callanetics

[kwakwa_1]

a ja wczoraj zrobiłam 24 godzinke!!!!!! ale taki jestem kiepścioch ze nadal brzucha przy wyprostowanej nodze nad samą podłogą całego nei zrobie - góra połowe a potem musze ją położyć na podłoge bo wychodze z siebie

[Ash]

wow!!! i jak efekty? opowiedz cos, zeby wszystkim bardziej chcialo sie cwiczyc Nam wczoraj jakoś babka ostro dawala wycisk, ale dobrze mi sie cwiczylo i zlecialo szybko. Cwiczenie na brzuch z noga wyprostowana to moja zmora niestety - ale wczoraj czulam, ze mimo wszystko juz glebsze miesnie zaczynaja sie cwiczyc i juz nie drzal brzuszek zobaczymy, jak bedzie dzis. wczoraj tak w ogole przyszly 3 nowe kobitki i ogolnie bylo smiechu co nie miara - mam bardzo fajna grupe - zawsze ktoras wali jakies zberezne kawaly a takie niepozorne kobitki

[kwakwa_1]

Ćwicze tylko to więc można powiedzieć że zmiany - te pozytywne to zasługa callaneticsu. Fajne mam już nogi (co a skromność - nie???) są twardziutkie i stykaja się w tych miejscach co trzeba, ale ona nigdy nie były strasznie grube - najgorzej jest tak od biustu w dół. Tyłeczek też mam twardy już i jakby go coraz mniej jest, wskoczyłam juz w dwie pary spodni, które były na mnie za małe - mało tego jede z nich juz luźniutkie są.

A brzuszek spada sobie pomałum boki już ma twarde tylko środek jescze otłuszczony - no i boczki nieszczęne i plecy...powiedzcie i jak można mieć grube placy?? no nie dośc że brzuch z jednej to i z drugiej na plechach drugi brzuszek mam

ale jak każde ćwiczenia - ważna jest systematyczność. Staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu. No ale coś musze jeszcze dołożyć bo to stanowczno za mało. Ale jakoś nei moge się zebrać

[Kreskaaa]

Mi to chyba nigdy nie będą się stykały w tych miejscach co pokazują na fimie, mam chyba za szeroko te kości rozstawione jeśli to możliwe.. kwa_kwa to za Tobą tak jakby caała doba ćwiczeń--super dzielna jesteś!

[kwakwa_1]

hihihi...możemy trzasnąć rekord do księgi Gunessa w ilości ludzi ćwiczących callanetics albo możemy ćwiczyć przez całą dobe....

tylko waga mogłaby spadać szybciej...niektórym spada szybciej a u mnie jak zawsze na opak wszystko

[Kreskaaa]

Czemu nikt nic nie pisze, chyba nie odpuściłyście?

Ja ćwiczę mniej więcej co dwa dni... A robicie sobie dłuższe przerwy?? Bo podobno po 4 tygodniach organizm się przyzwyczaja i mięśnie pracują na pamięć-czyli mniej efektywnie. Nie wiem czy to prawda..?

[Ash]

Ja dziś jadę na callanetics cwiczę we wtorki, środy, piątki

[Vea16]

a może ma ktoś jakieś zdjęcia przed i po..? było by fajnie się zmotywować do pracy... hmm?

[ehe]

Napisane przez Vea16

a może ma ktoś jakieś zdjęcia przed i po..? było by fajnie się zmotywować do pracy... hmm?

Fakt. podłączam się do proby

[skrawka]

ja na forum znalazłam kiedyś to:

[ehe]

No, ale to są zdjęcia użyte w filmie z Callan. A ja bym chciała zobaczyć tak na którejs z nas najlepiej..

[kwakwa_1]

ja nie mam niestety - żałuje że sobie nie zrobiłam ani się nie zmierzyłam bo różnica ju jest widoczna - pare osób powiedziało że schudłam

[Kreskaaa]

A mi ktoś powiedział że przytyłam :/ No po prostu odechciewa się ćwiczyć.

[kwakwa_1]

Napisane przez Kreskaaa

A mi ktoś powiedział że przytyłam :/ No po prostu odechciewa się ćwiczyć.

taaaaa...jasneeee.przyrty łaś...już bo uwierze. Ciekawe kto Ci takich głupot nagadał

[neska22]

Napisane przez Kreskaaa

A mi ktoś powiedział że przytyłam :/ No po prostu odechciewa się ćwiczyć.

pewnie ktoś Ci zazdrościł, że schudłaś i dlatego tak powiedział

[AgaZ]

Napisane przez Kreskaaa

A mi ktoś powiedział że przytyłam :/ No po prostu odechciewa się ćwiczyć.

Nie wierzę. Jedynie mogła Ci zmienić figurka - krąglejsza pupa, płaski brzuch, wyrzeźbione ramiona ....

[Kreskaaa]

Napisane przez kwakwa_1

taaaaa...jasneeee.przyrty łaś...już bo uwierze. Ciekawe kto Ci takich głupot nagadał

A zgadnij

Może macie racje nie będę się przejmować tylko robić swoje. 9 godzinka za mną <uff>

[kasiorek25]

A mnie ostatnio zazdrosna koleżnka powiedziała, że ja znowu schudłam. Chwilę się zastanowiła, obeszła mnie dookoła, pokręciłą głową i już bez sarkastycznego tonu stwierdziła, że owszem schudłam tylko jakoś inaczej i poszła. (a ja ani jednego kilkgrama w dół od ponad miesiąca ) Czy to nie piękne

[apoto]

Świetnie
Ja jakoś nie mogę się zabrać za częstsze ćwiczenia.

[Kreskaaa]

Ale się opuściłam- od poniedziałku w ogóle nie ćwiczyłam, nie miałam sił/czasu dopiero dziś zrobiłam 10 godzinkę... Strasznie ciężko idzie z tymi brzuszkami bo reszta to coraz lepiej

[kwakwa_1]

Hej,

Bije się w pierś bo nabroiłam...od 4 marca nie ćwiczyłam!!!!!!!!!! Dopiero dziś - no i w sobote ale zrobiłam tylko do brzuszków i musiałam przerwać...biczujcie :tasaczek :

wstyd mi...zrobiłam przerwe tylko na wyjazd ale mi po każdej przerwie tak trudno się zmotywować...dlatego nie moge robic przerw tylko ćiwczy ć ćwiczyć ćwiczyć....


jedyny plus to to że dziś ciut pobiegałam...ciut bo z kondycją to u mnie bardzo kiepsko

a jutro mam 60 dzień bez słodyczy

a jak wam idzie???

[ehe]

A ja musze powiedzieć, że bardzolubię te ćwiczenia. Cięzko mi ocenić czy są jakieś efekty czy nie. Na pewno całe ciało jest bardziej zbite no i baardzo duza jest roznica w rozciagnieciu. Teraz naprawdę cała rozciągnięta jestem. Ja sobie będę ćwiczyć od czasu do czasu (tzn. tak minimum dwa razy w tygodniu jak dotychczas) i bede spokojnie czekac na efekty

[hihi]

No... to teraz ja. Jak robicie to ćwiczenie:

I Kołyska bioder

Stajemy przodem do drabinki. Opieramy ręce. Stykamy pięty. Stajemy na palcach, stopy na zewnątrz.
W takiej pozycji wykonujemy kołyskę bioder do przodu i do tyłu – robimy 5 wahnięć. Chodzi o to, żeby plecy powyżej pasa były nieruchome. Plecy wyprostowane.
Obniżamy się o jakieś 5-10 cm zginając bardziej kolana i powtarzamy znowu ruchy bioder.
Jeszcze bardziej się zniżamy. I powtarzamy ruch.
Wszystko powtarzamy, tylko teraz pniemy się do góry.
Ruchy bioder muszą być płynne, spokojne. Jest to bardzo trudne ćwiczenie! Jeśli na początku nie wytrzymasz całej serii, nie przejmuj się. To przyjdzie z czasem.
Powtarzamy serię ( kołyska bioder do dołu i powrót do góry) 5 razy.

Bo mnie ono ani wybitnie nie męczy, ani nie wydaje mi sie jakoś szczególnie trudne

[AgaZ]

Hihi a czy ruchy bioder masz takie wolne, wahadłowe? Bo to jest tak, że pas jest praktycznie nieruchomy, a pracują same biodra - powolutku do przodu i do tyłu. Kolana na zew. schodzisz kilka cm niżej i znowu ruchy samych bioder...

Może masz tak silne nogi, że Cię to nie męczy, bo ja zawsze przy tym ćwiczeniu miałam drżenie pod koniec serii.

[hihi]

Napisane przez AgaZ

Hihi a czy ruchy bioder masz takie wolne, wahadłowe? Bo to jest tak, że pas jest praktycznie nieruchomy, a pracują same biodra - powolutku do przodu i do tyłu. Kolana na zew. schodzisz kilka cm niżej i znowu ruchy samych bioder...

Może masz tak silne nogi, że Cię to nie męczy, bo ja zawsze przy tym ćwiczeniu miałam drżenie pod koniec serii.

No i wszystko jasne. Ja mam bardzo silne nogi, lata biegania, później specjalne ćwiczenia wzmacniające, żeby stawy były bezpieczniejsze itd.

Dziękuję

[Vea16]

hej, szukam osoby, która wraz ze mną chce zacząć od dzisiaj ćwiczyć callana...razem będzie łatwiej.... Jest ktoś taki..?

[xal]

Napisane przez Vea16

hej, szukam osoby, która wraz ze mną chce zacząć od dzisiaj ćwiczyć callana...razem będzie łatwiej.... Jest ktoś taki..?

Skąd jestes?

[Kreskaaa]

kwa_kwa bardzo ciut ciut było to Twoje bieganie :P Wybacz!

A co do kołyski to nie wiem czy je dobrze robię ale też nie jest jakieś specjalnie trudne. A jedno ćwiczenie w ogóle sobie odpuściłam bo i tak nie sądzę żeby w moim wykonaniu coś dawało..

[hihi]

Napisane przez Kreskaaa

A jedno ćwiczenie w ogóle sobie odpuściłam bo i tak nie sądzę żeby w moim wykonaniu coś dawało..

Z ciekawości - które?

[Kreskaaa]

Chciałam wkleić obrazek z wizażu ale nawet nie ma tam tego ćwiczenia-widac nie jest ono takie ważne. Jeśli masz płytę z Callan P. to ona mówi o nim żeby robić ruch jakbyśmy chcieli skoczyć do wody...potem się jakoś dziwnie wygina miednice do tyłu i znów do góry... Nie umiem tego dobrze wytłumaczyć