka wcale mi nie szkodzi i nie zrobi różnicy? |
2008-08-29, 14:39 | #1146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: rower stacjonarny
|
2008-08-29, 21:36 | #1147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 253
|
Dot.: rower stacjonarny
nutka86
Myślę, że powinnaś korzystać z tego co masz, bez sensu kupować nowy wieszak na ubrania. Spróbuj przez dwa trzy tygodnie nie opuścić, ani jednego dnia to wtedy pomyśl o nowym rowerku. Ja dla pocieszenia cały czas jeżdżę na najniższych obrotach przez 45-55minut dziennie (5-6dni w tygodniu). Głowa do góry |
2008-08-30, 09:00 | #1148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: rower stacjonarny
Cytat:
Powodzenia dziewczyny. U mnie po miesiącu jeżdżenia widać efekty.Szczególnie na udach,ale w pasie też mi trochę zeszło i nie stosuję żadnej diety,choć staram się nie jeść późno kolacji
__________________
razem |
|
2008-08-30, 09:59 | #1149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 253
|
Dot.: rower stacjonarny
goosia207
Masz całkowitą rację, nie ważne na czym jeździsz, czy ma to zepsuty licznik kalorii czy prędkości ważne aby pedałować SYSTEMATYCZNIE i naprawdę widać różnicą Pozdrawiam wszystkie zawzięte w bojach! |
2008-08-31, 10:44 | #1150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Ok, podjęłam decyzję. Długo się gryzłam co lepsze - stepper czy rowerek, ale dziś zdecydowałam. Kupuję rower
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu przyjdzie (bo kupuje na alllegro - jak myślicie, czy taki będzie ok? http://www.allegro.pl/item420835327_...p_gw_24_m.html ) i już się nie mogę doczekać Buziaki
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-08-31, 10:57 | #1151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: rower stacjonarny
Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|
2008-08-31, 11:40 | #1152 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Nati to wyciągaj i do roboty
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-08-31, 12:24 | #1153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: rower stacjonarny
Znudził mi się Ja teraz czaję się na stepper więc na nim bede smigac
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2008-08-31, 18:24 | #1154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: rower stacjonarny
Cytat:
__________________
razem |
|
2008-08-31, 19:05 | #1155 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Na początku wtdawało mi się, że jest za mały, ale z drugiej strony za taka cene to chyba bedzie ok
A za następną wypłatę stepper hihi
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-08-31, 20:05 | #1156 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z gwiazd...;)
Wiadomości: 7
|
Dot.: rower stacjonarny
a ja zawsze taki rowerek chciałam mieć i kiedyś na pewno go sobie sprawie :P moja ciocia kupila w komisie bardzo fajny za 130 zł jezdzi na nim juz jakis czas i jest bardzo zadowolona ))
|
2008-08-31, 20:30 | #1157 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Właśnie zamółwiłam na allegro <jupi>
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-08-31, 20:33 | #1158 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
jak juz dotrze i go wyprobujesz to zdaj relacje jak sie spisuje
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2008-09-01, 11:40 | #1160 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
na pewno napiszę jak się jeździ
Już sie nie mogę doczekać jak przyjdzie i bede jexdzic
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-09-03, 20:38 | #1162 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Jeszcze nie A już sie nie mogę doczekać
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-09-04, 17:04 | #1164 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
czekam i czekam i nic
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-09-06, 14:21 | #1165 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Dzisiaj w końcu przyeszdł, więc od zaraz zaczynam
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-09-07, 07:19 | #1167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: rower stacjonarny
|
2008-09-07, 10:01 | #1168 |
Zakorzenienie
|
Dot.: rower stacjonarny
Po wczorajszej jeździe tak mnie tyłek boli, że ledno siedzę, ale nie dam za wygraną. Dzisiaj też będę jeździła, muszę w końcu przyzwyczaić tyłek hehe
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2008-09-07, 12:46 | #1169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 253
|
Dot.: rower stacjonarny
Masz całkowitą rację, połowa sukcesu będzie za Tobą. Mnie już tera nie boli wcale. Póki jest jeszcze pogoda to wyskakuję na normalny rowerek co drugi dzień i tak na zmianę o różnych godzinach. Mówią, że to ważne żeby organizm się nie przyzwyczaił. Pozdrawiam wszystkich |
2008-09-07, 20:29 | #1170 |
Raczkowanie
|
Dot.: rower stacjonarny
i sobie tak kręcę od jakichś 3 tygodni, tak po 40-45 min na tym moim rowerku i widzę efekty, brzuszek jest troszkę mniejszy i nogi jakoś ładniej wyglądają..
i jeszcze od tygodnia obiecuję sobie dołożyć jakieś ćwiczenia na brzuch ale na obietnicach się kończy, może od jutra... bo kręcić będę nadal mam nadzieję, że będziecie razem ze mną |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.